Przedstawiciele Instytutu Ordo Iuris wzięli udział w posiedzeniu Grupy Roboczej Europejskich Konserwatystów i Reformatorów ds. reformy instytucjonalnej. Prezentacja dotyczyła m.in. strefy euro, praw socjalnych, prawa rodzinnego, prawa konkurencji i konsekwencji wynikających z funduszy odbudowy Next Generation EU. Eksperci wykazali, że Unia Europejska dąży do stworzenia państwa federacyjnego, głęboko ingerując w funkcjonowanie państw członkowskich także w kwestiach pozostających poza jej kompetencjami i naruszając tym samym prawo unijne. Jako jeden z przykładów najpoważniejszej ingerencji Unii Europejskiej w funkcjonowanie państwa członkowskiego wskazali nakaz uznawania adopcji dokonanych w innym kraju przez pary jednopłciowe czy konieczność zaakceptowania tzw. małżeństw jednopłciowych zarejestrowanych w innym państwie członkowskim.
Dziś Grafzero vlog literacki zaprasza na jesienny spacer po lesie i krótką opowieść o szkolnych lekturach z odpowiedziami na następujące pytania: 1. Moja ulubiona lektura szkolna 2. Najgorsza lektura, którą przeczytałam? 3. Lektura, której nie przeczytałam 4. Lektura, którą przeczytałam więcej niż jeden raz 5. Lektura, do której powróciłam po latach 6. Lektura szkolna, którą przeczytałam zanim dowiedziałam się, że jest lekturą 7. Lektura, którą przeczytałam niedawno 8. Lektura, która powinna zniknąć z kanonu 9. Książka, która wg mnie powinna być lekturą 10. Idea lektury dowolnej – uczeń sam wybiera książkę, którą chce przeczytać
Doskonale pamiętam akcje protestacyjne elit europejskich przeciwko aktom terroru islamskiego w Europie. Pamiętam akcje z kolorowymi kredkami na ulicach kiedy wyrażano w ten sposób oburzenie. Najpierw serdecznie witają, a zaraz po tym jak dochodzi do tragedii wyrażają oburzenie kolorowymi kredkami. Wszystko wskazuje na to że i w Polsce są też tak samo infantylni politycy czy celebryci. A jeśli to nie przejaw infantylizmu, to czego? Zdrady?
Najwyższa pora przestać żyć mitem i złudzeniami na temat Zachodu, wyniesionymi z czasów PRL-u. To nie jest już "tamten" Zachód.
Jak skomentować fakt zatrzymania red. Ziemkiewicza przez brytyjskie służby” – Najkrócej: „czysty faszyzm!”
Zadarli z moją teściową? – samobójcy! – Tym wpisem Donald Tusk dołączył do grona autorów najbardziej prostackich dowcipów na temat teściowych. Wpisał się w powszechny stereotyp” strasznej teściowej” i wszyscy „strażnicy poprawności” milczą! -
Zawieszone postępowania Izby Dyscyplinarnej. Protest sędziego prof. dr. hab. Jana Majchrowskiego. Każda epoka ma swoich bohaterów. Symbolem niezłomności patriotyzmu i wierności Rzeczypospolitej w XVIII w był poseł województwa nowogródzkiego na Sejm Rozbiorowy Tadeusz Reytan, który samotnie walczył o integralność granic Rzeczypospolitej wykorzystując przeciwko skonfederowanemu Sejmowi liberum veto.
„Prawo jest jak pajęczyna, bąk ją przebije, a na muchę wina”. Stanisław Trembecki
Drugiego dnia października 1928 roku ksiądz Josemaria Escriva de Balaguer, zobaczył przed sobą misję, jaką miał pełnić już do końca swojego życia. Ta data traktowana jest powszechnie jako początek działalności dzisiejszej prałatury personalnej Opus Dei.
