„Więcej taktu”. Burza w Dzień Dobry TVN po słowach Skórzyńskiego

Podczas ostatniego odcinka „Dzień dobry TVN” Krzysztof Skórzyński użył słów, które nie przypadły do gustu niektórym telewidzom. Do „afery” postanowił odnieść się w mediach społecznościowych sam dziennikarz. 
Logo
Logo "Dzień Dobry TVN" / Wikipedia

Od niemal roku TVN-owską śniadaniówkę prowadzi para Krzysztof Skórzyński – Małgorzata Rozenek-Majdan. Do tej pory niezwykle często pod ostrzałem krytyki znajdowała się właśnie celebrytka, której liczne wpadki i ogólna „sztywność” przed kamerą irytowała odbiorców; Skórzyński, zaprawiony w bojach dziennikarz polityczny, raczej cieszył się dobrą prasą. Tym razem jednak to on podpadł telewidzom. 

„Jesteście dziadersami”

Podczas ostatniego odcinka „DD TVN”, który Skórzyński prowadził wyjątkowo z Małgorzatą Ohme, dziennikarz prowadził rozmowę z młodą wokalistką i aktorką Julią Rocką. Zapowiedział ją jednak w dość nietypowy sposób, który uraził niektórych telewidzów.

Julka Rocka jest razem ze mną. Jeśli o tej dziewczynie nie słyszeliście, to oznacza, że jesteście dziadersami, boomerami i nie wiecie, co się dzieje w Internecie

– powiedział Skórzyński. Na te słowa od razu zareagowała sama wokalistka.

Bez przesady

– odparła Julia Rocka. Wówczas Skórzyński szybko obrócił sprawę w żart, stwierdzając, że „mówił to z przymrużeniem oka”.

Oburzenie w sieci. Dziennikarz odpowiada

Mimo że prowadzący wytłumaczył się na antenie, jego słowa o „dziadersach” nie uszły uwadze internautów, którzy w mediach społecznościowych dali wyraz swojemu niezadowoleniu.

Panie Krzysztofie, ja oraz moi bliscy znajomi nie znamy Pani aktorki/piosenkarki przez Pana przedstawionej, a mimo to nikt z nas nie jest i nie czuje się „dziadersem”. Więcej taktu. (…) Dzień dobry. Przykro mi słuchać, kiedy Pan Skórzyński w porannym programie starszych odbiorców nazywa dziadersami, ponieważ nie wszyscy znają Julię Rocką

– czytamy w komentarzach na profilu „Dzień dobry TVN” na Facebooku. Doszło do tego, że sam Skórzyński postanowił odpowiedzieć na krytykę.

Wyraźnie mrugnąłem okiem. Sam jestem dziadersem, bo też Panią Julię poznałem dziś. Serdeczności

– odpisał krytykom Krzysztof Skórzyński. 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Politico: Ponure nastroje w polskiej opozycji z ostatniej chwili
Politico: Ponure nastroje w polskiej opozycji

- Polska opozycja zorganizowała w niedzielę w Warszawie i innych miastach ogromny wiec, twierdząc, że wzięło w nim udział ponad milion osób, ale na dwa tygodnie przed wyborami nastroje są raczej ponure niż triumfalne - pisze na łamach Politico Jan Cienski, znany do tej pory z dość jednostronnego przedstawiania sytuacji nad Wisłą.

Jerzy Owsiak o tzw. Marszu Miliona Serc: Wg naszych obliczeń 150 - 200 tysięcy ludzi z ostatniej chwili
Jerzy Owsiak o tzw. "Marszu Miliona Serc": "Wg naszych obliczeń 150 - 200 tysięcy ludzi"

Dziś ulicami Warszawy przeszedł tzw. "Marsz Miliona Serc". Marsz bez udziału "Pani Joanny z Krakowa" w obronie której został ogłoszony. Ogromne emocje wzbudziła frekwencja, której, wiele na to wskazuje, daleko było do miliona.

Kanclerz Niemiec otwarcie atakuje Polskę. Niemieckie media: Dlaczego Scholz zmienił podejście? z ostatniej chwili
Kanclerz Niemiec otwarcie atakuje Polskę. Niemieckie media: Dlaczego Scholz zmienił podejście?

Tuż przed wyborami w Polsce w Niemczech zdaje się narastać negatywne emocje wobec Warszawy. Niemieccy politycy zdejmują "białe rękawiczki" i otwarcie, jak Olaf Scholz atakują Polskę. W niemieckich mediach pojawia się artykuł za artykułem, każdy przedstawiający Polaków i Polskę w negatywnym świetle.

Beata Szydło apeluje: Nie dajcie sobie odebrać tego prawa. To są wasze decyzje, bo jesteście gospodarzami z ostatniej chwili
Beata Szydło apeluje: Nie dajcie sobie odebrać tego prawa. To są wasze decyzje, bo jesteście gospodarzami

– Stawką tych wyborów jest bezpieczna i suwerenna Polska; jest godne życie wszystkich Polaków – powiedziała europoseł Beata Szydło w niedzielę wieczorem w Zatorze. Była premier apelowała także o udział w referendum. – Nie dajcie sobie odebrać waszego prawa – mówiła.

„Marsz Miliona Serc”. Stołeczna policja zabrała głos z ostatniej chwili
„Marsz Miliona Serc”. Stołeczna policja zabrała głos

– Podczas niedzielnego marszu w Warszawie doszło do sporadycznych incydentów. Jedna osoba został zatrzymana w związku z zniesławieniem policjanta – poinformował w niedzielę rzecznik komendanta stołecznego Policji podinsp. Sylwester Marczak.

„Miłość i szacunek do drugiego w wersji opozycji”. Dziennikarz publikuje nagranie z marszu Tuska z ostatniej chwili
„Miłość i szacunek do drugiego w wersji opozycji”. Dziennikarz publikuje nagranie z marszu Tuska

Dziennikarz Wiadomości TVP opublikował zaskakujące nagranie

Frekwencja na „Marszu Miliona Serc” znacznie poniżej oczekiwań? Gorące komentarze z ostatniej chwili
Frekwencja na „Marszu Miliona Serc” znacznie poniżej oczekiwań? Gorące komentarze

W niedzielę warszawskimi ulicami przeszedł zainicjowany przez lidera PO Donalda Tuska „Marsz Miliona Serc”.

Fatalna wiadomość dla Czesława Michniewicza. Saudyjczycy podjęli decyzję z ostatniej chwili
Fatalna wiadomość dla Czesława Michniewicza. Saudyjczycy podjęli decyzję

Były szkoleniowiec reprezentacji Polski Czesław Michniewicz przestał pełnić rolę trenera saudyjskiego Abha FC. Klub za pośrednictwem oficjalnego profilu w mediach społecznościowych wydał komunikat.

Morawiecki do Zełenskiego: Warto, aby pan o tym nie zapomniał z ostatniej chwili
Morawiecki do Zełenskiego: Warto, aby pan o tym nie zapomniał

Polska przyjęła parę milionów Ukraińców, warto aby pan nie zapominał o tym prezydencie Załenski - zaapelował podczas niedzielnej konwencji PiS w Katowicach premier Mateusz Morawiecki. Przestrzegł prezydenta Ukrainy, że Niemcy zawsze będą chcieli się porozumieć z Ruskimi ponad głowami państw Europy Środkowej.

Niemieckie media piszą o 100 tys. uczestników „Marszu Miliona Serc” Tuska z ostatniej chwili
Niemieckie media piszą o 100 tys. uczestników „Marszu Miliona Serc” Tuska

Na dwa tygodnie przed wyborami parlamentarnymi w Polsce ponad sto tysięcy osób demonstrowało przeciwko polityce rządzącej w Polsce partii Prawo i Sprawiedliwość – pisze niemiecki „Zeit”.

REKLAMA

„Więcej taktu”. Burza w Dzień Dobry TVN po słowach Skórzyńskiego

Podczas ostatniego odcinka „Dzień dobry TVN” Krzysztof Skórzyński użył słów, które nie przypadły do gustu niektórym telewidzom. Do „afery” postanowił odnieść się w mediach społecznościowych sam dziennikarz. 
Logo
Logo "Dzień Dobry TVN" / Wikipedia

Od niemal roku TVN-owską śniadaniówkę prowadzi para Krzysztof Skórzyński – Małgorzata Rozenek-Majdan. Do tej pory niezwykle często pod ostrzałem krytyki znajdowała się właśnie celebrytka, której liczne wpadki i ogólna „sztywność” przed kamerą irytowała odbiorców; Skórzyński, zaprawiony w bojach dziennikarz polityczny, raczej cieszył się dobrą prasą. Tym razem jednak to on podpadł telewidzom. 

„Jesteście dziadersami”

Podczas ostatniego odcinka „DD TVN”, który Skórzyński prowadził wyjątkowo z Małgorzatą Ohme, dziennikarz prowadził rozmowę z młodą wokalistką i aktorką Julią Rocką. Zapowiedział ją jednak w dość nietypowy sposób, który uraził niektórych telewidzów.

Julka Rocka jest razem ze mną. Jeśli o tej dziewczynie nie słyszeliście, to oznacza, że jesteście dziadersami, boomerami i nie wiecie, co się dzieje w Internecie

– powiedział Skórzyński. Na te słowa od razu zareagowała sama wokalistka.

Bez przesady

– odparła Julia Rocka. Wówczas Skórzyński szybko obrócił sprawę w żart, stwierdzając, że „mówił to z przymrużeniem oka”.

Oburzenie w sieci. Dziennikarz odpowiada

Mimo że prowadzący wytłumaczył się na antenie, jego słowa o „dziadersach” nie uszły uwadze internautów, którzy w mediach społecznościowych dali wyraz swojemu niezadowoleniu.

Panie Krzysztofie, ja oraz moi bliscy znajomi nie znamy Pani aktorki/piosenkarki przez Pana przedstawionej, a mimo to nikt z nas nie jest i nie czuje się „dziadersem”. Więcej taktu. (…) Dzień dobry. Przykro mi słuchać, kiedy Pan Skórzyński w porannym programie starszych odbiorców nazywa dziadersami, ponieważ nie wszyscy znają Julię Rocką

– czytamy w komentarzach na profilu „Dzień dobry TVN” na Facebooku. Doszło do tego, że sam Skórzyński postanowił odpowiedzieć na krytykę.

Wyraźnie mrugnąłem okiem. Sam jestem dziadersem, bo też Panią Julię poznałem dziś. Serdeczności

– odpisał krytykom Krzysztof Skórzyński. 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe