Brak witaminy D3 sprzyja powstawaniu nowotworów

Witamina D zaliczana jest do kluczowych substancji warunkujących zdrowie i prawidłowy rozwój człowieka. Dlatego nazywa się ją „eliksirem życia”. Coraz więcej badań naukowych potwierdza, że niewystarczający poziom witaminy D3 w organizmie przyczynia się do powstania chorób nowotworowych, a także zaostrza choroby już istniejące.
Witamina D. Ilustracja poglądowa Brak witaminy D3 sprzyja powstawaniu nowotworów
Witamina D. Ilustracja poglądowa / pxfuel.com

Z najnowszych publikacji wynika, że stosowanie wyższych dawek tej witaminy zmniejsza ryzyko zgonu, a także pogłębiania się chorób nowotworowych. Jak informują badacze, przyjmowanie witaminy D zapobiega w pewnym stopniu wznowie nowotworu po uprzednim jego leczeniu operacyjnym.

Czwarta na liście

Odkrycie witaminy D zawdzięczamy amerykańskiemu biochemikowi Elmerowi Vernerowi McCollumowi, który badał wpływ diety na zdrowie na początku minionego stulecia. Prowadząc badania nad powszechną wśród dzieci żyjących w miastach w okresie rewolucji przemysłowej krzywicą – dziecięcą chorobą kośćca, wykrył w tranie ważny czynnik przeciwkrzywiczy, który początkowo uznał za witaminę A. Jednak po usunięciu z oleju tranowego frakcji rzeczywistej witaminy A olej wciąż zachowywał swoje właściwości lecznicze. Po serii badań naukowiec określił w 1921 roku nową, nieznaną dotąd witaminę. A ponieważ była czwarta, po witaminach A, B i C, otrzymała w nazwie literę D.

Czym jest witamina D?

Tak naprawdę to grupa witamin, w której mieści się cholekalcyferol, czyli witamina D3. W organizmie ludzkim witamina D przekształcana jest w postać aktywną, pełniącą rolę hormonów. Witamina D istnieje w dwóch formach: witaminy D2 (ergokalcyferol), występującej w organizmach roślinnych i grzybach, oraz witaminy D3 (cholekalcyferol) powstającej w organizmach zwierzęcych w wyniku syntezy skórnej pod wpływem promieniowania słonecznego UVB. Dla ludzi najważniejszym źródłem witaminy D jest światło słoneczne; powstaje ona w naszych organizmach w wyniku przekształceń cholesterolu, które następują pod wpływem promieniowania słonecznego. Dlatego witamina D jest nazywana również „witaminą słońca”.

Jak wpływa na organizm?

Witamina D utrzymuje właściwe stężenie wapnia we krwi, zwiększając wchłanianie w jelitach wapnia i fosforu i hamując ich nadmierne wydalanie. Jest niezbędna do optymalnego formowania układu szkieletowego, „buduje” zdrowe kości i zęby. Wpływa też pozytywnie na system nerwowy i pracę układu mięśniowego, wspiera działanie układu odpornościowego, a także zmniejsza stany zapalne skóry. Niedobór witaminy D ma ogromny wpływ na pracę naszego układu kostnego i mięśniowego. Właściwy i regularny poziom jej podaży zmniejsza ryzyko osłabienia mięśni czy też upadków, co jest związane z niestabilnością postawy. Witamina D3 reaguje na zwiększoną aktywność osteoklastów w kościach. A to one właśnie odpowiadają za resorpcję, czyli wchłanianie składników mineralnych kości. Efektem interwencji witaminy D jest zwiększenie poziomu wapnia we krwi, ale i pobudzenie prawidłowego tworzenia kości i ich mineralizacja.

Zbyt niski poziom witaminy D może obniżać naszą odporność i zwiększać ryzyko zapadalności na wiele chorób, m.in. grypę, gruźlicę, choroby autoimmunologiczne, nowotwory, choroby układu sercowo-naczyniowego, zaburzenia neurodegeneracyjne i choroby psychiczne. Skutkiem jej braku w organizmie osób dorosłych może być spadek odporności organizmu, ogólne osłabienie i szybkie przemęczanie się, bóle kości i mięśni, bezsenność, nawracające biegunki, choroby przyzębia, nadciśnienie, nadwaga oraz swoiste „bóle skóry”. U dzieci z niedoborem witaminy D obserwuje się zbyt wolne zrastanie ciemiączka, krzywicę żeber i kości, płasko ukształtowaną główkę, guzy czołowe, powolny wzrost ciała, a także zaparcia. Niedobór witaminy D u dorosłych objawia się: osteomalacją, czyli rozmiękaniem kości, oraz osteoporozą – zanikaniem masy kostnej. Osteomalacja powoduje słabą gęstość kości i osłabienie mięśni, natomiast osteoporoza zmniejsza gęstość kości, narażając je na złamania, co najczęściej dotyka kobiety po menopauzie. Z tego względu bardzo ważna jest profilaktyka.

