Marcin Duma [IBRiS]: Polacy mają dosyć straszenia. Węgiel jest, gaz jest. Tusk demobilizuje wyborców opozycji

Badacz opinii publicznej Marcin Duma rozmawiał z dziennikarzem Grzegorzem Sroczyńskim. Podczas wywiadu poruszono kwestię zmęczenia i przebodźcowania tematem polityki i problemów, z którymi rzekomo zmagali się Polacy przez ostatnie dwa lata. 
Donald Tusk  Marcin Duma [IBRiS]: Polacy mają dosyć straszenia. Węgiel jest, gaz jest. Tusk demobilizuje wyborców opozycji
Donald Tusk / Wikipedia - Tomasz Leśniowski/ CC BY-SA 4.0

Rozmówcy zauważyli, że część strategii opozycji przestała się sprawdzać, a straszenie Polaków dawno nie przynosi rezultatu. 

– Więc w końcówce 2022 roku odsunęliśmy to wszystko od siebie. W styczeń wchodzimy z barierą dźwiękoszczelną i bodźce docierają do nas mocno przytłumione. W trakcie badań słyszeliśmy, że jeśli przy świątecznym stole wujek Władek czy ciocia Halina spróbują coś powiedzieć o PiS, Platformie, wojnie albo inflacji, to zostaną przez resztę zgromieni. Bo skupmy się lepiej na tym, co u wnuczka w szkole – powiedział Marcin Duma.

Badacz dodał, że także temat inflacji stał się męczący i nie ma sensu „w kółko o tym gadać”.

Dziennikarz zapytał również, jak w ocenie badacza ma się opozycja, która prężnie przygotowuje się do wyborów, próbując nakręcać spiralę problemów obciążających PiS. 

– „Polska jest zrujnowana przez PiS”. „Drożyzna szaleje”. „Za czasów premiera Tuska ser żółty kosztował 15 złotych, teraz kosztuje 40 złotych, a za rok pewnie będzie po sto złotych”. To powiedzieli politycy opozycji w ostatnim tygodniu. Chyba nie są to rzeczy, które chciałby słyszeć ktoś przebodźcowany i zmęczony tym, że „ciągle coś”? – padło pytanie.

– Istnieje mocne przeświadczenie po stronie opozycyjnej, że wszystko musi się zawalić, nie ma cudów i wystarczy poczekać, aż trup PiS-u sam spłynie rzeką. „Jesteśmy na skraju przepaści, to się zaraz rozleci”. I jakiejś części elektoratu opozycyjnego to odpowiada. Natomiast jeśli weźmiemy większość społeczeństwa, to na nich mocne straszenie już nie działa. Bo w 2022 roku przeżywali masę lęków, które się nie zmaterializowały – odparł szef IBRiS-u.

Strategia opozycji nie sprawdza się

Jak zauważył Marcin Duma, sytuacja w Polsce wcale nie jest taka zła, jak opozycja stara się to usilnie przedstawić. 

– Nie nastąpił zapowiadany koniec świata, bo jednak węgiel jest, gaz też jest. Możemy to prześledzić na dwóch przykładach. Pierwszym jest wojna, jeden z badanych podsumował: „Patrzę na wojnę jak na relację z mundialu, przyzwyczaiłem się do niej”. Jeśli natomiast chodzi o kryzys energetyczny, który przez ostatnie pół roku mocno się wybijał we wszystkich naszych badaniach i powodował masę lęków – „Nie będzie węgla! Zabraknie prądu!” – to dziś tego nie ma. W spontanicznych rozmowach w trakcie badań fokusowych temat dziś nie istnieje. Zero – mówił Duma.

Dodał, że wiele problemów było sztucznie nakręcanych przez media po to, by wywoływać panikę. Tymczasem ludziom wcale nie żyje się tak źle i radzą sobie z kryzysem o wiele lepiej, niż się to przedstawia. Sam Donald Tusk kontynuując obraną przez siebie drogę, może jedynie zniechęcać wyborców opozycji i uzyskać efekt odwrotny do zamierzonego. 
 

– Wakacje miały być fatalne, bo inflacja, paragony grozy, nie będzie mnie stać nawet na parę dni wyjazdu. A potem ludzie jednak wyjechali i nastroje społeczne po wakacjach mocno się poprawiły. Szybko jednak przyszedł lęk przed kryzysem energetycznym i nastroje znowu zanurkowały. Święta miały być najgorsze od lat, na stole wigilijnym zabraknie karpia, bo taka drożyzna – tak to opisywały media. A z badań wiemy, że na stole było to samo, co zawsze. Czy Polaków znieczulonych po kolejnych armagedonach cokolwiek jest jeszcze w stanie nastraszyć w 2023 roku? Na pewno nastraszyłaby ich ponownie statystyka inflacji, gdyby mocno podskoczyła – zastanawiał się Marcin Duma.





























