Ukraińcy oburzeni demonstracją w Niemczech: "Ci ludzie muszą być uczciwi"

Wojna na terytorium Ukrainy trwa już od ponad roku. Najbardziej zaciekłe walki trwają aktualnie w mieście Bachmut położonym na wschodzie Ukrainy. Ukraińcy podkreślają, że w ostatnim czasie ich wojska doprowadziły do zatrzymania sił rosyjskich w kilku obszarach w zniszczonym mieście i wokół niego.
Demonstracja w Berlinie
W stolicy Niemiec doszło do demonstracji, którą zorganizowały polityk Sahra Wagenknecht i feministka Alice Schwarzer. W jej trakcie apelowano o wstrzymanie dostaw broni w celu zakończenia wojny. Takie hasła zdecydowanie nie spodobały się szefowi ukraińskiego MSZ.
– Ci ludzie muszą być uczciwi – mówi Kułeba w wywiadzie dla "Bild am Sonntag". "Zamiast nawoływać do wstrzymania dostaw broni w celu zakończenia wojny, organizatorki powinny napisać, co naprawdę miały na myśli: 'Niech Rosjanie zabijają, torturują i gwałcą Ukraińców'. Jeśli Ukraina nie będzie miała broni do obrony, to właśnie tak będzie" – podkreśla szef MSZ Ukrainy.
– Zapewniam was, że każdy Ukrainiec, nawet żołnierz w okopie, który zabija rosyjskiego żołnierza, który go w tej chwili atakuje, pragnie pokoju bardziej niż najbardziej pokojowy demonstrant pod Bramą Brandenburską - podkreślił ukraiński polityk.