Kalisz: Wykorzystał seksualnie dziewięć dziewczynek. Sąd wydał wyrok

Sąd apelacyjny utrzymał wyrok sądu pierwszej instancji skazując w czwartek 50-letniego Leszka S. na 11 lat i 3 miesiące bezwzględnego więzienia za wykorzystanie seksualne małoletnich poniżej 15. roku życia – potwierdziła w rozmowie z PAP rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kaliszu sędzia Edyta Janiszewska.
/ pixabay.com

Skazany w czwartek przed Sądem Okręgowym w Kaliszu prawomocnym wyrokiem to 50-letni Leszek S. z powiatu krotoszyńskiego, który przyznał się do skrzywdzenia tylko trzech dziewczynek.

Zapraszał do siebie spokrewnione dziewczynki i ich koleżanki

Do przestępstw doszło w latach 2000-2014 w jego domu. Mężczyzna zapraszał do siebie spokrewnione z nim dziewczynki i ich koleżanki. Choć miał żonę i dzieci, nikt o niczym nie wiedział i niczego podejrzanego nie zauważył.

Sprawa ujrzała światło dzienne dopiero w 2021 r., kiedy jedna z molestowanych wówczas dziewcząt – dzisiaj 17-latka – usiłowała popełnić samobójstwo. W szpitalu o swoich problemach opowiedziała lekarce, która przeprowadziła rozmowę z rodzicami. Mama nastolatki natychmiast zawiadomiła krotoszyńską policję, która pod nadzorem prokuratury wszczęła śledztwo. Podejrzanego osadzono w areszcie.

Akt oskarżenia trafił do sądu w Krotoszynie, ale proces był wyłączony z jawności.

Sąd Rejonowy w Krotoszynie skazał 50-latka na karę 11 lat i 3 miesięcy więzienia, obowiązek podania się terapii związanej z zaburzeniami preferencji seksualnych, zakaz zajmowania wszelkich stanowisk i wykonywania działalności związanej z wychowywaniem, edukacją, leczeniem i opieką nad małoletnimi przez 15 lat.

Ponadto sąd wydał zakaz zbliżania do pokrzywdzonych na odległość mniejszą niż 10 metrów i kontaktowania się z nimi przez 10 lat, nawiązkę na rzecz 4 pokrzywdzonych na łączną kwotę 50 tys. zł.

Mężczyzna zaprzeczał, jakoby jego zachowanie miało podtekst seksualny

Adwokat oskarżonego Iwona Zielinko, po ogłoszeniu wyroku pierwszej instancji powiedziała PAP poza salą sądową, że mężczyzna zaprzeczał, jakoby jego zachowanie miało podtekst seksualny.

Jej klient – jak mówiła wówczas – potwierdził, że pewne zachowania miały miejsce, ale nie przyznaje się, że były to takie zachowania, jak opisała prokuratura w zarzutach.

To są czyny sprzed wielu lat, kiedy nie mówiło się jeszcze o złym dotyku. Te zachowania były całkiem niewinne z jego punktu widzenia. Dzisiaj oczywiście możemy na to patrzeć inaczej, ponieważ takie sytuacje wykształciły pewną wrażliwość i te zjawiska niepożądane zniknęły. Dzięki temu zaszło dużo pozytywnych zamian, np. na uczelniach i w biurach. Dzisiaj, jak patrzymy na te zachowania, to możemy postrzegać to inaczej

– tłumaczyła.

W czwartek sąd drugiej instancji utrzymał wyrok w całości. (PAP)


 

POLECANE
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północna Europa oraz Wyspy Brytyjskie pozostaną pod wpływem głębokiego niżu islandzkiego. Również północno-zachodnia Rosja będzie w obszarze niżu. Natomiast południowa, centralna części kontynentu oraz większość zachodniej Europy będą pod wpływem rozległego wyżu z centrami nad Alpami oraz Bałkanami. Polska pozostanie w obszarze przejściowym pomiędzy wyżej wspomnianym wyżem a niżem islandzkim. Będziemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim.

Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany z ostatniej chwili
Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany

Niemieckie media informują o planowanym zaangażowaniu Bundeswehry we wzmocnienie wschodniej granicy Polski. Żołnierze mają uczestniczyć w działaniach inżynieryjnych w ramach polskiej operacji ochronnej, której celem jest zabezpieczenie granicy z Białorusią i Rosją. Misja ma rozpocząć się w kwietniu 2026 roku i potrwać kilkanaście miesięcy.

REKLAMA

Kalisz: Wykorzystał seksualnie dziewięć dziewczynek. Sąd wydał wyrok

Sąd apelacyjny utrzymał wyrok sądu pierwszej instancji skazując w czwartek 50-letniego Leszka S. na 11 lat i 3 miesiące bezwzględnego więzienia za wykorzystanie seksualne małoletnich poniżej 15. roku życia – potwierdziła w rozmowie z PAP rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kaliszu sędzia Edyta Janiszewska.
/ pixabay.com

Skazany w czwartek przed Sądem Okręgowym w Kaliszu prawomocnym wyrokiem to 50-letni Leszek S. z powiatu krotoszyńskiego, który przyznał się do skrzywdzenia tylko trzech dziewczynek.

Zapraszał do siebie spokrewnione dziewczynki i ich koleżanki

Do przestępstw doszło w latach 2000-2014 w jego domu. Mężczyzna zapraszał do siebie spokrewnione z nim dziewczynki i ich koleżanki. Choć miał żonę i dzieci, nikt o niczym nie wiedział i niczego podejrzanego nie zauważył.

Sprawa ujrzała światło dzienne dopiero w 2021 r., kiedy jedna z molestowanych wówczas dziewcząt – dzisiaj 17-latka – usiłowała popełnić samobójstwo. W szpitalu o swoich problemach opowiedziała lekarce, która przeprowadziła rozmowę z rodzicami. Mama nastolatki natychmiast zawiadomiła krotoszyńską policję, która pod nadzorem prokuratury wszczęła śledztwo. Podejrzanego osadzono w areszcie.

Akt oskarżenia trafił do sądu w Krotoszynie, ale proces był wyłączony z jawności.

Sąd Rejonowy w Krotoszynie skazał 50-latka na karę 11 lat i 3 miesięcy więzienia, obowiązek podania się terapii związanej z zaburzeniami preferencji seksualnych, zakaz zajmowania wszelkich stanowisk i wykonywania działalności związanej z wychowywaniem, edukacją, leczeniem i opieką nad małoletnimi przez 15 lat.

Ponadto sąd wydał zakaz zbliżania do pokrzywdzonych na odległość mniejszą niż 10 metrów i kontaktowania się z nimi przez 10 lat, nawiązkę na rzecz 4 pokrzywdzonych na łączną kwotę 50 tys. zł.

Mężczyzna zaprzeczał, jakoby jego zachowanie miało podtekst seksualny

Adwokat oskarżonego Iwona Zielinko, po ogłoszeniu wyroku pierwszej instancji powiedziała PAP poza salą sądową, że mężczyzna zaprzeczał, jakoby jego zachowanie miało podtekst seksualny.

Jej klient – jak mówiła wówczas – potwierdził, że pewne zachowania miały miejsce, ale nie przyznaje się, że były to takie zachowania, jak opisała prokuratura w zarzutach.

To są czyny sprzed wielu lat, kiedy nie mówiło się jeszcze o złym dotyku. Te zachowania były całkiem niewinne z jego punktu widzenia. Dzisiaj oczywiście możemy na to patrzeć inaczej, ponieważ takie sytuacje wykształciły pewną wrażliwość i te zjawiska niepożądane zniknęły. Dzięki temu zaszło dużo pozytywnych zamian, np. na uczelniach i w biurach. Dzisiaj, jak patrzymy na te zachowania, to możemy postrzegać to inaczej

– tłumaczyła.

W czwartek sąd drugiej instancji utrzymał wyrok w całości. (PAP)



 

Polecane