"Tu jest lepiej niż w Hiszpanii". Brytyjscy emeryci wyjeżdżają do Polski

— Brytyjscy emeryci coraz chętniej przenoszą się do Polski, nie tylko z powodu niższych cen, ale też z racji jakości życia - napisał "Daily Mail". Dziennik postanowił również przytoczyć, niektóre historie brytyjskich seniorów, którzy zdecydowali się na przenosiny do naszego kraju.
"Daily Mail" podało dane pochodzące z porównywarki finansowej Investing Review. Wynika z nich, że od 31 stycznia 2020 r., liczba osób, które pobierają w Polsce brytyjskie świadczenie emerytalne zwiększyła się o 2213 osób. Jest to wzrost o 75 proc. Jest to największy progres ze wszystkich uwzględnionych krajów w tym zestawieniu w liczbach bezwzględnych.
Brytyjscy emeryci w Polsce
– Znaleźliśmy uroczą, wolnostojącą posiadłość za 130 tys. funtów ze stawem, stajniami i sadem. Zabieramy ze sobą nasze dwa psy, koty i fretkę, chciałabym też mieć kilka kóz i kurczaków. Zawsze chciałam mieszkać na wsi i uprawiać własne warzywa. Więc to chyba będzie trochę jak w The Good Life - mówi 58-letnia Marianne Goodman, która wraz z mężem przeniosła się z Wielkiej Brytanii do wsi koło Malborka.
Dziennik przytoczył również słowa 73-letniego Johna. Mężczyzna mieszkał między innymi w Hiszpanii, lecz to Polska zrobiła na nim największe wrażenie.
- Mieszkałem w Hiszpanii i w Londynie, a Polska jest lepsza od obu. Mówiąc wprost, moje życie jest wspaniałe - oznajmił 73-latek.