Szynkowski vel Sęk: Ustawa o SN jest w mojej opinii, ale także konstytucjonalistów, zgodna z konstytucją

– Zgłaszanie poprawek to prawo parlamentu, ale ewentualne poprawki do projektu noweli ustawy o SN zwiększają ryzyko, że trzeba będzie ponownie otworzyć dyskusję z Komisją Europejską o tym, czy rozwiązania po poprawkach wypełniają kamienie milowe – zaznaczył minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk.
/ pixabay.com

Pierwsze czytanie złożonego przez PiS w grudniu ub.r. projektu zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym planowane jest na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejmu. Według autorów projekt ma wypełnić kluczowy kamień milowy dla odblokowania przez Komisję Europejską środków z Krajowego Planu Odbudowy. Założenia projektu – jak informowano – były negocjowane podczas rozmów ministra Szynkowskiego vel Sęka w Brukseli.

„Opozycja powinna wziąć to pod uwagę”

Minister ds. europejskich ocenił we wtorek w Polsat News, że im szybciej prace nad projektem się zakończą, tym większa będzie szansa na szybkie złożenie do KE wniosku o płatność w ramach KPO, a co za tym idzie – na szybkie pozyskanie funduszy. – Także to opozycja powinna wziąć pod uwagę – bo jak rozumiem, jej także zależy, żeby Polska te środki pozyskała – dodał.

Pytany, czy wniosek o płatność zostałby złożony po przyjęciu przez Sejm ustawy, czy też po podpisaniu jej przez prezydenta, Szynkowski vel Sęk odparł, że to decyzja premiera. – Będziemy o tym rozmawiać, gdy rozpocznie się praca parlamentarna – zadeklarował. Pytany, czy jest szansa, że pierwsze pieniądze z KPO trafią do Polski przed wyborami, stwierdził, że „absolutnie tak”, a szansa jest tym większa, im szybciej przyjęta zostanie nowelizacja.

„Ustawa jest zgodna z konstytucją”

Pytany o konsultacje z prezydentem Andrzejem Dudą ws. projektu przyznał, że zawarte w nim rozwiązania to „przedmiot pewnego trudnego kompromisu”. – Nie wszystkim się muszą podobać, ale mają te swoje bezpieczniki (…) i one sprawiają, że ustawa jest w mojej opinii, ale także konstytucjonalistów, którzy nam w tej sprawie doradzali, jak np. prof. Marek Szydło (szef Rady Legislacyjnej przy premierze – PAP), zgodna z konstytucją – powiedział, odnosząc się do zgłaszanych przez prezydenta wątpliwości.

Szynkowski vel Sęk zaznaczył, że w czasie prac parlamentarnych do projektu mogą być wprowadzane poprawki, natomiast, jak ocenił, ewentualne poprawki zwiększają ryzyko tego, że „trzeba będzie ponownie otworzyć dyskusję z KE, czy kształt proponowanych rozwiązań po poprawkach jest oceniany jako wypełniający kamienie milowe”. Zauważył, że taka konsultacja z KE nie byłaby konieczna, ale celem jest jak największe uprawdopodobnienie tego, że KE szybko i pozytywnie rozpatrzy polski wniosek o wypłatę środków.

– Rolą Sejmu jest ocenić, czy ten trudny kompromis – bo on z politycznego punktu widzenia jest trudny – jest do zaakceptowania przez większość parlamentarną. (…) To jest też duża odpowiedzialność po stronie opozycji; trochę dziwię się, że dzisiaj opozycja próbuje szukać powodów, żeby tę ustawę jakoś podważać czy kwestionować, opozycji powinno zależeć, by tę ustawę przyjąć – stwierdził minister ds. europejskich.

Dodał, że jest w stałym kontakcie z unijnym komisarzem sprawiedliwości Didierem Reyndersem, z którym prowadził negocjacje w sprawie rozwiązań związanych z polskim sądownictwem. Szynkowski vel Sęk zaznaczył, że Reynders podtrzymuje deklarację, że jeżeli rozwiązania projektu zostaną przyjęte, to „jest to podstawa do wypełnienia kamienia milowego”.

Co zawiera ustawa?

Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o SN sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów miałby rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie, jak obecnie, Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN. Propozycja nowelizacji przewiduje też poszerzenie zakresu tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego, który mogłaby inicjować nie tylko strona postępowania, ale także z urzędu sam sąd. Projekt uzupełnia także sposób badania bezstronności sędziego.

Projektem Sejm miał zająć się jeszcze w połowie grudnia ub.r., ale został on zdjęty z porządku obrad. Zapowiedziano jego konsultacje i prace nad projektem dwóch zespołów legislacyjnych: prezydenckiego oraz rządowego. O projekcie premier Mateusz Morawiecki dwukrotnie rozmawiał z politykami Solidarnej Polski, w tym ministrem sprawiedliwości, szefem SP Zbigniewem Ziobrą.

