Co dalej z zakazem importu zboża z Ukrainy? Rzecznik rządu zabiera głos

– Nie możemy się godzić na to, aby aktualna sytuacja doprowadzała do destabilizacji rynku rolnego w Polsce; import zboża do Polski z Ukrainy będzie nadal zakazany i utrzymamy embargo – podkreślił w rozmowie z PAP rzecznik rządu Piotr Müller.
 Co dalej z zakazem importu zboża z Ukrainy? Rzecznik rządu zabiera głos
/ Tysol

PAP spytała rzecznika rządu o wtorkową zapowiedź premiera Ukrainy Denysa Szmyhala. - Nie zamierzamy naruszać interesów polskich rolników i bardzo doceniamy wsparcie, które otrzymujemy od Polski; jeśli jednak władze w Warszawie po 15 września nie zezwolą na import naszego zboża, zwrócimy się do Światowej Organizacji Handlu (WTO) o wszczęcie postępowania arbitrażowego - zapowiedział Szmyhal.

Rzecznik polskiego rządu odpowiada

Müller, odnosząc się do tych słów Szmyhala, podkreślił we wtorek, że "Polska od samego początku pomagała Ukrainie i konsekwentnie wspierała ją walce z Rosją, która w barbarzyński sposób zaatakowała Ukrainę". "Nadal będziemy wspierać działania, które mają zapewnić bezpieczeństwo Polsce i całej Europie przed Rosją" - zaznaczył.

Podkreślił jednocześnie, że "nie możemy się godzić na to, aby aktualna sytuacja doprowadzała do destabilizacji rynku rolnego w Polsce". "Import zboża do Polski z Ukrainy będzie nadal zakazany i utrzymamy embargo" - zaznaczył Müller.

"Warto jednak podkreślić, że nadal będzie możliwe transportowanie ukraińskiego zboża do krajów Europy Zachodniej oraz Afryki przez terytorium Polski. Odbywać się to będzie jednak w sposób taki, żeby nie można było go sprzedawać na terenie Polski" - podkreślił.

We wtorek Rada Ministrów przyjęła uchwałę ws. podjęcia działań mających na celu przedłużenie środków zapobiegawczych dot. przywozu z Ukrainy niektórych produktów i wzywa Komisję Europejską, aby przedłużyła zakaz importu zbóż z Ukrainy po 15 września 2023 r.

Szmyhal: "To polityczny populizm"

W ocenie Szmyhala stanowisko polskiego rządu w sprawie importu zboża z Ukrainy jest "naruszeniem (międzynarodowego) prawa handlowego w imię politycznego populizmu przed wyborami". Celem ewentualnego postępowania arbitrażowego na forum WTO miałoby być uzyskanie przez Kijów odszkodowania za działania Polski sprzeczne z normami Układu Ogólnego w sprawie Taryf Celnych i Handlu (GATT) - przekazał premier Ukrainy w komunikacie na Twitterze (https://tinyurl.com/yxmsvd9m). "Pomimo wojny i rosyjskiej blokady naszych portów Ukraina wypełnia swoje zobowiązania wynikające zarówno z umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, jak też reguł WTO" - zapewnił Szmyhal.

W oczekiwaniu na ruch Brukseli

Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji został wprowadzony przez Komisję Europejską na początku maja 2023 roku w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo zakaz obowiązywał do 5 czerwca, a następnie został przedłużony do 15 września. Tranzyt zbóż przez terytoria tzw. państw przyfrontowych jest dozwolony.

W ubiegłym tygodniu w Brukseli odbyło się kolejne spotkanie grupy roboczej zajmującej się kwestią importu ukraińskiego zboża. W jej skład wchodzą dyplomaci i przedstawiciele Komisji Europejskiej.

Podczas posiedzenia Polska po raz kolejny postulowała przedłużenie obowiązującego zakazu importu czterech produktów rolnych z Ukrainy po 15 września. Za przedłużeniem zakazu opowiadają się również Węgry, Słowacja, Rumunia i Bułgaria.

Z całą pewnością zakaz wwozu do Polski zboża z Ukrainy będzie obowiązywał również po 15 września - poinformował we wtorek przed posiedzeniem rządu premier Mateusz Morawiecki. (PAP)


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Kiedyś Hitler i Stalin, a dziś Izrael, ratują Polskę przed antysemityzmem tylko u nas
Tadeusz Płużański: Kiedyś Hitler i Stalin, a dziś Izrael, ratują Polskę przed antysemityzmem

Mianowany przez tuskową koalicję 13 grudnia na dyrektora Instytutu Pileckiego prof. Krzysztof Ruchniewicz chciał „naukowo” rozmawiać o zwrocie dóbr kultury Niemcom. Po ujawnieniu skandalu dyrektorem pozostał.

Tȟašúŋke Witkó: Dyplomatyczny cel uświęca środki z ostatniej chwili
Tȟašúŋke Witkó: Dyplomatyczny cel uświęca środki

Kiedy w kraju leżącym między Bugiem a Odrą zaczął narastać silny niepokój, spowodowany coraz natarczywszą wieścią głoszącą, że światowy hegemon militarny – Stany Zjednoczone Ameryki – zamierza wycofać swoje czołgi i samoloty z Europy, zostawiając rozbrojony kontynent na pastwę odwiecznego drapieżnika, Rosji, niespodziewanie pojawił się wybawiciel, który postarał się odwieść Waszyngton od tej niebezpiecznej decyzji.

PGE wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
PGE wydała pilny komunikat

PGE Energia Odnawialna ogłosiła przetarg na budowę magazynu energii elektrycznej w Gryfinie – informuje PGE.

Reparacje od Niemiec. Jasna deklaracja prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
Reparacje od Niemiec. Jasna deklaracja prezydenta Nawrockiego

Prezydent Karol Nawrocki podkreślił, że ma wobec Niemiec konkretne oczekiwania, dotyczące m.in. wypłaty reparacji. – Najwyższy czas, aby Niemcy zaczęły traktować Polskę jako partnera – podkreślił.

Spotkanie Trumpa z Putinem. Nieoficjalne doniesienia z ostatniej chwili
Spotkanie Trumpa z Putinem. Nieoficjalne doniesienia

Ewentualne spotkanie prezydentów USA i Rosji, Donalda Trumpa i Władimira Putina, jest wstępnie zaplanowane na koniec przyszłego tygodnia – podała w piątek stacja Sky News, powołując się na wysokie rangą źródło w Białym Domu.

To koniec. Brzoska mówi wprost o aferze KPO z ostatniej chwili
"To koniec". Brzoska mówi wprost o aferze KPO

Nie milkną echa afery ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. "Chyba nikt nie ma już wątpliwości, że to KONIEC…" – pisze szef InPost Rafał Brzoska.

Prezydent Nawrocki do dziennikarza TVN24: Lepiej się przygotujcie z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki do dziennikarza TVN24: Lepiej się przygotujcie

– Pan redaktor dzisiaj powinien pytać pana premiera Donalda Tuska co się stało z pieniędzmi na KPO – mówił w piątek do dziennikarza TVN24 prezydent Karol Nawrocki.

Firma żony najbogatszego posła z dotacją z KPO. Kwota robi wrażenie z ostatniej chwili
Firma żony najbogatszego posła z dotacją z KPO. Kwota robi wrażenie

Z dotacji z KPO skorzystała firma żony najbogatszego posła w Sejmie, Artura Łąckiego z Koalicji Obywatelskiej. – Moja żona złożyła wnioski i otrzymała środki – oświadczył polityk.

Kontuzja Lewandowskiego przed startem sezonu z ostatniej chwili
Kontuzja Lewandowskiego przed startem sezonu

Robert Lewandowski doznał kontuzji mięśnia dwugłowego uda w lewej nodze, co wykluczy go z meczu o Puchar Gampera przeciwko Como, zaplanowanego na 10 sierpnia. Informację potwierdziła FC Barcelona, wywołując niepokój wśród kibiców przed startem nowego sezonu La Ligi.

Zerowy PIT. Prezydent podpisał projekt ustawy z ostatniej chwili
Zerowy PIT. Prezydent podpisał projekt ustawy

Prezydent Karol Nawrocki w piątek w Kolbuszowej podpisał inicjatywę ustawodawczą dotyczącą projektu ustawy w sprawie zerowego PIT dla rodzin, które mają dwoje lub więcej dzieci. Propozycja ta stanowiła element "Planu 21" przedstawionego przez Karola Nawrockiego w trakcie kampanii wyborczej.