 


 

POLECANE
Nowa edycja Tańca z gwiazdami. Wiadomo, kogo zabraknie Wiadomości
Nowa edycja "Tańca z gwiazdami". Wiadomo, kogo zabraknie

Telewizja Polsat przygotowuje się do startu jubileuszowej, 15. edycji programu „Taniec z gwiazdami”. Premiera zaplanowana jest na koniec września 2025 roku. Jak informuje redakcja „Faktu”, lista zawodowych tancerzy została już zamknięta. Wiadomo, kogo zabraknie w programie.

Krzysztof Bosak: Niemcy stracili wszelkie hamulce z ostatniej chwili
Krzysztof Bosak: Niemcy stracili wszelkie hamulce

– Widać, że Niemcy stracili wszelkie hamulce. Będziemy domagać się dymisji ministra Siemoniaka – powiedział na czwartkowej konferencji prasowej jeden z liderów Konfederacji, Krzysztof Bosak.

Ukraina: Nowy sondaż zaufania. Duży problem Zełenskiego z ostatniej chwili
Ukraina: Nowy sondaż zaufania. Duży problem Zełenskiego

49 proc. Ukraińców ufa prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu, lecz były naczelny dowódca sił zbrojnych Walerij Załużny cieszy się zdecydowanie wyższym poziomem zaufania, wynoszącym aż 71 proc. – przekazał w czwartek portal Ukrainska Prawda, powołując się na wyniki badania opinii publicznej.

Prokuratura chce wysłać list gończy za prezesem znanej spółki. Siedem tysięcy pokrzywdzonych klientów z ostatniej chwili
Prokuratura chce wysłać list gończy za prezesem znanej spółki. "Siedem tysięcy pokrzywdzonych klientów"

Prokuratura Regionalna w Poznaniu chce wysłać list gończy za prezesem spółki Cinkciarz.pl. Aby mieć do tego podstawę, sąd ma zdecydować w sprawie aresztu dla Marcina P. Ma o tym zdecydować 9 lipca.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka Wiadomości
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ze względu na wystąpienie opadów deszczu i burz ogłosił ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia.

Niemiecki przemysł stawia na wojnę z ostatniej chwili
Niemiecki przemysł stawia na wojnę

Po latach niskiego popytu przemysł w Europie oraz w Niemczech musi zwiększyć zdolności produkcyjne. To może stać się możliwe z pomocą środków na zbrojenia i obronność. Do 2029 eksperci niemieccy przewidują wielokrotne zwiększenie produkcji znanych produktów pod potrzeby "autonomii strategicznej" i obronny.

Jest decyzja ws. matki, która w kajdankach uczestniczyła w pogrzebie syna Wiadomości
Jest decyzja ws. matki, która w kajdankach uczestniczyła w pogrzebie syna

Według doniesień Polsat News matka zmarłego tragicznie czteromiesięcznego Oskara ma opuścić zakład karny. Kobieta została przywieziona na pogrzeb syna w kajdankach i w stroju więziennym.

Nowa presja na Sąd Najwyższy? Wulgarne i agresywne telefony, wszystko się nagrało z ostatniej chwili
Nowa presja na Sąd Najwyższy? "Wulgarne" i "agresywne" telefony, wszystko się nagrało

Sąd Najwyższy poinformował o powtarzających się "wulgarnych" telefonach do sądu i "agresywnym" zwracaniu się przez dzwoniących do pracowników tej instytucji. SN zapowiedział, że o każdym takim zdarzeniu będzie zawiadamiana prokuratura. Posiedzenie Sądu w sprawie podjęcia uchwały rozstrzygającej o ważności wyboru Prezydenta RP ma się odbyć 1 lipca br. 

Ingerencje zewnętrzne, służby, przemoc instytucjonalna. Jest raport nt. kampanii wyborczej gorące
Ingerencje zewnętrzne, służby, przemoc instytucjonalna. Jest raport nt. kampanii wyborczej

Fundacja Instytut Bezpieczeństwa Narodowego przygotowała, w ramach programu #OchronaWyborów raport na temat nieprawidłowości w kampanii wyborczej przed wyborami prezydenckimi. Wybory prezydenckie wygrał Karol Nawrocki.

Podrzucani przez Niemców migranci otrzymają ulotki z adresami biur posłów Platformy Wiadomości
Podrzucani przez Niemców migranci otrzymają ulotki z adresami biur posłów Platformy

"Fundacja Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu w przyszłym tygodniu opracuje ulotki w językach arabskim, somalijskim, angielskim skierowane do migrantów na granicach" – przekazał poseł Dariusz Matecki. Na ulotkach mają się także znaleźć adresy biur posłów PO.