W grudniu, dwa dni po złożeniu projektu, prezydent Andrzej Duda oświadczył, że nie współuczestniczył w jego przygotowaniu ani nie konsultowano go z nim. Zaznaczył, że nie zgodzi się na rozwiązania godzące w system konstytucyjny oraz nie pozwoli, aby do polskiego systemu prawnego został wprowadzony jakikolwiek akt prawny, który będzie podważał nominacje sędziowskie, albo pozwalał komukolwiek je weryfikować. Zaapelował jednocześnie o spokojne i konstruktywne prace parlamentarne nad projektem. (PAP)


 

POLECANE
Nowe informacje o ataku na plaży w Sydney. Napastnika obezwładnił przypadkowy mężczyzna z ostatniej chwili
Nowe informacje o ataku na plaży w Sydney. Napastnika obezwładnił przypadkowy mężczyzna

Władze Australii nie mają wątpliwości - strzelanina na plaży Bondi w Sydney była aktem terroru. Dwaj uzbrojeni napastnicy otworzyli ogień do tłumu liczącego ponad tysiąc osób. Co najmniej 12 osób zginęło, a 29 zostało rannych.

Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski z ostatniej chwili
Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że planuje wizytę w Polsce 19 grudnia.

Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa polityka
Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa

Autor publikacji „Politico” Mathias Döpfner przekonuje, że Europa reaguje na krytykę ze strony Stanów Zjednoczonych w sposób emocjonalny i defensywny, zamiast potraktować ją jako impuls do głębokich reform. Jego zdaniem to nie Ameryka oddala się od Europy, lecz sama Europa od rzeczywistości.

Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur z ostatniej chwili
Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur

Rolnicy w Niemczech zapowiadają ogólnokrajowe protesty po akceptacji umowy UE-Mercosur.

Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem pilne
Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem

Protesty rolników w różnych regionach Polski pokazują narastającą skalę kryzysu. Rolnicy sprzeciwiają się niekontrolowanemu importowi, braku opłacalności produkcji i rosnącej biurokracji, ostrzegając przed upadkiem polskich gospodarstw.

Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni z ostatniej chwili
Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni

Polacy są niemal równo podzieleni w ocenie skuteczności Donalda Tuska – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie Radia ZET.

Ambasador Niemiec w Polsce: Reparacje nie są tematem rozmów z Polską polityka
Ambasador Niemiec w Polsce: Reparacje nie są tematem rozmów z Polską

Ambasador Niemiec w Warszawie ponownie odniósł się do kwestii reparacji wojennych. Wprost podkreślił, że Berlin nie prowadzi rozmów na ten temat, mimo uznania odpowiedzialności za zbrodnie II wojny światowej.

Strzelanina na plaży w Sydney. Wielu zabitych, trwa akcja służb z ostatniej chwili
Strzelanina na plaży w Sydney. Wielu zabitych, trwa akcja służb

Popularna plaża Bondi w Sydney zamieniła się w miejsce tragedii. Australijska policja potwierdziła strzelaninę, w której jest wielu rannych i ofiary śmiertelne. Dwóch napastników zostało zneutralizowanych, a akcja służb wciąż trwa.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

Spadek ciśnienia w Warszawie, dużo chmur, miejscami mżawka oraz lokalnie opady marznące na południu i w górach. Temperatura przeważnie 3–7 st.C, wiatr chwilami porywisty – to prognoza IMGW na niedzielę i poniedziałek.

Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów pilne
Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów

Prokuratura w Monachium nie wyklucza, że grupa zatrzymanych cudzoziemców mogła przygotowywać atak o podłożu islamistycznym. Według ustaleń śledczych celem mogło być 20-tysięczne Dingolfing, a narzędziem ataku samochód.

REKLAMA

Szynkowski vel Sęk: Ustawa o SN jest w mojej opinii, ale także konstytucjonalistów, zgodna z konstytucją

– Zgłaszanie poprawek to prawo parlamentu, ale ewentualne poprawki do projektu noweli ustawy o SN zwiększają ryzyko, że trzeba będzie ponownie otworzyć dyskusję z Komisją Europejską o tym, czy rozwiązania po poprawkach wypełniają kamienie milowe – zaznaczył minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk.
/ pixabay.com

Pierwsze czytanie złożonego przez PiS w grudniu ub.r. projektu zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym planowane jest na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejmu. Według autorów projekt ma wypełnić kluczowy kamień milowy dla odblokowania przez Komisję Europejską środków z Krajowego Planu Odbudowy. Założenia projektu – jak informowano – były negocjowane podczas rozmów ministra Szynkowskiego vel Sęka w Brukseli.