Wczoraj oglądałem szokujące zachowanie totalnej opozycji w Sejmie. Nic i nikt nie jest w stanie uświadomić tym ludziom że te dzieci są narzędziem walki z polskim rządem strzegącym granicy z Białorusią. Że ten jeden precedens wywoła falę, na granicy znajdą się nagle setki dzieci, a może nawet tysiące! A czemu? A temu że jak się uchyli drzwi, to satrapa z Mińska od razu je zablokuje i wpuści przy okazji niby tatusiów wyposażonych w odpowiednie przeszkolenie do siania terroru w Europie. Nie wiem jak wielu Polaków oglądających występy totalnej opozycji odniosło wrażenie ze to nie My Polacy jesteśmy tymi jedynymi którzy płacą za ich pracę w Sejmie. Jest opcja że biorą też wypłaty od wrogów Polski. Wolałbym się mylić, a jeśli się nie mylę?
Uczelnia Collegium Intermarium rozpoczyna działalność dydaktyczną, wraz z początkiem nowego roku akademickiego. 30 września CI podpisało umowę o współpracę z francuskim Instytutem Nauk Społecznych, Ekonomicznych i Politycznych (ISSEP). Uczelnię tę reprezentowała jej założycielka – francuska polityk Marion Maréchal. Porozumienie ma być odpowiedzią na „kryzys cywilizacji i życia akademickiego”. Współpraca dotyczyć będzie m.in. publikacji ekspertyz, organizacji wydarzeń i wymiany studenckiej.
- Misją Collegium Intermarium jest przywrócenie właściwej roli uniwersytetu - miejsca poszukiwania prawdy, rzetelnych badań i uczciwej debaty, wolnej od ideologicznych uprzedzeń - mówi Jacek Władysław Bartyzel, szef działu PR założonej przez Instytut Ordo Iuris Uczelni Collegium Intermarium.
1 października rozpocznie się rok akademicki na Collegium Intermarium – uczelni założonej przez Instytut Ordo Iuris. Inauguracją będzie międzynarodowa konferencja pod hasłem „Collegium Intermarium: miejsce prawdy w czasach cancel culture”. W wydarzeniu wezmą udział naukowcy, politycy i publicyści z wielu krajów, m.in. Marion Maréchal, Sohrab Ahmari, prof. Adrian Vermuele czy dr Józef Zych. Dzień wcześniej, Collegium Intermarium i francuska uczelnia ISSEP podpiszą umowę o współpracę.
Na konferencji minister Kamiński zaprezentował raport o tym kim są nielegalni imigranci. Na dwieście osób ostatnio schwytanych dwadzieścia pięć okazało się przestępcami. Na czym skupiły się media i politycy opozycji? Na jednym facecie który gwałcił zwierzę. Zrobili tak potężna awanturę, jakby tej reszty wcale nie było! Ta farsa ma służyć zagłuszeniu ważnego sygnału. Otóż oprócz tego zoofila reszta jest piekielnie niebezpiecznymi z racji swego wyszkolenia terrorystami. A czy ten jeden też nie jest przyszłym terrorystą? Czy opozycja ma świadomość że swymi działaniami stwarza poważne zagrożenia dla Polski?
Stan wyjątkowy w pasie przygranicznym i stanowcze działania polskich władz zapobiegły katastrofie na granicy z Białorusią. Dyktator z Mińska i jego rosyjski patron nie zamierzają jednak odpuszczać – widząc tak wielką aktywność pożytecznych idiotów w Polsce. Wizyty Łukaszenki i szefa pograniczników w Rosji, a następnie narada siłowików w gabinecie białoruskiego dyktatora wskazują, że lada moment może mieć do czynienia z jeszcze większą eskalacją kryzysu na granicy.
Dziś Kościół obchodził ”dzień migranta” zmuszając wiernych do modlitwy o los tych którzy zmuszeni czy to sytuacją polityczną swym kraju, czy też ekonomiczną, do szukania sposobu poprawy swego losu, a nieraz nawet uchronienia swego życia. To przy okazji swego rodzaju wyrzut sumienia wobec wiernych, którzy wykonują swe obowiązki na granicy naszego kraju chroniąc ją przed intruzami, a przede wszystkim przed utworzeniem nowego kanału przerzutowego dla migrantów i agentury Wschodu kierowanej do naszego kraju, jak również innych krajów europejskich.
Coś się zmienia, ludzie powoli przecierają oczy. Matki ostro walczą ze szkolną biurokracją nakazującą używanie masek przez dzieci szkolne. Szykują się wielkie czystki w wojsku, gdzie żołnierze odmawiają przyjęcia szczepionki (w tym poważny procent komandosów) nawet za cenę porzucenia wybranej kariery wojskowej, za cenę utraty prawa do emerytury wojskowej, czy nawet pod groźbą wojskowego sądu. Po raz pierwszy sondażownie wskazują, że gdyby teraz odbyły się wybory to zdecydowanie wygrałby Donald J. Trump. Z kolei prezydent Biden po spektakularnym zwycięstwie w Afganistanie nawołując do powszechnych szczepień wypowiedział wojnę 100 milionom nieszczepionym Amerykanom. Może stary, niekumaty, ale zuch!
Z przepisu art. 9 ustawy aborcyjnej z 1993 r. wynika obowiązek rozpatrywania przez Sejm rocznych sprawozdań z jej wykonywania. Z analizy Instytutu Ordo Iuris wynika jednak, że spośród 27 sprawozdań za lata 1993-2019, dwa wcale nie zostały przekazane Sejmowi przez rząd. Tylko dwa były złożone w ustawowym terminie, a zaledwie 8 zostało rozpatrzonych przez Sejm, a tylko 13 – rozpatrzonych co najmniej przez komisje. Sejm ostatni raz pochylił się nad sprawozdaniami w 2004 r., a komisje w 2013 r. 23 czerwca Marszałek Sejmu skierowała sprawozdanie za rok 2019 do komisji. To szansa dla posłów, by tym razem rozpatrzyć je, należycie rozliczając rząd z realizacji ustawowych obowiązków. Jest to jedno z dwóch ostatnich sprawozdań z lat obowiązywania eugenicznej przesłanki uśmiercania dzieci nienarodzonych, której niezgodność z Konstytucją stwierdził Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z dnia 22 października 2020 r.
Dziś zapis prelekcji, którą miałem okazję wygłosić na Coperniconie 26.09 o godzinie 11:00! Tematem będą zapomniane powieści piastowskie, dowiemy się kto fatshamingował Dobrawę, kto w Polsce stworzył retelling skandynawskiej sagi, czy można było przeżyć bliskie spotkanie z bełtem kuszy, kiedy chłopi wzdychali za komunizmem pierwotnym i jak uwieść dziewczynę... będąc księdzem? Zapraszam!
„Polska Jest Jedna” – to nazwa rodzącego się w Polsce oddolnego ruchu społecznego, skupiającego niezależnych lekarzy, społeczników, prawników, dziennikarzy i samorządowców, a także wszystkie osoby, które przeciwstawiają się pandemicznej narracji, opartej o różne narzędzia segregacji sanitarnej, rodzący się terror szczepionkowy oraz cenzurę i manipulację w mediach głównego nurtu. Dzisiaj w Siemianowicach Śląskich odbyła się na Rynku konferencja założycielska tego nowego ruchu wolnościowego. Jak deklarują jego twórcy, skupia on osoby o różnych zapatrywaniach politycznych, społecznych i religijnych, a których łączy idea obrony swobód i praw obywatelskich oraz prowadzenia polityki pandemicznej w oparciu o wiedzę i badania naukowe, a nie odgórnie narzuconą narrację. A ta wydaje się być kreowana w Polsce przez radę naukową przy premierze, której zdecydowana większość członków – jak ujawnił już kilka miesięcy temu red. Maciej Pawlicki z tygodnika Sieci, w przeszłości powiązana była finansowo z koncernami farmaceutycznymi produkującymi eksperymentalne preparaty inżynierii genetycznej nazywane szczepionkami na covid.