REKLAMA

Marcin Duma [IBRiS]: Polacy mają dosyć straszenia. Węgiel jest, gaz jest. Tusk demobilizuje wyborców opozycji

Badacz opinii publicznej Marcin Duma rozmawiał z dziennikarzem Grzegorzem Sroczyńskim. Podczas wywiadu poruszono kwestię zmęczenia i przebodźcowania tematem polityki i problemów, z którymi rzekomo zmagali się Polacy przez ostatnie dwa lata. 
Donald Tusk  Marcin Duma [IBRiS]: Polacy mają dosyć straszenia. Węgiel jest, gaz jest. Tusk demobilizuje wyborców opozycji
Donald Tusk / Wikipedia - Tomasz Leśniowski/ CC BY-SA 4.0

Rozmówcy zauważyli, że część strategii opozycji przestała się sprawdzać, a straszenie Polaków dawno nie przynosi rezultatu. 

– Więc w końcówce 2022 roku odsunęliśmy to wszystko od siebie. W styczeń wchodzimy z barierą dźwiękoszczelną i bodźce docierają do nas mocno przytłumione. W trakcie badań słyszeliśmy, że jeśli przy świątecznym stole wujek Władek czy ciocia Halina spróbują coś powiedzieć o PiS, Platformie, wojnie albo inflacji, to zostaną przez resztę zgromieni. Bo skupmy się lepiej na tym, co u wnuczka w szkole – powiedział Marcin Duma.

Badacz dodał, że także temat inflacji stał się męczący i nie ma sensu „w kółko o tym gadać”.

Dziennikarz zapytał również, jak w ocenie badacza ma się opozycja, która prężnie przygotowuje się do wyborów, próbując nakręcać spiralę problemów obciążających PiS. 

– „Polska jest zrujnowana przez PiS”. „Drożyzna szaleje”. „Za czasów premiera Tuska ser żółty kosztował 15 złotych, teraz kosztuje 40 złotych, a za rok pewnie będzie po sto złotych”. To powiedzieli politycy opozycji w ostatnim tygodniu. Chyba nie są to rzeczy, które chciałby słyszeć ktoś przebodźcowany i zmęczony tym, że „ciągle coś”? – padło pytanie.

– Istnieje mocne przeświadczenie po stronie opozycyjnej, że wszystko musi się zawalić, nie ma cudów i wystarczy poczekać, aż trup PiS-u sam spłynie rzeką. „Jesteśmy na skraju przepaści, to się zaraz rozleci”. I jakiejś części elektoratu opozycyjnego to odpowiada. Natomiast jeśli weźmiemy większość społeczeństwa, to na nich mocne straszenie już nie działa. Bo w 2022 roku przeżywali masę lęków, które się nie zmaterializowały – odparł szef IBRiS-u.

Strategia opozycji nie sprawdza się

Jak zauważył Marcin Duma, sytuacja w Polsce wcale nie jest taka zła, jak opozycja stara się to usilnie przedstawić. 

– Nie nastąpił zapowiadany koniec świata, bo jednak węgiel jest, gaz też jest. Możemy to prześledzić na dwóch przykładach. Pierwszym jest wojna, jeden z badanych podsumował: „Patrzę na wojnę jak na relację z mundialu, przyzwyczaiłem się do niej”. Jeśli natomiast chodzi o kryzys energetyczny, który przez ostatnie pół roku mocno się wybijał we wszystkich naszych badaniach i powodował masę lęków – „Nie będzie węgla! Zabraknie prądu!” – to dziś tego nie ma. W spontanicznych rozmowach w trakcie badań fokusowych temat dziś nie istnieje. Zero – mówił Duma.

Dodał, że wiele problemów było sztucznie nakręcanych przez media po to, by wywoływać panikę. Tymczasem ludziom wcale nie żyje się tak źle i radzą sobie z kryzysem o wiele lepiej, niż się to przedstawia. Sam Donald Tusk kontynuując obraną przez siebie drogę, może jedynie zniechęcać wyborców opozycji i uzyskać efekt odwrotny do zamierzonego. 
 

– Wakacje miały być fatalne, bo inflacja, paragony grozy, nie będzie mnie stać nawet na parę dni wyjazdu. A potem ludzie jednak wyjechali i nastroje społeczne po wakacjach mocno się poprawiły. Szybko jednak przyszedł lęk przed kryzysem energetycznym i nastroje znowu zanurkowały. Święta miały być najgorsze od lat, na stole wigilijnym zabraknie karpia, bo taka drożyzna – tak to opisywały media. A z badań wiemy, że na stole było to samo, co zawsze. Czy Polaków znieczulonych po kolejnych armagedonach cokolwiek jest jeszcze w stanie nastraszyć w 2023 roku? Na pewno nastraszyłaby ich ponownie statystyka inflacji, gdyby mocno podskoczyła – zastanawiał się Marcin Duma.





























 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe