Kubacki wyjaśnił swoje zachowanie po wygranej Żyły. „Nie mogłem zaryzykować”

W ubiegły weekend cieszyliśmy się z sukcesu Piotra Żyły, który w Planicy obronił tytuł mistrza świata na normalnej skoczni – dwa lata temu pierwszy raz zdobył go w Oberstdorfie. Polak wykonał olbrzymi awans z trzynastego na pierwsze miejsce, które dało mu kolejny tytuł w karierze. Zawody mogły się zakończyć dla Biało-Czerwonych jeszcze lepiej, lecz ostatecznie na czwartym miejscu uplasował się Dawid Kubacki.
Dawid Kubacki musiał odpuścić
Dwa lata temu Piotr Żyła po zdobyciu tytułu mistrza świata był noszony na barkach przez Kamila Stocha i Dawida Kubackiego. W tym roku gest wobec Żyły powtórzył Stoch. Z kolei Kubackiego wyręczył Paweł Wąsek. Wicelider Pucharu Świata wyjaśnił swoją decyzję.
– Bolą mnie plecy, więc nie było opcji, żebym ja nosił Piotrka. Od razu powiedziałem chłopakom, że będę asystował i niósł jego narty, ale nie mogłem zaryzykować, zwłaszcza że pod koniec zawodów zaczynałem już czuć swoje plecy. Koledzy są młodsi, więc stwierdziłem, że tym razem niech oni noszą – wyjaśnił z uśmiechem Dawid Kubacki.