REKLAMA

Co dalej z zakazem importu zboża z Ukrainy? Rzecznik rządu zabiera głos

– Nie możemy się godzić na to, aby aktualna sytuacja doprowadzała do destabilizacji rynku rolnego w Polsce; import zboża do Polski z Ukrainy będzie nadal zakazany i utrzymamy embargo – podkreślił w rozmowie z PAP rzecznik rządu Piotr Müller.
 Co dalej z zakazem importu zboża z Ukrainy? Rzecznik rządu zabiera głos
/ Tysol

PAP spytała rzecznika rządu o wtorkową zapowiedź premiera Ukrainy Denysa Szmyhala. - Nie zamierzamy naruszać interesów polskich rolników i bardzo doceniamy wsparcie, które otrzymujemy od Polski; jeśli jednak władze w Warszawie po 15 września nie zezwolą na import naszego zboża, zwrócimy się do Światowej Organizacji Handlu (WTO) o wszczęcie postępowania arbitrażowego - zapowiedział Szmyhal.

Rzecznik polskiego rządu odpowiada

Müller, odnosząc się do tych słów Szmyhala, podkreślił we wtorek, że "Polska od samego początku pomagała Ukrainie i konsekwentnie wspierała ją walce z Rosją, która w barbarzyński sposób zaatakowała Ukrainę". "Nadal będziemy wspierać działania, które mają zapewnić bezpieczeństwo Polsce i całej Europie przed Rosją" - zaznaczył.

Podkreślił jednocześnie, że "nie możemy się godzić na to, aby aktualna sytuacja doprowadzała do destabilizacji rynku rolnego w Polsce". "Import zboża do Polski z Ukrainy będzie nadal zakazany i utrzymamy embargo" - zaznaczył Müller.

"Warto jednak podkreślić, że nadal będzie możliwe transportowanie ukraińskiego zboża do krajów Europy Zachodniej oraz Afryki przez terytorium Polski. Odbywać się to będzie jednak w sposób taki, żeby nie można było go sprzedawać na terenie Polski" - podkreślił.

We wtorek Rada Ministrów przyjęła uchwałę ws. podjęcia działań mających na celu przedłużenie środków zapobiegawczych dot. przywozu z Ukrainy niektórych produktów i wzywa Komisję Europejską, aby przedłużyła zakaz importu zbóż z Ukrainy po 15 września 2023 r.

Szmyhal: "To polityczny populizm"

W ocenie Szmyhala stanowisko polskiego rządu w sprawie importu zboża z Ukrainy jest "naruszeniem (międzynarodowego) prawa handlowego w imię politycznego populizmu przed wyborami". Celem ewentualnego postępowania arbitrażowego na forum WTO miałoby być uzyskanie przez Kijów odszkodowania za działania Polski sprzeczne z normami Układu Ogólnego w sprawie Taryf Celnych i Handlu (GATT) - przekazał premier Ukrainy w komunikacie na Twitterze (https://tinyurl.com/yxmsvd9m). "Pomimo wojny i rosyjskiej blokady naszych portów Ukraina wypełnia swoje zobowiązania wynikające zarówno z umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, jak też reguł WTO" - zapewnił Szmyhal.

W oczekiwaniu na ruch Brukseli

Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji został wprowadzony przez Komisję Europejską na początku maja 2023 roku w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo zakaz obowiązywał do 5 czerwca, a następnie został przedłużony do 15 września. Tranzyt zbóż przez terytoria tzw. państw przyfrontowych jest dozwolony.

W ubiegłym tygodniu w Brukseli odbyło się kolejne spotkanie grupy roboczej zajmującej się kwestią importu ukraińskiego zboża. W jej skład wchodzą dyplomaci i przedstawiciele Komisji Europejskiej.

Podczas posiedzenia Polska po raz kolejny postulowała przedłużenie obowiązującego zakazu importu czterech produktów rolnych z Ukrainy po 15 września. Za przedłużeniem zakazu opowiadają się również Węgry, Słowacja, Rumunia i Bułgaria.

Z całą pewnością zakaz wwozu do Polski zboża z Ukrainy będzie obowiązywał również po 15 września - poinformował we wtorek przed posiedzeniem rządu premier Mateusz Morawiecki. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe