Fernando Santos do dymisji? Portugalski trener zabiera głos

W niedzielę wieczorem piłkarze polskiej reprezentacji w fatalnym stylu ulegli na wyjeździe dużo niżej notowanej Albanii 0:2. Po meczu atmosfera w kadrze jest fatalna, wiele się mówi o zwolnieniu selekcjonera Fernando Santosa. Sam zainteresowany zabrał w tej sprawie głos.
Fernando Santos Fernando Santos do dymisji? Portugalski trener zabiera głos
Fernando Santos / PAP/Andrzej Lange

Polskie „orły” w niedzielę poniosły już trzecią porażkę w eliminacjach do Euro 2024. Wcześniej przegrali na wyjeździe z Czechami (1:3), a także z Mołdawią (2:3). Zajmujemy obecnie czwarte miejsce w swojej grupie z sześcioma punktami po pięciu meczach, o cztery mniej od lidera Albanii oraz o dwa mniej od Czech i Mołdawii. Polska ma jeszcze szansę awansować do turnieju w Niemczech przez baraże uwzględniające wyniki Ligi Narodów.

Fala krytyki wobec selekcjonera

Po meczu dużo mówi się o kiepskiej postawie portugalskiego trenera kadry Fernando Santosa, który zdaniem niektórych komentatorów nie ma zupełnie pomysłu na prowadzenie polskiej kadry.

Mieliśmy Siwego Bajeranta, teraz mamy Siwego Darmozjada. Takie wyniki, jakie osiąga Santos, mógłby osiągać dowolny trener z Polski. Naprawdę nie trzeba szukać w Portugalii i przepłacać, żeby wymęczyć Wyspy Owcze, ale dostać po ryju od Mołdawii i Albanii. Może tak pracować każdy szkoleniowiec. Rumak, Żurek, ten łysy z Lechii. Ba, nie ograniczajmy się do trenerów, po co? Reprezentacja Polski tak jak pod wodzą Santosa może się prezentować z każdym z nas i was za kierownicą

– pisze dosadnie na portalu Weszło Paweł Paczul. Zdaniem publicysty „Santos jeśli ma wpływ na kadrę, to jedynie negatywny”, i „nie sposób znaleźć jakiegokolwiek pozytywu tej kadencji”.

Kogo on wykreował, kogo chociaż spróbował wykreować? Nikogo. Zaczął od Karbownika, żeby go pogrzebać po pierwszej połowie. To dlaczego go wystawiał? Co nim kierowało? Dlaczego na ławce siedzi Świderski? Dlaczego wcześniej nie został sprawdzony Wieteska? (…) To wydawało się niemożliwe, ale to może być najgorszy selekcjoner reprezentacji w XXI wieku. Zostaliśmy oszukani przez blagiera, który chciał tylko dorobić do emerytury. Cóż – jakkolwiek to zabrzmi – bywa. Lepiej jednak oprzytomnieć wcześniej niż później. Oczekujemy zwolnienia Fernando Santosa w trybie natychmiastowym

– pisze Paczul. 

Fernando Santos zabiera głos

Tymczasem na pomeczowej konferencji prasowej Fernando Santos poinformował, że nie zamierza podawać się do dymisji.

Ani dziś, ani jutro. (…) Zapytajcie prezesa. Jeśli prezes uzna, że dalsza współpraca nie ma sensu, porozmawia ze mną. Nie ma sensu wracać do tej kwestii. Nie podam się do dymisji

– krótko poinformował Fernando Santos.

Jak podaje TVP Info, ewentualne zwolnienie Santosa w tym momencie obligowałoby PZPN do wypłaty mu dwóch pensji (za październik i listopad), które pozostają mu do końca kontraktu, czyli łącznie około 1,4 miliona złotych. Miesięczne wynagrodzenie byłego mistrza Europy wynosi bowiem obecnie około 740 tysięcy złotych. 


 

POLECANE
Imigranci w Szczecinie. Jest komunikat policji z ostatniej chwili
Imigranci w Szczecinie. Jest komunikat policji

Poseł PiS Dariusz Matecki w ostatnich dniach opisywał temat cudzoziemców, którzy pojawili się w centrum Szczecina. Teraz do sprawy odniosła się szczecińska policja.

Śmierć dziecka odebranego matce. Ekspert: dziecko to też człowiek gorące
Śmierć dziecka odebranego matce. Ekspert: dziecko to też człowiek

Dziecko to człowiek, a nie „sprawa do rozpatrzenia” – dlaczego procedury muszą służyć dobru dziecka, a nie je zastępować?

Jest oświadczenie patocelebryty Tuska Jacka Murańskiego ws. powtórzenia wyborów z ostatniej chwili
Jest oświadczenie patocelebryty Tuska Jacka Murańskiego ws. "powtórzenia wyborów"

Patocelebryta Jacek Murański postanowił zaangażować się w inicjatywę Romana Giertycha, mającą na celu unieważnienie wyniku ostatnich wyborów prezydenckich.

Karol Nawrocki: Otoczyli nas. Współczuję skurczybykom gorące
Karol Nawrocki: Otoczyli nas. Współczuję skurczybykom

Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiedział w niedzielę w Pułtusku, że 7 sierpnia, dzień po zaprzysiężeniu na prezydenta, wystąpi z pierwszymi inicjatywami. Zapewniał też, że będzie prezydentem pracowitym i prezydentem dialogu.

Eksplozja w kościele w Damaszku. Wiele ofiar z ostatniej chwili
Eksplozja w kościele w Damaszku. Wiele ofiar

Zamachowiec samobójca zabił w niedzielę 13 osób i ranił 53 podczas mszy w chrześcijańskim kościele w Damaszku.

