„Polaczek Stasiek na polskiej wsi mieszka…” Mariusz Szczygieł napisał „wierszyk”

Jak stwierdził Mariusz Szczygieł, wiersz jest dla tych, którzy „przekonywali, że wierszyk «Murzynek Bambo» jest niewinny, nikogo nie obraża i w ogóle jest fajnym wierszykiem”.
„Polaczek Stasiek”
„Prosimy o konsultację wszystkich, którym na sercu leży wizerunek naszej rasy. Zdajemy sobie sprawę, że wierszyk jest niedoskonały – nie jesteśmy Tuwimami. Może coś byście zmienili, poprawili, dodali lepszy rym albo celniejsze egzemplifikacje naszych cech?” – zapytał.
Polaczek Stasiek na polskiej wsi mieszka.
W zębach koszulę ma ten koleżka.
Uczy się pilnie przez całe ranki
ze swojej polackiej pierwszej czytanki.
Mama powiada: idź przynieś mlika,
A on z owcami w szopie se znika.
Mama mu mówi: daj spodnie do prania
Bo z przodu zrobiła się na nich plama.
Szkoda, że Staś z kołtunem wesoły,
Nie chodzi razem z nami do szkoły
– czytamy.
Pod wpisem dziennikarza pojawiło się sporo komentarzy jego fanów, którzy dopisywali kolejne wersy próby wiersza. Byli jednak tacy, dla których opublikowany przez Szczygła „wierszyk” był przejawem niezrozumienia Juliusza Tuwima i czasów, w których żył.
„Tuwim napisał wiersz dla dzieci, a pan napisał paszkwil, żeby przypodobać się ( niektórym) dorosłym. Za dużo ideologii, za mało zdrowego rozsądku” – czytamy w jednym z komentarzy.
„No cóż, zaprezentowany wierszyk dość dobrze pokazuje, co panowie wczytujecie do tekstu Tuwima. Tuwim nie był politpoprawny, z pewnością, ale nie był też pogardliwy, rasistowski ani szyderczy, tak jak wasze dzieło. Ono znacznie więcej mówi o swoich autorach niż o «Murzynku Bambo»” – dodała inna internautka.