Zimowa obrona przed chorobami

Zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym pamiętajmy, że niewystarczająca podaż witaminy D może powodować spadek odporności organizmu, przez co często chorujemy na sezonowe infekcje bakteryjne i wirusowe. Witamina D korzystnie wpływa na układ immunologiczny, którego zadaniem jest zwalczanie tych infekcji. Dzieje się tak, ponieważ zwiększa ona produkcję przeciwciał i substancji o charakterze bakteriobójczym i wirusobójczym. Oznacza to, że osoby mające odpowiedni poziom witaminy D w organizmie chorują rzadziej niż te, którym jej brakuje.

Witamina z nieba i morza

Podstawowym źródłem witaminy D dla naszych organizmów jest synteza określonej substancji – 7-dehydrocholesterolu – w skórze pod wpływem promieniowania UVB. Przebywając w słoneczne dni na świeżym powietrzu, możemy w pełni zaspokoić zapotrzebowanie naszego organizmu na tę witaminę. Wystarczy przebywać codziennie na słońcu od 15 do 20 minut między godziną 10 a 15, odsłoniwszy możliwie dużą powierzchnię skóry.
Trzeba również zadbać o właściwą dietę; główne źródła witaminy D to ryby, ale tłuste, gdyż witamina D należy do witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. W rankingu ryb, które zawierają jej najwięcej, przoduje węgorz, przed łososiem i śledziem. Dobrym źródłem pożądanej substancji jest żółtko jaja, masło i pełnotłuste produkty mleczne, a także mięso. Niestety, uzupełnienie niedoborów witaminy D może być tylko częściowo pokryte z pożywienia.

Konieczna suplementacja

Jedynym skutecznym sposobem na podanie witaminy D do organizmu jest suplementacja w dawkach i okresie zaleconym przez lekarza. Zamiast sięgać po preparaty z witaminą D na własną rękę, warto skonsultować się najpierw z lekarzem, by zaordynował właściwy preparat i dawkę witaminy D oraz ocenił, czy nie jesteśmy w grupie ryzyka. Dotyczy to osób z wysokim niedoborem witaminy D: chorujących na osteoporozę, krzywicę, nadczynność przytarczyc, zespoły zaburzenia wchłaniania, nerki, wątrobę i nowotwory. Zgodnie z aktualnymi wytycznymi profilaktyczna suplementacja witaminy D powinna trwać przez cały rok i być dobrana do wieku, masy ciała, diety, trybu życia i stanu zdrowia danej osoby. Na rynku dostępne są leki oraz suplementy diety zawierające tę witaminę w postaci tabletek, kapsułek, tabletek do ssania, kropli oraz aerozoli. Pozytywne efekty przyjmowania witaminy D możemy dostrzec już po dwóch tygodniach.

Co za dużo, to niezdrowo

Do przedawkowania witaminy D może dojść podczas stosowania preparatów doustnych w momencie, gdy dostarczymy organizmowi dawkę cztery razy większą od dawki zalecanej. Przedawkowanie jest niebezpieczne, ponieważ prowadzi do zatrucia organizmu i sprzyja odkładaniu się wapnia w tętnicach, nerkach oraz sercu, co może prowadzić do poważnego zaburzenia pracy serca, układu nerwowego, krwionośnego i wydalniczego. W przypadku kobiet w ciąży przedawkowanie może doprowadzić do deformacji płodu, a także chorób kości u noworodka. Do objawów przedawkowania witaminy D należy ogólne złe samopoczucie, uczucie osłabienia i otępienia, ale też nadpobudliwość, zaburzenia ze strony układu nerwowego, drgawki, wzmożone pragnienie, bóle brzucha, nudności i wymioty, zaparcia, utrata apetytu, ból głowy, oczu i skóry, świąd skóry, powiększenie wątroby i śledziony.

