Ekspert: „To był spektakl mający Darię Duginę wybielić”. Nie ustają spekulacje wokół dziwnego pogrzebu córki Dugina

Wiele kontrowersji wywołuje kwestia samego pogrzebu Darii Duginy, której samochód przecież wybuchł i miał doszczętnie spłonąć. Tymczasem podczas ceremonii pogrzebowej trumna z ciałem była otwarta, a twarz córki Dugina wydawała się nienaruszona. Również zachowanie samego Dugina, którego kamery przyłapały na uśmiechach, było dziwne. Według jednej z teorii zginąć miał sobowtór Duginy.
Częściowo może to tłumaczyć opinia Marcin Samsela, eksperta ds. bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego, wykładowcy WSAiB w Gdyni, który w wypowiedzi dla Interii mówi, że to, co widać na zdjęciach, może nie być twarzą Darii Duginy, ale tzw. maską pośmiertną.
Komentarz eksperta
Samą ceremonię ekspert postrzega jednak w kategoriach propagandowych, a zamach jako element rozgrywki kremlowskich koterii.
To był spektakl mający Darię Duginę wybielić. Także pokazać cierpienie Rosji i okrutność Ukrainy, której Rosjanie nieudolnie zarzucają dokonanie tego czynu. Cała bajka, jaką do tego stworzono, jest tak toporna, że aż śmieszna. A prawda może być taka, że „kremlowscy” wzięli się za łby. Ktoś miał dostać sygnał i dostał
– mówi Samsel.