„Opozycja powinna wziąć to pod uwagę”

Minister ds. europejskich ocenił we wtorek w Polsat News, że im szybciej prace nad projektem się zakończą, tym większa będzie szansa na szybkie złożenie do KE wniosku o płatność w ramach KPO, a co za tym idzie – na szybkie pozyskanie funduszy. – Także to opozycja powinna wziąć pod uwagę – bo jak rozumiem, jej także zależy, żeby Polska te środki pozyskała – dodał.

Pytany, czy wniosek o płatność zostałby złożony po przyjęciu przez Sejm ustawy, czy też po podpisaniu jej przez prezydenta, Szynkowski vel Sęk odparł, że to decyzja premiera. – Będziemy o tym rozmawiać, gdy rozpocznie się praca parlamentarna – zadeklarował. Pytany, czy jest szansa, że pierwsze pieniądze z KPO trafią do Polski przed wyborami, stwierdził, że „absolutnie tak”, a szansa jest tym większa, im szybciej przyjęta zostanie nowelizacja.

„Ustawa jest zgodna z konstytucją”

Pytany o konsultacje z prezydentem Andrzejem Dudą ws. projektu przyznał, że zawarte w nim rozwiązania to „przedmiot pewnego trudnego kompromisu”. – Nie wszystkim się muszą podobać, ale mają te swoje bezpieczniki (…) i one sprawiają, że ustawa jest w mojej opinii, ale także konstytucjonalistów, którzy nam w tej sprawie doradzali, jak np. prof. Marek Szydło (szef Rady Legislacyjnej przy premierze – PAP), zgodna z konstytucją – powiedział, odnosząc się do zgłaszanych przez prezydenta wątpliwości.

Szynkowski vel Sęk zaznaczył, że w czasie prac parlamentarnych do projektu mogą być wprowadzane poprawki, natomiast, jak ocenił, ewentualne poprawki zwiększają ryzyko tego, że „trzeba będzie ponownie otworzyć dyskusję z KE, czy kształt proponowanych rozwiązań po poprawkach jest oceniany jako wypełniający kamienie milowe”. Zauważył, że taka konsultacja z KE nie byłaby konieczna, ale celem jest jak największe uprawdopodobnienie tego, że KE szybko i pozytywnie rozpatrzy polski wniosek o wypłatę środków.

– Rolą Sejmu jest ocenić, czy ten trudny kompromis – bo on z politycznego punktu widzenia jest trudny – jest do zaakceptowania przez większość parlamentarną. (…) To jest też duża odpowiedzialność po stronie opozycji; trochę dziwię się, że dzisiaj opozycja próbuje szukać powodów, żeby tę ustawę jakoś podważać czy kwestionować, opozycji powinno zależeć, by tę ustawę przyjąć – stwierdził minister ds. europejskich.

Dodał, że jest w stałym kontakcie z unijnym komisarzem sprawiedliwości Didierem Reyndersem, z którym prowadził negocjacje w sprawie rozwiązań związanych z polskim sądownictwem. Szynkowski vel Sęk zaznaczył, że Reynders podtrzymuje deklarację, że jeżeli rozwiązania projektu zostaną przyjęte, to „jest to podstawa do wypełnienia kamienia milowego”.

Co zawiera ustawa?

Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o SN sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów miałby rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie, jak obecnie, Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN. Propozycja nowelizacji przewiduje też poszerzenie zakresu tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego, który mogłaby inicjować nie tylko strona postępowania, ale także z urzędu sam sąd. Projekt uzupełnia także sposób badania bezstronności sędziego.

Projektem Sejm miał zająć się jeszcze w połowie grudnia ub.r., ale został on zdjęty z porządku obrad. Zapowiedziano jego konsultacje i prace nad projektem dwóch zespołów legislacyjnych: prezydenckiego oraz rządowego. O projekcie premier Mateusz Morawiecki dwukrotnie rozmawiał z politykami Solidarnej Polski, w tym ministrem sprawiedliwości, szefem SP Zbigniewem Ziobrą.

W grudniu, dwa dni po złożeniu projektu, prezydent Andrzej Duda oświadczył, że nie współuczestniczył w jego przygotowaniu ani nie konsultowano go z nim. Zaznaczył, że nie zgodzi się na rozwiązania godzące w system konstytucyjny oraz nie pozwoli, aby do polskiego systemu prawnego został wprowadzony jakikolwiek akt prawny, który będzie podważał nominacje sędziowskie, albo pozwalał komukolwiek je weryfikować. Zaapelował jednocześnie o spokojne i konstruktywne prace parlamentarne nad projektem. (PAP)



 

Polecane