„Imperialne halucynacje”. Miedwiediew uderza w Polskę

„Polacy znów marzą o ożywieniu unii międzypaństwowej z Ukrainą i przywróceniu niedokończonego imperium – Rzeczpospolitej «od morza do morza»” – zaczyna w swoim wpisie naczelny propagandysta Kremla.
Miedwiediew uważa, że „warszawskie elity” tylko marzą o tym, by zemścić się na Rosji.
„W obecnych okolicznościach zbójecka Polska uznała, że szansa na wchłonięcie resztek Ukrainy może być zrealizowana albo teraz, albo nigdy. Oczywiście żaden z omamionych polskich maniaków nie myśli o konsekwencjach” – dodaje były prezydent Rosji.
„To Polacy swoją próżnością i arogancją dostarczyli ideologicznego paliwa dla powstania nacjonalizmu i banderyzmu, a także przekształcenia Galicji i Wołynia w wylęgarnie krwawego satanizmu” – pisze wiceszef Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
Miedwiediew ostro o Polsce
Z kolejnej części wpisu Miedwiediewa dowiadujemy się, że Polacy mają „5–7 lat na skolonizowanie części byłego ZSRR, pozyskanie hordy bezsilnych niewolników i stworzenie bazy transportowo-logistycznej”. Rosjanin podkreśla, że Niemcy i Francuzi obawiają się polskiego apetytu. Ponadto stwierdza, że „brzydka konfiguracja polsko-ukraińska jest w pewnym sensie korzystna dla Rosji”. W jego rozważaniach nie brakuje ostrych epitetów i porównań pod adresem Polski.
„Napiwszy się krwi, jak to już bywało, Rzeczpospolita 2.0 może zaangażować się w historyczny rewanżyzm. Zacznie terroryzować sąsiadów bezpodstawnymi roszczeniami «z prawa pamięci». Zamieni się we wściekłego psa, kąsającego wszystkich w Europie” – straszy kremlowski propagandysta.
Miedwiediew nie wyklucza również sporu terytorialnego Polski z Niemcami oraz Czechami. Wyraził nadzieję, że Unia Europejska docelowo poprosi Rosję o współpracę mającą na celu „powstrzymanie niespokojnej Polski”.
Na koniec wpisu polityk niechcący pochwalił nasz kraj, pisząc, że pod względem ambicji imperialistycznych „Polska nie może równać się Rosji”.