„To był wypadek”. Niemiecki dyplomata podejrzany o zabicie „męża” zabiera głos

Niemiecki dyplomata w Brazylii Uwe H., podejrzany o zabicie swojego „męża”, utrzymuje, że śmierć nastąpiła wskutek nieszczęśliwego wypadku. Na poparcie swojej tezy – której przeczą badania zwłok i ślady z miejsca zbrodni – podał, że jego „mąż” z powodu złego samopoczucia od pewnego czasu nadużywał alkoholu oraz brał leki na sen i uspokojenie.
Ślady krwi „To był wypadek”. Niemiecki dyplomata podejrzany o zabicie „męża” zabiera głos
Ślady krwi / Pixabay.com

60-letni H., który został w sobotę aresztowany pod zarzutem morderstwa, pracuje w Konsulacie Generalnym Niemiec w Rio de Janeiro jako szef administracji - pisze w poniedziałek niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung". Zamordowany 52-letni Belg Waltera B. i niemiecki dyplomata byli małżeństwem od ponad 20 lat.

Niemiecki dyplomata utrzymuje, że śmierć jego "męża" nastąpiła w wyniku nieszczęśliwego upadku. Powiedział policji, że w ciągu ostatnich kilku tygodni jego partner czuł się źle. Przyczyną miał być fakt, że po czterech latach w konsulacie w Rio de Janeiro dyplomata miał objąć nowe stanowisko na Haiti. W rezultacie B. był zaniepokojony przeprowadzką, zaczął nadmiernie pić i brać środki uspokajające i nasenne; raz po raz upadał lub wypadał z łóżka - powiedział H. policji.

W rzeczywistości na ciele znaleziono "kilkanaście obrażeń, w tym na rękach, nogach, twarzy, głowie, klatce piersiowej i pośladkach", a jako przyczynę śmierci przyjmuje się "krwotok mózgowy i uraz spowodowany uderzeniem tępym przedmiotem" - pisze "SZ".

Brazylijska policja uznała, że wyniki badań kryminalistycznych nie zgadzają się z wersją o śmierci Belga w wypadku.

Przeszukano mieszkanie pary w dzielnicy Ipanema. "Śledczy znaleźli ślady krwi na fotelu i na podłodze. Wygląda na to, że wcześniej pracownik niemieckiego dyplomaty próbował je usunąć" - relacjonuje "SZ". Ze względu na powagę sprawy sąd odrzucił wniosek adwokatów o zwolnienie H. na mocy jego immunitetu dyplomatycznego. (PAP)

bml/ akl/


 

POLECANE
Niech spie.dala. Silni Razem wściekli na Donalda Tuska gorące
"Niech spie.dala". "Silni Razem" wściekli na Donalda Tuska

Hasztag #SilniRazem po wielokrotnej kompromitacji nie jest już tak popularny na "X". Jednak stał się symbolem najbardziej zajadłej postawy "antypis". I potocznie tak są dziś nazywani najbardziej zajadli zwolennicy Donalda Tuska, Platformy Obywatelskiej, czy Romana Giertycha. A dzisiaj nie są z Donalda Tuska, mówić bardzo oględnie, zadowoleni.

Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów Wiadomości
Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów

Polskie marki kamperów zdobywają coraz większe uznanie na niemieckim rynku. Affinity, Freedo, Masuria i Vannado nie tylko przekonują klientów wysoką jakością, ale także zyskują lojalność dealerów.

„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej Wiadomości
„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej

Podróż powrotna z Czarnogóry do Polski okazała się dla Nataszy Urbańskiej jednym z najbardziej stresujących doświadczeń w życiu. Artystka opisała na Instagramie sytuację, do której doszło na pokładzie samolotu LOT lecącego z Podgoricy do Warszawy. Zemdlała, a - jak twierdzi - personel pokładowy zignorował nie tylko jej stan, ale i potrzeby pozostałych pasażerów.

Sukces tym razem nie dla Polek. Włoszki zbyt mocne w półfinale LN Wiadomości
Sukces tym razem nie dla Polek. Włoszki zbyt mocne w półfinale LN

Polskie siatkarki przegrały z Włoszkami 0:3 (18:25, 16:25, 14:25) w półfinale rozgrywanego w Łodzi turnieju finałowego Ligi Narodów. W niedzielę zagrają w meczu o trzecie miejsce z przegranym drugiego sobotniego półfinału, w którym Brazylia zmierzy się z Japonią.

Nowy model AI uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście gorące
Nowy model AI uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście

Nowy Claude Opus 4 firmy Anthropic często uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście. Model groził ujawnieniem prywatnych informacji o inżynierach, którzy mieli planować jego wyłączenie.

