Tego się nie spodziewała. Niezręczna sytuacja w „Pytaniu na śniadanie”

Tematem, który poruszono na antenie, była kwestia butów noszonych w czasie upałów. W pewnej chwili doszło do krępującej wpadki. Małgorzata Tomaszewska zadała Idzie Nowakowskiej pytanie, po którym zapadła niezręczna cisza.
– Pęcherze są chlebem powszednim tancerza. Czy używałaś dezodorantów albo talków? – zapytała współprowadząca.
Jak wybrnęła Ida Nowakowska?
Prezenterka po chwili niezręcznej ciszy postanowiła odpowiedzieć. W tym miejscu zdecydowała się na szczere wyznanie. Nie ukrywała, że osoby, które zawodowo zajmują się tańcem, narażone są na pewne niedogodności.
– Czasami tak. Jak się tańczy w pointach – do dzisiaj używam talku, to pomaga tej stopie znaleźć takie idealne miejsce w bucie, tej pozycji, która jest nienaturalna – odparła lekko skonsternowana.
Następnie przybliżyła widzom, jak wygląda rzeczywistość osób, które na co dzień dużo tańczą. Wyjaśniła, że takie stopy „nie są do pokazywania” ze względu na zgrubienia i mało estetyczny wygląd.
– Też nigdy nie pokazuję swoich stóp – wyjawiła jurorka programu „You Can Dance”.