Odnaleziono głowicę z rakiety, która spadła pod Bydgoszczą

Jeśli chodzi o głowicę, została odnaleziona, jest badana przez odpowiednie instytucje. Jest szczególna, bo jest zbudowana z betonu
– poinformował Paweł Szrot. Dodał, że w takiej formie została zamontowana, żeby starszy model rakiety mógł dezorientować ukraińską obronę przeciwlotniczą.
Nie było tam materiału wybuchowego (…) ta rakieta nie może lecieć nieobciążona głowicą, więc ktoś tam zamontował taki szczyt rosyjskiej myśli technologicznej
– dodał.
„Szkodzący interesom naszej ojczyzny serial”
Polityk pytany był również o konsekwencje personalne w związku z burzą wokół odnalezienia rakiety. Poinformował on, że do Andrzeja Dudy nie wpłynęły wnioski ws. dymisji generała, generałów lub ministra obrony narodowej. Podkreślił również, że nie spodziewa się takich wniosków, a w związku ze stanowiskiem prezydenta składanie ich jest na ten moment nieuzasadnione.
Powinniśmy zamknąć ten szkodzący interesom naszej ojczyzny serial
– podsumował Paweł Szrot i podkreślił, że szef MON i szef sztabu „muszą ze sobą współpracować, bo tego wymaga interes naszej ojczyzny”.
Nie jestem jednoosobową komisją śledczą, nie będę wydawał żadnych orzeczeń, określał żadnej winy. Powiem tylko tyle – pan prezydent zapoznał się z tym raportem. To są wnioski, które pan prezydent wyciągnął, których realizacja będzie egzekwowana
– podkreślił minister. Dodał również, że „cała ta trudna sytuacja wskazuje na to, jak ważna jest w naszym systemie konstytucyjnym rola prezydenta i jak istotne jest, żeby był on osobą zdecydowaną i nieobawiającą się forsować własnego zdania”.
Tutaj rola prezydenta Andrzeja Dudy była rozstrzygająca dla całej sytuacji, pomogła ją wyjaśnić, wyprostować. Nie mówię, że to już jest sprawa zamknięta, ale pan prezydent stanął po stronie polskiego interesu bezpieczeństwa
– podsumował Paweł Szrot.