Atak maczetami na pasażera tramwaju w Krakowie. Motorniczy wykazał się wielką odwagą

„Wielką odwagą wykazał się dzisiaj w nocy Pan Marcin — motorniczy z zajezdni tramwajowej Podgórze, który ruszył na pomoc pasażerowi zaatakowanemu na pętli Czerwone Maki przez dwóch zamaskowanych mężczyzn” – czytamy we wpisie MPK.
Jak przekazała spółka, pasażer po wyjściu z nocnego tramwaju od razu musiał uciekać przed napastnikami. „Uciekając, przewrócił się i wtedy dwaj zamaskowani mężczyźni zaczęli go uderzać maczetami. Widząc, jak poważna jest sytuacja, motorniczy wybiegł z kabiny tramwaju i stanął w obronie zaatakowanego” – dodano.
Panu Marcinowi pomógł także pan Bogdan, pracownik pogotowia przystankowego MPK. Jak przekazała spółka, napastnicy zaatakowali wtedy pracowników MPK, używając gazu pieprzowego, a następnie uciekli. Zarówno motorniczy, jak i pracownik pogotowia przystankowego odnieśli obrażenia oczu i twarzy.
Na miejsce zostało wezwane pogotowie ratunkowe oraz policja. „Taka reakcja pracowników MPK wymagała niezwykłej odwagi. Narażając własne zdrowie, a może nawet życie, stanęli w obronie innej osoby. I za to należy się wielkie uznanie. MPK SA nagradza taką postawę nagrodami finansowymi” – czytamy.