"Wyciu i ujadaniu nie ma końca". Były senator PO o histerii na punkcie przekopu Mierzei Wiślanej

Jak podkreśla rząd, kanał żeglugowy zapewni Polsce bezpieczeństwo i niezależność. Jutro kanał będzie ogólnodostępny dla jednostek pływających.
Przekop Mierzei Wiślanej to inwestycja, dzięki której nasz kraj nie będzie musiał płacić Rosjanom za tranzyt w każdej sytuacji, kiedy nasze polskie statki będą chciały przedostać się przez Zalew Wiślany.
Opozycja wściekła po udanej inicjatywie PiS
Przypomnijmy słowa Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, która twierdziła, że inicjatywa PiS jest niepotrzebna, bo tak zdecydowała natura.
- Skoro natura nie zrobiła tego przekopu, to wydaje mi się, że to nie ma sensu. Gdyby natura chciała, żeby był tam przekop, to by był - mówiła była kandydatka na urząd prezydenta.
Były senator PO Robert Smoktunowicz opublikował na Twitterze wpis, w którym podniósł, jak wielkie emocje wywołuje ten temat u polityków opozycji.
- Zaczęło się od słynnego „gdyby natura chciała, żeby tam był przekop, to by był”. Dziś na otwarcie inwestycji ich histerii, wyciu i ujadaniu nie ma końca. Próbują ośmieszyć, wyszydzić lub co najmniej zbagatelizować. Ileż im ten „pisowski kanalik” krwi napsuł. I dobrze… - napisał Smoktunowicz w mediach społecznościowych.
Zaczęło się od słynnego „gdyby natura chciała żeby tam był przekop, to by był”. Dziś na otwarcie inwestycji ich histerii, wyciu i ujadaniu nie ma końca. Próbują ośmieszyć, wyszydzić lub co najmniej zbagatelizować. Ileż im ten „pisowski kanalik” krwi napsuł. I dobrze…
— Robert Smoktunowicz (@RSmoktunowicz) September 17, 2022