„Rośnie grupa państw sprzeciwiających się zmianom traktatów UE”

Rośnie grupa państw zdecydowanie sprzeciwiających się przenoszeniu kompetencji z poziomu narodowego na europejski. W Budapeszcie świadomość niebezpieczeństw płynących ze zmian proponowanych w UE jest bardzo wysoka
– powiedział w poniedziałek minister spraw zagranicznych RP Szymon Szynkowski vel Sęk po rozmowie ze swoim węgierskim odpowiednikiem.
Czytaj również: Nieoficjalnie: Hennig-Kloska nie zostanie ministrem klimatu, padło nowe nazwisko
„Państwa stracą narzędzia, aby chronić swoich obywateli”
„Przeniesienie kilkudziesięciu dziedzin kompetencyjnych z poziomu narodowego na poziom unijny może sprawić, że państwa stracą tak naprawdę narzędzia, aby chronić swoich obywateli w sytuacjach kryzysowych” – dodał polski minister.
Szefowie dyplomacji Polski i Węgier zgodzili się również co do wątpliwości w kwestii obniżenia progu w głosowaniach w Radzie UE z jednomyślności do większości kwalifikowanej. „Jeżeli na przykład budżet wieloletni UE miałby być decydowany za pomocą większości, to znaczy, że można wykluczyć grupę krajów i nie uwzględniać ich interesów podczas negocjacji” – dodał Szynkowski vel Sęk. (PAP)
Czytaj także: Były prezydent Niemiec: A kto będzie zbierał szparagi?