Koszykarze Legii Warszawa mistrzami Polski z ostatniej chwili
Koszykarze Legii Warszawa mistrzami Polski

Koszykarze Legii Warszawa w siódmym meczu finałowym play-off rozgrywanym w Lublinie pokonali tamtejszy Start 92-82 i po 56 latach przerwy zdobyli mistrzostwo Polski.

Niemcy odesłali nielegalnych imigrantów do Polski. Podano liczbę z ostatniej chwili
Niemcy odesłali nielegalnych imigrantów do Polski. Podano liczbę

Czterech obywateli Erytrei zatrzymała niemiecka policja na Moście Europejskim Neurüdnitz – Siekierki. Po kontroli zostali odesłani do Polski – informuje niemiecki serwis nordkurier.de.

Iran zamknie cieśninę Ormuz? Jest decyzja parlamentu z ostatniej chwili
Iran zamknie cieśninę Ormuz? Jest decyzja parlamentu

Iran rozważa zamknięcie Cieśniny Ormuz po decyzji parlamentu. Ruch Iranu grozi zakłóceniem 20 proc. światowych dostaw ropy.

Już 7 sierpnia. Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiada z ostatniej chwili
"Już 7 sierpnia". Prezydent elekt Karol Nawrocki zapowiada

– Już 7 sierpnia wyjdę z konkretnymi inicjatywami, które będą wypełnieniem planu, za którym zagłosowało blisko 11 mln Polaków. I tych Polaków nie dam oszukać, jako prezydent Polski – oświadczył w niedzielę prezydent elekt Karol Nawrocki.

Alarm bojowy w kilku państwach. Atak możliwy w każdej chwili z ostatniej chwili
Alarm bojowy w kilku państwach. Atak możliwy w każdej chwili

Państwa Zatoki Perskiej, posiadające amerykańskie bazy wojskowe, przygotowują się na ewentualny odwet Iranu po atakach USA na obiekty jądrowe tego kraju - napisała w niedzielę agencja Reutera.

REKLAMA

Fernando Santos do dymisji? Portugalski trener zabiera głos

W niedzielę wieczorem piłkarze polskiej reprezentacji w fatalnym stylu ulegli na wyjeździe dużo niżej notowanej Albanii 0:2. Po meczu atmosfera w kadrze jest fatalna, wiele się mówi o zwolnieniu selekcjonera Fernando Santosa. Sam zainteresowany zabrał w tej sprawie głos.
Fernando Santos Fernando Santos do dymisji? Portugalski trener zabiera głos
Fernando Santos / PAP/Andrzej Lange

Polskie „orły” w niedzielę poniosły już trzecią porażkę w eliminacjach do Euro 2024. Wcześniej przegrali na wyjeździe z Czechami (1:3), a także z Mołdawią (2:3). Zajmujemy obecnie czwarte miejsce w swojej grupie z sześcioma punktami po pięciu meczach, o cztery mniej od lidera Albanii oraz o dwa mniej od Czech i Mołdawii. Polska ma jeszcze szansę awansować do turnieju w Niemczech przez baraże uwzględniające wyniki Ligi Narodów.

Fala krytyki wobec selekcjonera

Po meczu dużo mówi się o kiepskiej postawie portugalskiego trenera kadry Fernando Santosa, który zdaniem niektórych komentatorów nie ma zupełnie pomysłu na prowadzenie polskiej kadry.

Mieliśmy Siwego Bajeranta, teraz mamy Siwego Darmozjada. Takie wyniki, jakie osiąga Santos, mógłby osiągać dowolny trener z Polski. Naprawdę nie trzeba szukać w Portugalii i przepłacać, żeby wymęczyć Wyspy Owcze, ale dostać po ryju od Mołdawii i Albanii. Może tak pracować każdy szkoleniowiec. Rumak, Żurek, ten łysy z Lechii. Ba, nie ograniczajmy się do trenerów, po co? Reprezentacja Polski tak jak pod wodzą Santosa może się prezentować z każdym z nas i was za kierownicą

– pisze dosadnie na portalu Weszło Paweł Paczul. Zdaniem publicysty „Santos jeśli ma wpływ na kadrę, to jedynie negatywny”, i „nie sposób znaleźć jakiegokolwiek pozytywu tej kadencji”.

Kogo on wykreował, kogo chociaż spróbował wykreować? Nikogo. Zaczął od Karbownika, żeby go pogrzebać po pierwszej połowie. To dlaczego go wystawiał? Co nim kierowało? Dlaczego na ławce siedzi Świderski? Dlaczego wcześniej nie został sprawdzony Wieteska? (…) To wydawało się niemożliwe, ale to może być najgorszy selekcjoner reprezentacji w XXI wieku. Zostaliśmy oszukani przez blagiera, który chciał tylko dorobić do emerytury. Cóż – jakkolwiek to zabrzmi – bywa. Lepiej jednak oprzytomnieć wcześniej niż później. Oczekujemy zwolnienia Fernando Santosa w trybie natychmiastowym

– pisze Paczul. 

Fernando Santos zabiera głos

Tymczasem na pomeczowej konferencji prasowej Fernando Santos poinformował, że nie zamierza podawać się do dymisji.

Ani dziś, ani jutro. (…) Zapytajcie prezesa. Jeśli prezes uzna, że dalsza współpraca nie ma sensu, porozmawia ze mną. Nie ma sensu wracać do tej kwestii. Nie podam się do dymisji

– krótko poinformował Fernando Santos.

Jak podaje TVP Info, ewentualne zwolnienie Santosa w tym momencie obligowałoby PZPN do wypłaty mu dwóch pensji (za październik i listopad), które pozostają mu do końca kontraktu, czyli łącznie około 1,4 miliona złotych. Miesięczne wynagrodzenie byłego mistrza Europy wynosi bowiem obecnie około 740 tysięcy złotych. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe