Nowy Sącz: Na wniosek samorządowca z KO cofnięto projekt uchwały ws. odszkodowań wojennych od Niemiec

Na wniosek przewodniczącego klubu radnych KO w Radzie Miasta Nowy Sącz projekt uchwały w sprawie odszkodowań za straty poniesione w czasie II wojny światowej został cofnięty do wnoskodawców - radnych PiS. Projekt ma wrócić pod obrady na sesji po wyborach parlamentarnych.
Zniszczona Warszawa Nowy Sącz: Na wniosek samorządowca z KO cofnięto projekt uchwały ws. odszkodowań wojennych od Niemiec
Zniszczona Warszawa / Wikipedia / Rieger, Alfons / CC-BY-SA 3.0

Za zwróceniem uchwały do wnioskodawców, czyli radnych PiS, głosowało 12 radnych klubów Koalicji Obywatelskiej oraz Koalicji Nowosądeckiej Ludomira Handzla. Klub Prawa i Sprawiedliwości ma w nowosądeckiej radzie siedmioro radnych.

Kuriozalne tłumaczenie polityka KO

Przewodniczący klubu KO Leszek Zegzda wnioskował o odesłanie do radnych PiS projektu, aby ci wnieśli go na sesję po wyborach parlamentarnych. Jak argumentował, w tym momencie odbywają się "polityczne przepychanki".

"II wojna światowa to była tragedia całej ludzkości. Trzeba mówić o tym, ale kiedy minie gorączka wyborcza. Wykorzystywanie tej tragedii do bieżącej polityki jest niegodne, to się nie godzi w stosunku do ofiar" – ocenił Zegzda. Zwrócił też uwagę, że radna PiS Iwona Mularczyk, przedstawiająca radzie projekt, jest żoną posła Arkadiusza Mularczyka (PiS).

Odpowiedź radnej PiS

Iwona Mularczyk podkreśliła, że "w projekcie nie ma ani krzty polityki", a z faktami historycznymi nie ma co dyskutować. Jej zdaniem cofnięcie projektu nie powinno mieć miejsca. Podziękowała osobom, które przyszły na sesję rady, aby podzielić się wspomnieniami z II wojny światowej – to Grażyna Kulig, córka Józefa Blewońskiego, zgilotynowanego przez Niemców oraz Czesław Pierzchała, syn Józefa Pierzchały, który zginął w obozie Auschwitz.

Nowosądecka uchwała dot. odszkodowań za straty wojenne

Jak zaznaczono, projekt nowosądeckiej uchwały dotyczącej odszkodowań za straty wojenne od Niemców ma "na względzie pamięć o ofiarach zbrodni niemieckich, które nie doczekały się zadośćuczynienia, oraz ogrom zniszczeń dokonanych na terenie Polski na skutek napaści i późniejszej okupacji niemieckiej, w tym również na Sądecczyźnie".

W uzasadnieniu uchwały napisano, że wskutek wojny i działań niemieckiego okupanta Nowy Sącz utracił ponad 1/3 swojej ludności. Podkreślono, że niewinne ofiary mordowano w miejscach kaźni najbliższych miastu, takich jak most kolejowy na Dunajcu, Wysokie, Biegonice, Rdziostów, cmentarz żydowski w Nowym Sączu, tereny przy moście na ul. Krańcowej.

Przypomniano, że wielu sądeczan trafiło do obozów pracy i koncentracyjnych, a ci, którzy przeżyli, często utracili zdrowie fizyczne i psychiczne; społeczeństwo poniosło straty z powodu konieczności funkcjonowania niepełnych rodzin.

Podkreślono też, że tragiczne pod względem umieralności były lata 1941-42, kiedy panowały epidemie czerwonki i tyfusu – to na skutek wojennej biedy i braku możliwości skutecznego leczenia chorych.

W projekcie w odniesieniu do strat materialnych zauważono, że zagrabieniu uległo ok. 90 proc. urządzeń produkcyjnych warsztatów naprawczych. Z 2902 budynków z terenu miasta, 960 uległo uszkodzeniom różnego stopnia, w tym w przypadku 70 oszacowano zniszczenia na poziomie powyżej 50 proc. Ogólny stan zniszczenia ustaliły władze rządowe w 1945 r. na 61,5 proc. Wartość strat wyceniono na 12,2 mln zł, według przedwojennej wartości.

Jeśli chodzi o straty kulturalne – kradzieże zbiorów muzealnych, pamiątek historycznych – to, jak czytamy w uzasadnieniu uchwały, nie da się ich oszacować.

Apel Mularczyka do samorządów

Na początku sierpnia wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk skierował apel do samorządów o wsparcie dla działań rządu w ubieganiu się o odszkodowania wyrządzone przez niemiecką agresję i okupację w latach 1939-1945. Dotychczas uchwały ws. odszkodowań wyrządzonych w czasie wojny przyjęli m.in. radni Wielunia, Bochni, Grybowa, Lublina, Augustowa, gminy Olasznica.

1 września ub.r. zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej.

3 października ub.r. minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną do strony niemieckiej, dotyczącą odszkodowań wojennych. Polska domaga się w niej m.in. odszkodowania za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych i zrekompensowania szkód.

3 stycznia br. MSZ przekazało, że resort dyplomacji RFN udzielił odpowiedzi na tę notę. Według rządu RFN, sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd niemiecki nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie.(PAP)


 

POLECANE
Merz chce żeby Niemcy miały najsilniejszą armię w Europie z ostatniej chwili
Merz chce żeby Niemcy miały najsilniejszą armię w Europie

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział, że zainwestuje w Bundeswehrę, by uczynić ją najpotężniejszą armią Europy.

Dariusz Matecki w szpitalu. Niepokojące zdjęcie posła PiS z ostatniej chwili
Dariusz Matecki w szpitalu. Niepokojące zdjęcie posła PiS

Poseł Dariusz Matecki zamieścił na platformie X zdjęcie z sali szpitalnej. Poinformował o operacji zaplanowanej na czwartek i poprosił o modlitwę.

Podejrzane reklamy przed wyborami. Jest komunikat właściciela Facebooka z ostatniej chwili
Podejrzane reklamy przed wyborami. Jest komunikat właściciela Facebooka

W ciągu ostatnich siedmiu dni na Facebooku pojawiły się reklamy polityczne finansowane, które – wydając więcej niż jakikolwiek oficjalny komitet wyborczy – wspierały Rafała Trzaskowskiego i dyskredytowały Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena. Do sytuacji odniosła się Meta, właściciel Facebooka.

Dantejskie sceny przed sesją Rady Warszawy. Służby użyły siły z ostatniej chwili
Dantejskie sceny przed sesją Rady Warszawy. Służby użyły siły

W środę, 14 maja o godz. 18:30 odbyła się nadzwyczajna XIX sesja Rady m.st. Warszawy poświęcona kamienicy przy ul. Marszałkowskiej 66. Obrady przerwano tuż po rozpoczęciu. Przed wejściem do sali doszło do przepychanek.

Polscy i wietnamscy kupcy bici przez czeczeńskich ochroniarzy w Warszawie. Cofnąłem się do lat 90 [Wideo] z ostatniej chwili
Polscy i wietnamscy kupcy bici przez "czeczeńskich ochroniarzy" w Warszawie. "Cofnąłem się do lat 90" [Wideo]

Do niepokojących scen doszło w środę przy ulicy Modlińskiej 6D w Warszawie. Kupcy w asyście komornika weszli do hali, którą zaadoptowali z własnych środków. Polacy i Wietnamczycy skarżą się, że od stycznia nękani są tam przez wynajętych "czeczeńskich ochroniarzy". I tym razem doszło do brutalnych scen, na które, jak wynika z nagrań, nie reagowała policja.

Koszmarny scenariusz dla Tuska. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Koszmarny scenariusz dla Tuska. Jest nowy sondaż

Nowy sondaż CBOS. Dwa największe ugrupowania zaliczają spore spadki – KO notuje 29%, a PiS 28%. Trzecia Droga nie weszłaby do Sejmu.

Child alert. Zaginęła 11-letnia Patrycja z ostatniej chwili
Child alert. Zaginęła 11-letnia Patrycja

11-letnia Patrycja Głowania z Dziewkowic na Opolszczyźnie zaginęła po wizycie u dziadków – trwa akcja poszukiwawcza z użyciem Child Alert i psów tropiących.

O tym Amerykanie nie wiedzieli. Ponury obraz upadku Joe Bidena Wiadomości
O tym Amerykanie nie wiedzieli. "Ponury obraz upadku Joe Bidena"

Bliscy współpracownicy Joe Bidena zastanawiali się, czy stan zdrowia ówczesnego prezydenta nie wymaga użycia wózka inwalidzkiego. Ostatecznie uznali, że źle by to wyglądało podczas kampanii wyborczej. Między innymi o ukrywaniu fatalnego stanu zdrowia Bidena podczas sprawowania prezydentury dwaj amerykańscy dziennikarze napisali książkę, która ma się ukazać za kilka dni.  

Możliwy nawet śnieg i grad. Ostrzeżenie IMGW z ostatniej chwili
Możliwy nawet śnieg i grad. Ostrzeżenie IMGW

IMGW ostrzega przed burzami z opadami do 15 mm i wiatrem do 65 km/h, nocnym deszczem (na północy i w Tatrach deszcz ze śniegiem) oraz przymrozkami do -3°C.

Komunikat NASK o próbie ingerencji w wybory. Komentarze: wariant rumuński z ostatniej chwili
Komunikat NASK o "próbie ingerencji w wybory". Komentarze: wariant rumuński

Burza w sieci po oświadczeniu NASK w sprawie "ingerencji" w wybory prezydenckie w Polsce. Niektórzy internauci piszą o "wariancie rumuńskim".

REKLAMA

Nowy Sącz: Na wniosek samorządowca z KO cofnięto projekt uchwały ws. odszkodowań wojennych od Niemiec

Na wniosek przewodniczącego klubu radnych KO w Radzie Miasta Nowy Sącz projekt uchwały w sprawie odszkodowań za straty poniesione w czasie II wojny światowej został cofnięty do wnoskodawców - radnych PiS. Projekt ma wrócić pod obrady na sesji po wyborach parlamentarnych.
Zniszczona Warszawa Nowy Sącz: Na wniosek samorządowca z KO cofnięto projekt uchwały ws. odszkodowań wojennych od Niemiec
Zniszczona Warszawa / Wikipedia / Rieger, Alfons / CC-BY-SA 3.0

Za zwróceniem uchwały do wnioskodawców, czyli radnych PiS, głosowało 12 radnych klubów Koalicji Obywatelskiej oraz Koalicji Nowosądeckiej Ludomira Handzla. Klub Prawa i Sprawiedliwości ma w nowosądeckiej radzie siedmioro radnych.

Kuriozalne tłumaczenie polityka KO

Przewodniczący klubu KO Leszek Zegzda wnioskował o odesłanie do radnych PiS projektu, aby ci wnieśli go na sesję po wyborach parlamentarnych. Jak argumentował, w tym momencie odbywają się "polityczne przepychanki".

"II wojna światowa to była tragedia całej ludzkości. Trzeba mówić o tym, ale kiedy minie gorączka wyborcza. Wykorzystywanie tej tragedii do bieżącej polityki jest niegodne, to się nie godzi w stosunku do ofiar" – ocenił Zegzda. Zwrócił też uwagę, że radna PiS Iwona Mularczyk, przedstawiająca radzie projekt, jest żoną posła Arkadiusza Mularczyka (PiS).

Odpowiedź radnej PiS

Iwona Mularczyk podkreśliła, że "w projekcie nie ma ani krzty polityki", a z faktami historycznymi nie ma co dyskutować. Jej zdaniem cofnięcie projektu nie powinno mieć miejsca. Podziękowała osobom, które przyszły na sesję rady, aby podzielić się wspomnieniami z II wojny światowej – to Grażyna Kulig, córka Józefa Blewońskiego, zgilotynowanego przez Niemców oraz Czesław Pierzchała, syn Józefa Pierzchały, który zginął w obozie Auschwitz.

Nowosądecka uchwała dot. odszkodowań za straty wojenne

Jak zaznaczono, projekt nowosądeckiej uchwały dotyczącej odszkodowań za straty wojenne od Niemców ma "na względzie pamięć o ofiarach zbrodni niemieckich, które nie doczekały się zadośćuczynienia, oraz ogrom zniszczeń dokonanych na terenie Polski na skutek napaści i późniejszej okupacji niemieckiej, w tym również na Sądecczyźnie".

W uzasadnieniu uchwały napisano, że wskutek wojny i działań niemieckiego okupanta Nowy Sącz utracił ponad 1/3 swojej ludności. Podkreślono, że niewinne ofiary mordowano w miejscach kaźni najbliższych miastu, takich jak most kolejowy na Dunajcu, Wysokie, Biegonice, Rdziostów, cmentarz żydowski w Nowym Sączu, tereny przy moście na ul. Krańcowej.

Przypomniano, że wielu sądeczan trafiło do obozów pracy i koncentracyjnych, a ci, którzy przeżyli, często utracili zdrowie fizyczne i psychiczne; społeczeństwo poniosło straty z powodu konieczności funkcjonowania niepełnych rodzin.

Podkreślono też, że tragiczne pod względem umieralności były lata 1941-42, kiedy panowały epidemie czerwonki i tyfusu – to na skutek wojennej biedy i braku możliwości skutecznego leczenia chorych.

W projekcie w odniesieniu do strat materialnych zauważono, że zagrabieniu uległo ok. 90 proc. urządzeń produkcyjnych warsztatów naprawczych. Z 2902 budynków z terenu miasta, 960 uległo uszkodzeniom różnego stopnia, w tym w przypadku 70 oszacowano zniszczenia na poziomie powyżej 50 proc. Ogólny stan zniszczenia ustaliły władze rządowe w 1945 r. na 61,5 proc. Wartość strat wyceniono na 12,2 mln zł, według przedwojennej wartości.

Jeśli chodzi o straty kulturalne – kradzieże zbiorów muzealnych, pamiątek historycznych – to, jak czytamy w uzasadnieniu uchwały, nie da się ich oszacować.

Apel Mularczyka do samorządów

Na początku sierpnia wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk skierował apel do samorządów o wsparcie dla działań rządu w ubieganiu się o odszkodowania wyrządzone przez niemiecką agresję i okupację w latach 1939-1945. Dotychczas uchwały ws. odszkodowań wyrządzonych w czasie wojny przyjęli m.in. radni Wielunia, Bochni, Grybowa, Lublina, Augustowa, gminy Olasznica.

1 września ub.r. zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej.

3 października ub.r. minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną do strony niemieckiej, dotyczącą odszkodowań wojennych. Polska domaga się w niej m.in. odszkodowania za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych i zrekompensowania szkód.

3 stycznia br. MSZ przekazało, że resort dyplomacji RFN udzielił odpowiedzi na tę notę. Według rządu RFN, sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd niemiecki nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie.(PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe