Wykoleił się pociąg, którym jechało 150 osób. Ruch do Warszawy i innych miast wstrzymany

Do wykolejenia doszło na szlaku kolejowym z Białegostoku do Warszawy niedługo po wyjechaniu przez pociąg z dworca, ok. dwustu metrów za tunelem Fieldorfa "Nila". Przyczyna wypadku nie jest na razie znana, będzie go ustalać m.in. specjalnie powołana komisja. Nikomu nic się nie stało, skład częściowo nie stoi na torach, wstrzymany jest ruch pociągów m.in. do stolicy.
Pociągiem jechało 150 osób
Jak powiedział PAP Tomasz Łotowski z biura prasowego PKP PLK, pociągiem jechało do Warszawy ok. 150 osób; jak dodał wszystkie zostały zabrane komunikacją zastępczą przygotowaną przez PKP Intercity i powinny do stolicy dotrzeć autobusami.
Ruch pozostałych pociągów nie tylko w kierunku Warszawy, ale też Ełku i Bielska Podlaskiego jest wstrzymany.
"Aktualnie przewoźnicy wprowadzają zastępczą komunikację autobusową. Szczegóły tej komunikacji są ustalane" - powiedział po godz. 8 Tomasz Łotowski.
Dodał, że pasażerowie powinni stosować się do komunikatów wygłaszanych na stacjach. "Tam będą informacje, co powinni zrobić. Też drużyny konduktorskie w pociągach informują o sytuacji" - wyjaśnił Tomasz Łotowski.(PAP)