Awaryjne lądowanie samolotu LOT w Warszawie z ostatniej chwili
Awaryjne lądowanie samolotu LOT w Warszawie

Z powodu sygnału o możliwej usterce lecący z Warszawy do Sofii samolot linii LOT musiał awaryjnie lądować na Lotnisku Chopina. - Lądowanie odbyło się w asyście służb. Maszyna wylądowała bezpiecznie - poinformował rzecznik prasowy Polskich Linii Lotniczych LOT Krzysztof Moczulski.

Wielki słup dymu nad Katowicami. Trwa dogaszanie Wiadomości
Wielki słup dymu nad Katowicami. Trwa dogaszanie

W sobotnie popołudnie, 26 lipca, w Katowicach doszło do pożaru w rejonie ul. Sądowej i Raciborskiej. Paliły się podkłady kolejowe składowane w pobliżu torowiska, w bezpośrednim sąsiedztwie budowy przy dworcu głównym PKP.

Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych Wiadomości
Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych

W piątkowy wieczór doszło do niebezpiecznego incydentu na przystanku tramwajowym przy ul. Bronowickiej w Krakowie. Z okna przejeżdżającego tramwaju ktoś rozpylił gaz pieprzowy w stronę grupy osób czekających na peronie. Jak informują poszkodowani, sytuacja miała miejsce około godziny 19:30.

Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa

Prawie 250 tys. zł kosztować będzie dokumentacja projektowa nowego domu kultury, który powstanie w Rzeszowie na osiedlu Krakowska Południe przy ul. Stojałowskiego. Dokumentacja gotowa ma być w ciągu 10 miesięcy.

Czerwona flaga na Pomorzu i w Zachodniopomorskiem. GIS zakazuje kąpieli Wiadomości
Czerwona flaga na Pomorzu i w Zachodniopomorskiem. GIS zakazuje kąpieli

Czerwone flagi zakazujące wejścia do wody wiszą w sobotę w dwunastu kąpieliskach w województwach pomorskim i zachodniopomorskim. Powodem jest zakwit sinic.

REKLAMA

„To był wypadek”. Niemiecki dyplomata podejrzany o zabicie „męża” zabiera głos

Niemiecki dyplomata w Brazylii Uwe H., podejrzany o zabicie swojego „męża”, utrzymuje, że śmierć nastąpiła wskutek nieszczęśliwego wypadku. Na poparcie swojej tezy – której przeczą badania zwłok i ślady z miejsca zbrodni – podał, że jego „mąż” z powodu złego samopoczucia od pewnego czasu nadużywał alkoholu oraz brał leki na sen i uspokojenie.
Ślady krwi „To był wypadek”. Niemiecki dyplomata podejrzany o zabicie „męża” zabiera głos
Ślady krwi / Pixabay.com

60-letni H., który został w sobotę aresztowany pod zarzutem morderstwa, pracuje w Konsulacie Generalnym Niemiec w Rio de Janeiro jako szef administracji - pisze w poniedziałek niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung". Zamordowany 52-letni Belg Waltera B. i niemiecki dyplomata byli małżeństwem od ponad 20 lat.

Niemiecki dyplomata utrzymuje, że śmierć jego "męża" nastąpiła w wyniku nieszczęśliwego upadku. Powiedział policji, że w ciągu ostatnich kilku tygodni jego partner czuł się źle. Przyczyną miał być fakt, że po czterech latach w konsulacie w Rio de Janeiro dyplomata miał objąć nowe stanowisko na Haiti. W rezultacie B. był zaniepokojony przeprowadzką, zaczął nadmiernie pić i brać środki uspokajające i nasenne; raz po raz upadał lub wypadał z łóżka - powiedział H. policji.

W rzeczywistości na ciele znaleziono "kilkanaście obrażeń, w tym na rękach, nogach, twarzy, głowie, klatce piersiowej i pośladkach", a jako przyczynę śmierci przyjmuje się "krwotok mózgowy i uraz spowodowany uderzeniem tępym przedmiotem" - pisze "SZ".

Brazylijska policja uznała, że wyniki badań kryminalistycznych nie zgadzają się z wersją o śmierci Belga w wypadku.

Przeszukano mieszkanie pary w dzielnicy Ipanema. "Śledczy znaleźli ślady krwi na fotelu i na podłodze. Wygląda na to, że wcześniej pracownik niemieckiego dyplomaty próbował je usunąć" - relacjonuje "SZ". Ze względu na powagę sprawy sąd odrzucił wniosek adwokatów o zwolnienie H. na mocy jego immunitetu dyplomatycznego. (PAP)

bml/ akl/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe