Włoski historyk: Polacy ratowali Żydów, bo wyrośli w wierze katolickiej

– Zabita przez Niemców rodzina Ulmów, tak samo jak rotmistrz Witold Pilecki, kierowała się katolickim sumieniem; Ulmom ich wiara nakazała ukrywać żydowskich sąsiadów, Pileckiemu - wejść do Auschwitz i alarmować aliantów o tragedii Shoah – powiedział w rozmowie z PAP prof. Marco Patricelli włoski historyk, autor książki "Ochotnik" o rotmistrzu Witoldzie Pileckim.
Józef i Wiktoria Ulmowie
Józef i Wiktoria Ulmowie / fot. wikipedia/public domain/

Ratowanie Żydów podczas II wojny światowej było niebezpieczne w całej Europie. Ale w Polsce za ich ukrywanie groziło nie tylko spalenie domu, ale również kara śmierci. Niestety mało kto wie o tym w Europie Zachodniej. A mimo to Polacy są narodem, który ma najwięcej tytułów Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata przyznawanych przez Instytut Yad Vashem. Łączyłbym to z wiarą katolicką, która nakazuje pomagać bliźniemu

– powiedział Patricelli.

Uczony zwrócił uwagę, że rotmistrz Witold Pilecki sam dobrowolnie dał się pojmać do obozu koncentracyjnego w Auschwitz, żeby również dać aliantom świadectwo o Zagładzie Żydów.

– Pilecki był świadomy zbrodni ludobójstwa na Żydach i tak jak Ulmowie, jako głęboko wierzący katolik miał potrzebę działania i przeciwstawienia się okrucieństwu Niemców. Pilecki malował przecież święte obrazy dla kościoła, choćby Świętego Antoniego dla kościoła parafialnego w Krupie – zaznaczył historyk.

Rewolucyjna decyzja

Zdaniem naukowca beatyfikacja całej rodziny Ulmów zamordowanej przez Niemców tylko dlatego, że pomagali Żydom ma bardzo mocny przekaz emocjonalny, który ma szansę przebić się do społeczeństw Zachodniej Europy. Tak samo mocny przekaz jest w tym, że beatyfikowane jest niewinne, nienarodzone dziecko.

– Uznanie przez Kościół beatyfikowanego nienarodzonego dziecka za narodzone i ochrzczone "chrztem krwi matki" jest znaczące i rewolucyjne także dla Kościoła – podkreślił Patricelli.

Przypomniał, że we Włoszech pamięta się również o tragedii innej dużej rodziny katolickiej zamordowanej przez niemieckich i włoskich faszystów. W Reggio Emilia 28 grudnia 1943 r. za działalność partyzancką rozstrzelanych zostało siedmiu braci Cervi.

– Ich do oporu przeciwko faszyzmowi również popchnął katolicyzm ich rodziców, ojciec był członkiem Akcji Katolickiej. Co prawda to męczeństwo ma inny kontekst historyczny, ale motywacje oporu przeciw złu były podobne, oparte na katolickich wartościach – podsumował profesor.

Rodzina Ulmów - rodzice Józef i Wiktoria wraz z siedmiorgiem małych dzieci, w tym jednym nienarodzonym - została rozstrzelana 24 marca 1944 roku w podkarpackiej wsi Markowa przez Niemców, ponieważ ukrywała w swoim domu ośmioro Żydów, którzy także zginęli tego samego dnia.

Prof. Marco Patricelli to włoski historyk, specjalista w zakresie historii Europy XX wieku, w tym II wojny światowej. Jest wykładowcą na Uniwersytecie im. Gabriele D’Annunzio Chieti-Pescara. Jest też kompozytorem, skomponował utwór muzyczny „Petite Suite Pilecki”, którego premiera miała miejsce w Pescarze 26 stycznia br.


 

POLECANE
Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur z ostatniej chwili
Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur

Rolnicy w Niemczech zapowiadają ogólnokrajowe protesty po akceptacji umowy UE-Mercosur.

Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem pilne
Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem

Protesty rolników w różnych regionach Polski pokazują narastającą skalę kryzysu. Rolnicy sprzeciwiają się niekontrolowanemu importowi, braku opłacalności produkcji i rosnącej biurokracji, ostrzegając przed upadkiem polskich gospodarstw.

Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni z ostatniej chwili
Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni

Polacy są niemal równo podzieleni w ocenie skuteczności Donalda Tuska – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie Radia ZET.

Ambasador Niemiec w Polsce: Reparacje nie są tematem rozmów z Polską polityka
Ambasador Niemiec w Polsce: Reparacje nie są tematem rozmów z Polską

Ambasador Niemiec w Warszawie ponownie odniósł się do kwestii reparacji wojennych. Wprost podkreślił, że Berlin nie prowadzi rozmów na ten temat, mimo uznania odpowiedzialności za zbrodnie II wojny światowej.

Strzelanina na plaży w Sydney. Wielu zabitych, trwa akcja służb z ostatniej chwili
Strzelanina na plaży w Sydney. Wielu zabitych, trwa akcja służb

Popularna plaża Bondi w Sydney zamieniła się w miejsce tragedii. Australijska policja potwierdziła strzelaninę, w której jest wielu rannych i ofiary śmiertelne. Dwóch napastników zostało zneutralizowanych, a akcja służb wciąż trwa.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

Spadek ciśnienia w Warszawie, dużo chmur, miejscami mżawka oraz lokalnie opady marznące na południu i w górach. Temperatura przeważnie 3–7 st.C, wiatr chwilami porywisty – to prognoza IMGW na niedzielę i poniedziałek.

Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów pilne
Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów

Prokuratura w Monachium nie wyklucza, że grupa zatrzymanych cudzoziemców mogła przygotowywać atak o podłożu islamistycznym. Według ustaleń śledczych celem mogło być 20-tysięczne Dingolfing, a narzędziem ataku samochód.

Wypadek autokaru w Rzeszowie. Nowe informacje z ostatniej chwili
Wypadek autokaru w Rzeszowie. Nowe informacje

W niedzielę rano autokar wjechał z impetem na rondo Jacka Kuronia w Rzeszowie i wylądował na pasie zieleni. Są ranni – informuje RMF FM

Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego

Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski poinformował, że od 15 do 18 grudnia w godzinach 8.00 – 15.00 na Mazowszu będą wyły syreny alarmowe. To testy w ramach ćwiczeń Syrena-25.

Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami z ostatniej chwili
Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami

96 proc. Polaków nie wierzy w zakończenie konfliktu w Ukrainie w tym roku – wynika z sondażu przeprowadzonego dla "Super Expressu".

REKLAMA

Włoski historyk: Polacy ratowali Żydów, bo wyrośli w wierze katolickiej

– Zabita przez Niemców rodzina Ulmów, tak samo jak rotmistrz Witold Pilecki, kierowała się katolickim sumieniem; Ulmom ich wiara nakazała ukrywać żydowskich sąsiadów, Pileckiemu - wejść do Auschwitz i alarmować aliantów o tragedii Shoah – powiedział w rozmowie z PAP prof. Marco Patricelli włoski historyk, autor książki "Ochotnik" o rotmistrzu Witoldzie Pileckim.
Józef i Wiktoria Ulmowie
Józef i Wiktoria Ulmowie / fot. wikipedia/public domain/

Ratowanie Żydów podczas II wojny światowej było niebezpieczne w całej Europie. Ale w Polsce za ich ukrywanie groziło nie tylko spalenie domu, ale również kara śmierci. Niestety mało kto wie o tym w Europie Zachodniej. A mimo to Polacy są narodem, który ma najwięcej tytułów Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata przyznawanych przez Instytut Yad Vashem. Łączyłbym to z wiarą katolicką, która nakazuje pomagać bliźniemu

– powiedział Patricelli.

Uczony zwrócił uwagę, że rotmistrz Witold Pilecki sam dobrowolnie dał się pojmać do obozu koncentracyjnego w Auschwitz, żeby również dać aliantom świadectwo o Zagładzie Żydów.

– Pilecki był świadomy zbrodni ludobójstwa na Żydach i tak jak Ulmowie, jako głęboko wierzący katolik miał potrzebę działania i przeciwstawienia się okrucieństwu Niemców. Pilecki malował przecież święte obrazy dla kościoła, choćby Świętego Antoniego dla kościoła parafialnego w Krupie – zaznaczył historyk.

Rewolucyjna decyzja

Zdaniem naukowca beatyfikacja całej rodziny Ulmów zamordowanej przez Niemców tylko dlatego, że pomagali Żydom ma bardzo mocny przekaz emocjonalny, który ma szansę przebić się do społeczeństw Zachodniej Europy. Tak samo mocny przekaz jest w tym, że beatyfikowane jest niewinne, nienarodzone dziecko.

– Uznanie przez Kościół beatyfikowanego nienarodzonego dziecka za narodzone i ochrzczone "chrztem krwi matki" jest znaczące i rewolucyjne także dla Kościoła – podkreślił Patricelli.

Przypomniał, że we Włoszech pamięta się również o tragedii innej dużej rodziny katolickiej zamordowanej przez niemieckich i włoskich faszystów. W Reggio Emilia 28 grudnia 1943 r. za działalność partyzancką rozstrzelanych zostało siedmiu braci Cervi.

– Ich do oporu przeciwko faszyzmowi również popchnął katolicyzm ich rodziców, ojciec był członkiem Akcji Katolickiej. Co prawda to męczeństwo ma inny kontekst historyczny, ale motywacje oporu przeciw złu były podobne, oparte na katolickich wartościach – podsumował profesor.

Rodzina Ulmów - rodzice Józef i Wiktoria wraz z siedmiorgiem małych dzieci, w tym jednym nienarodzonym - została rozstrzelana 24 marca 1944 roku w podkarpackiej wsi Markowa przez Niemców, ponieważ ukrywała w swoim domu ośmioro Żydów, którzy także zginęli tego samego dnia.

Prof. Marco Patricelli to włoski historyk, specjalista w zakresie historii Europy XX wieku, w tym II wojny światowej. Jest wykładowcą na Uniwersytecie im. Gabriele D’Annunzio Chieti-Pescara. Jest też kompozytorem, skomponował utwór muzyczny „Petite Suite Pilecki”, którego premiera miała miejsce w Pescarze 26 stycznia br.



 

Polecane