Centrum Heschela: Zakończenie, które jest nowym początkiem, o Bogu nieustannie obecnym

W dzisiejszej Ewangelii, przed Swoim wniebowstąpieniem Jezus posyła uczniów, aby chrzcili (dosł. zanurzali) w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Chrystus zapewnia, że właśnie Ruach Ha-Kodesz, i tak jak Emmanuel – Bóg z nami, z początku Ewangelii św. Mateusza, będzie im stale towarzyszyć i będzie ich wsparciem i obroną – o Bogu nieustannie obecnym pośród swojego ludu na przestrzeni historii zbawienia opowiada w komentarzu Centrum Heschela KUL biblista ks. dr Mariusz Świder, rektor Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Siedleckiej im. Jana Pawła II.
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/PublicDomainPictures

W opisie wniebowstąpienia, na wskazanym miejscu, na górze w Galilei, uczniowie oddają pokłon Jezusowi. W tradycji żydowskiej oddanie pokłonu oznacza wyraz czci i szacunku. W tym ostatnim spotkaniu, sam Jezus podkreśla i niejako zapewnia wątpiących o Swojej Boskości, że „dana jest mu wszelka władza w niebie i na ziemi” (Mt 28,18). O tym, dlaczego jednak Jezus wybrał na miejsce pożegnania z uczniami ziemię pogan – Galileę, a nie Święte Miasto Jeruzalem, gdzie jeszcze niedawno wszyscy byli obecni – opowiada w komentarzu ks. dr Świder.

Pełna treść komentarza do Ewangelii według św. Mateusza (Mt 28, 16-20), przypadającej na VII Niedzielę Wielkanocną roku A – Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego

W VII Niedzielę Wielkanocną czytamy zakończenie Ewangelii wg św. Mateusza. To zakończenie jest de facto początkiem, zwłaszcza dla uczniów Jezusa. Ewangelista opisuje wydarzenie po zmartwychwstaniu i przenosi nas do Galilei, gdzie ma miejsce ostatnie spotkanie Jezusa z uczniami.

Dlaczego akurat w Galilei? Nie mógł się z nimi pożegnać w Jerozolimie – Mieście Świętym, gdzie jeszcze niedawno wszyscy byli obecni? Być może dlatego do Galilei, bo tam miało miejsce pierwsze powołanie uczniów. Możliwe, że Jezus świadomie wybiera Galileę, która w tradycji biblijnej znana jest jako kraina pogańska, co też potwierdza prorok Izajasz (Iz 8,23b). Czyżby Jezus pragnął iść do pogan? Czyżby chciał wysłać swoich uczniów, aby nauczali (dosł. czynili uczniów) wszystkie narody, a pośród nich także i pogan? Wydaje się, że obydwa pytania mają pozytywną odpowiedź.

Uczniowie oddają pokłon Jezusowi. W tradycji żydowskiej oddanie pokłonu oznacza wyraz czci i szacunku. Podobnie uczynił Abraham witając swoich gości (Rdz 18,2). W tej scenie również sam Jezus podkreśla, że „dana jest mu wszelka władza w niebie i na ziemi” (Mt 28,18). Z takim autorytetem posyła uczniów, aby chrzcili (dosł. zanurzali) w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego (w. 19). Interesującym jest to, że jeszcze nie było dnia Pięćdziesiątnicy, czyli Zesłania Ducha Świętego. Mimo tego posyła ich, niejako antycypując, z mocą Ducha Świętego. Ów Duch, Ruach Ha-Kodesz, ma im towarzyszyć, ma być ich wsparciem i obroną. Z ostatniego zdania dzisiejszej Ewangelii, które jest też ostatnim słowem Jezusa do uczniów, wynika, że nie tylko Duch Święty ma być nieustannie z nimi, ale także sam Jezus jest i będzie ciągle obecny ze swoimi uczniami: „oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28,20). Pierwszy rozdział Mateuszowej Ewangelii (1,23) mówi o Jezusie jako o Emmanuelu, czyli o „Bogu z nami”. Ostatni rozdział, choć innymi słowy, potwierdza tę prawdę. Bóg jest obecny pośród swojego ludu. Wyjątkowo pokazał to uwalniając Izraelitów z Egiptu i cudownie prowadząc ich do Ziemi Obiecanej: nocą w słupie ognia, a za dnia w obłoku. Jest obecny również w życiu każdego człowieka. Obyśmy i my potrafili widzieć Jego obecność.

O autorze

Ks. dr Mariusz Świder, biblista, rektor Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Siedleckiej im. Jana Pawła II, Postulator procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożego bp. Ignacego Świrskiego. Studiował Biblię na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie w Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie oraz na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.

Centrum Heschela KUL


 

POLECANE
Akcja ratunkowa w Tatrach. Turysta utknął na skalnym filarze Wiadomości
Akcja ratunkowa w Tatrach. Turysta utknął na skalnym filarze

Polscy turyści schodzący w sobotę Doliną Mięguszowiecką w słowackiej części Tatr usłyszeli wołanie o pomoc. Okazało się, że 21-letni Węgier utknął na skalnym filarze w rejonie Żabich Stawów – konieczna była ewakuacja z użyciem śmigłowca - poinformowali słowaccy ratownicy górscy.

18-latek zmarł po bójce przed dyskoteką. Nowe informacje Wiadomości
18-latek zmarł po bójce przed dyskoteką. Nowe informacje

Dwóch mężczyzn podejrzanych jest o udział w bójce przed dyskoteką w miejscowości Wnory-Wiechy (Podlaskie), gdzie wskutek obrażeń zmarł 18-latek - poinformowała w sobotę prokuratura. Okoliczności tego zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.

Nie żyje druh OSP. Zasłabł podczas wyjazdu do pożaru Wiadomości
Nie żyje druh OSP. Zasłabł podczas wyjazdu do pożaru

Tragiczne wydarzenie rozegrało się w nocy z piątku na sobotę w województwie warmińsko-mazurskim. Podczas wyjazdu do pożaru domku letniskowego zmarł prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Jerzwałdzie Edward Smagała. Druh miał 69 lat.

Dawid Kubacki na podium w Engelbergu. Austriacy niepokonani z ostatniej chwili
Dawid Kubacki na podium w Engelbergu. Austriacy niepokonani

Dawid Kubacki zajął trzecie miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Kontynentalnego w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Triumfował Austriak Clemens Leitner, a drugi był jego rodak Markus Mueller.

Niesamowite widowisko nad Tatrami. IMGW udostępnił zdjęcia Wiadomości
Niesamowite widowisko nad Tatrami. IMGW udostępnił zdjęcia

W Polsce słupy świetlne to prawdziwa rzadkość, a ich obserwacja jest prawdziwą gratką dla miłośników niezwykłych zjawisk atmosferycznych.

Prezydent Karol Nawrocki: W XXI wieku musimy być jak powstańcy wielkopolscy wideo
Prezydent Karol Nawrocki: W XXI wieku musimy być jak powstańcy wielkopolscy

„Powstanie Wielkopolskie spotyka dwie wspaniałe polskie tradycje: tradycję pozytywistyczną i romantyczną. Tradycję ciężkiej pracy i tradycję gotowości do insurekcji i do walki. Musimy być dzisiaj, w XXI wieku tacy sami, jak oni, gotowi do ciężkiej pracy jeśli tylko to możliwe, jeśli tylko nasze bezpieczeństwo nie jest zagrożone, ale też musimy być gotowi do tego, aby mieć odwagę, gdy przychodzi konflikt, bądź wojna” - mówił prezydent Karol Nawrocki podczas uroczystości w 107. rocznicę Powstania Wielkopolskiego.

Nie żyje znany dziennikarz radiowy i wydawca muzyczny Wiadomości
Nie żyje znany dziennikarz radiowy i wydawca muzyczny

W wieku 74 lat zmarł Andrzej Paweł Wojciechowski - dziennikarz radiowy, lektor i wydawca muzyczny, przez lata związany z Polskim Radiem oraz rynkiem fonograficznym. Informację o jego śmierci przekazali współpracownicy i przyjaciele w mediach społecznościowych. Uroczystości pożegnalne odbędą się we wtorek, 30 grudnia, o godz. 17 w Piasecznie przy ul. Technicznej 2F.

Kłopoty niemieckiego winiarstwa. Rolnicy alarmują Wiadomości
Kłopoty niemieckiego winiarstwa. Rolnicy alarmują

Niemieccy winiarze mają za sobą bardzo dobry rok pod względem jakości winogron, ale jednocześnie mierzą się z poważnymi problemami finansowymi. Nowy raport pokazuje, że sytuacja całej branży jest wyjątkowo trudna.

Jak może wyglądać polityka AfD wobec Polski? Analiza niemieckiego think-tanku tylko u nas
Jak może wyglądać polityka AfD wobec Polski? Analiza niemieckiego think-tanku

Alternatywa dla Niemiec coraz wyraźniej formułuje własną wizję polityki zagranicznej, która może mieć realne znaczenie także dla Polski. Najnowszy raport wpływowego niemieckiego think tanku pokazuje, jak AfD postrzega Warszawę, Unię Europejską i przyszły układ sił w Europie — oraz gdzie mogą pojawić się zarówno punkty styczne, jak i poważne źródła napięć.

Aktywistka obraziła prezydenta. Cięta riposta Pawłowicz: Na sutenerach najlepiej znają się ku...wy polityka
Aktywistka obraziła prezydenta. Cięta riposta Pawłowicz: Na sutenerach najlepiej znają się ku...wy

„Gwałciciel rozmawiał z sutenerem” - napisała na portalu X Klementyna Suchanow komentując świąteczną rozmowę prezydenta Donalda Trumpa z Karolem Nawrockim. Aktywistka doczekała się ciętej riposty ze strony prof. Krystyny Pawłowicz.

REKLAMA

Centrum Heschela: Zakończenie, które jest nowym początkiem, o Bogu nieustannie obecnym

W dzisiejszej Ewangelii, przed Swoim wniebowstąpieniem Jezus posyła uczniów, aby chrzcili (dosł. zanurzali) w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Chrystus zapewnia, że właśnie Ruach Ha-Kodesz, i tak jak Emmanuel – Bóg z nami, z początku Ewangelii św. Mateusza, będzie im stale towarzyszyć i będzie ich wsparciem i obroną – o Bogu nieustannie obecnym pośród swojego ludu na przestrzeni historii zbawienia opowiada w komentarzu Centrum Heschela KUL biblista ks. dr Mariusz Świder, rektor Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Siedleckiej im. Jana Pawła II.
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/PublicDomainPictures

W opisie wniebowstąpienia, na wskazanym miejscu, na górze w Galilei, uczniowie oddają pokłon Jezusowi. W tradycji żydowskiej oddanie pokłonu oznacza wyraz czci i szacunku. W tym ostatnim spotkaniu, sam Jezus podkreśla i niejako zapewnia wątpiących o Swojej Boskości, że „dana jest mu wszelka władza w niebie i na ziemi” (Mt 28,18). O tym, dlaczego jednak Jezus wybrał na miejsce pożegnania z uczniami ziemię pogan – Galileę, a nie Święte Miasto Jeruzalem, gdzie jeszcze niedawno wszyscy byli obecni – opowiada w komentarzu ks. dr Świder.

Pełna treść komentarza do Ewangelii według św. Mateusza (Mt 28, 16-20), przypadającej na VII Niedzielę Wielkanocną roku A – Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego

W VII Niedzielę Wielkanocną czytamy zakończenie Ewangelii wg św. Mateusza. To zakończenie jest de facto początkiem, zwłaszcza dla uczniów Jezusa. Ewangelista opisuje wydarzenie po zmartwychwstaniu i przenosi nas do Galilei, gdzie ma miejsce ostatnie spotkanie Jezusa z uczniami.

Dlaczego akurat w Galilei? Nie mógł się z nimi pożegnać w Jerozolimie – Mieście Świętym, gdzie jeszcze niedawno wszyscy byli obecni? Być może dlatego do Galilei, bo tam miało miejsce pierwsze powołanie uczniów. Możliwe, że Jezus świadomie wybiera Galileę, która w tradycji biblijnej znana jest jako kraina pogańska, co też potwierdza prorok Izajasz (Iz 8,23b). Czyżby Jezus pragnął iść do pogan? Czyżby chciał wysłać swoich uczniów, aby nauczali (dosł. czynili uczniów) wszystkie narody, a pośród nich także i pogan? Wydaje się, że obydwa pytania mają pozytywną odpowiedź.

Uczniowie oddają pokłon Jezusowi. W tradycji żydowskiej oddanie pokłonu oznacza wyraz czci i szacunku. Podobnie uczynił Abraham witając swoich gości (Rdz 18,2). W tej scenie również sam Jezus podkreśla, że „dana jest mu wszelka władza w niebie i na ziemi” (Mt 28,18). Z takim autorytetem posyła uczniów, aby chrzcili (dosł. zanurzali) w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego (w. 19). Interesującym jest to, że jeszcze nie było dnia Pięćdziesiątnicy, czyli Zesłania Ducha Świętego. Mimo tego posyła ich, niejako antycypując, z mocą Ducha Świętego. Ów Duch, Ruach Ha-Kodesz, ma im towarzyszyć, ma być ich wsparciem i obroną. Z ostatniego zdania dzisiejszej Ewangelii, które jest też ostatnim słowem Jezusa do uczniów, wynika, że nie tylko Duch Święty ma być nieustannie z nimi, ale także sam Jezus jest i będzie ciągle obecny ze swoimi uczniami: „oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28,20). Pierwszy rozdział Mateuszowej Ewangelii (1,23) mówi o Jezusie jako o Emmanuelu, czyli o „Bogu z nami”. Ostatni rozdział, choć innymi słowy, potwierdza tę prawdę. Bóg jest obecny pośród swojego ludu. Wyjątkowo pokazał to uwalniając Izraelitów z Egiptu i cudownie prowadząc ich do Ziemi Obiecanej: nocą w słupie ognia, a za dnia w obłoku. Jest obecny również w życiu każdego człowieka. Obyśmy i my potrafili widzieć Jego obecność.

O autorze

Ks. dr Mariusz Świder, biblista, rektor Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Siedleckiej im. Jana Pawła II, Postulator procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożego bp. Ignacego Świrskiego. Studiował Biblię na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie w Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie oraz na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.

Centrum Heschela KUL



 

Polecane