Zadbajmy o dobre towarzystwo

Witaminę D3 warto przyjmować razem z witaminą K. Wspomaga ona działanie witaminy D3 i kompleksowo wpływa na ochronę kości. Naturalne suplementy z witaminą K będą zapobiegać złamaniom i osteoporozie. Bardzo dobrze łączą się też ze sobą witamina D i C oraz wapń. Wchłanianie „słonecznej” witaminy wspomaga również witamina B6. Kolejnym składnikiem, który powinien być przyjmowany w towarzystwie witaminy D, jest cynk. Suplementacja zawierająca połączenie tych dwóch elementów może potęgować działanie zdrowotne, między innymi lepiej chronić organizm przed wirusami. Witaminę D lepiej przyjmować rano lub w ciągu dnia, ponieważ może ona wpływać na poziom melatoniny. W postaci tabletek najlepiej przyjmować ją wraz z posiłkiem.

Z czym nie łączyć witaminy D?

Nie należy przyjmować witaminy D3 z lekami moczopędnymi oraz zawierającymi magnez lekami zobojętniającymi sok żołądkowy. Skuteczność witaminy obniżają również: fenytoina, barbiturany, a także leki hamujące aktywność enzymów, rozkładające tłuszcze. Na słabsze wchłanianie witaminy D3 mają wpływ alkohol, kawa i herbata.

Łyżka tranu na zdrowie

Być może starsi Czytelnicy portalu pamiętają przymusowe podawanie tranu w szkołach i przedszkolach w czasach ich dzieciństwa. Zimą, podczas przerwy lekcyjnej dzieci otrzymywały łyżkę tranu, a przykrość wynikającą z połykania ciekłego tłuszczu łagodziła kromka chleba (powszechna profilaktyka, już całoroczna, dotyczyła również picia mleka). Ta dawka miała budować odporność organizmu i wzmacniać młode kości. Czy tran faktycznie pomagał? Jako tłuszcz pochodzący z wątroby dorsza atlantyckiego (i innych dorszowatych) albo z tkanki tłuszczowej niektórych ssaków morskich, choćby wielorybów i fok, zawiera duże ilości nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz witaminy D3, A i E. Niestety, ma intensywny, rybny smak i zapach, a w kontakcie z tlenem szybko jełczeje, co powoduje rozpad zawartych w nim witamin. Dlatego butelki z tranem zwykle były ciemne i należało je przechowywać w chłodnym miejscu.

W XIX w. tran podawano osobom wyniszczonym lub osłabionym jako środek wzmacniający. Odkąd w 1922 r. odkryto w nim wysoką zawartość witaminy A i D, stosowano go również w leczeniu zaburzeń gospodarki wapniowo-fosforanowej oraz takich schorzeń, jak krzywica, osteomalacja i tężyczka dziecięca. Obecnie jest on traktowany wyłącznie jako surowiec do produkcji preparatów witaminowych i suplement diety. Jego „apetyczność” znacznie poprawiło dawkowanie w formie kapsułek, często o wzbogaconym smaku. Naukowcy nie zapomnieli jednak o tranie i badania nad nim trwają; stwierdzono m.in., że pomaga w redukcji objawów ADHD u dzieci.

 

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Projekt CPK trafił do kosza? Padł mocny komentarz Jarosława Kaczyńskiego pilne
Projekt CPK trafił do kosza? Padł mocny komentarz Jarosława Kaczyńskiego

W praktyce zapadła decyzja, że nie będzie budowany CPK. Musimy się temu zdecydowanie przeciwstawić, bo Polska nie może być krajem peryferyjnym, potrzebujemy lotniska na miarę naszego kraju - powiedział we wtorek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Zbigniew Kuźmiuk: Nienawiść do prezesa Obajtka odbiera rządzącym rozum z ostatniej chwili
Zbigniew Kuźmiuk: Nienawiść do prezesa Obajtka odbiera rządzącym rozum

Premier Tusk w poprzednim tygodniu ogłosił, że jest chory, ma zapalenie płuc i podejmuje intensywne leczenie, a już wczoraj ogłosił na portalu X, że wzywa do siebie prokuratora generalnego i ministra koordynatora służb i będzie domagał się od nich wyjaśnień dotyczących powiązań byłego prezesa Orlenu Daniela Objatka z Hezbollahem. 

Dagmara Kaźmierska wydała oświadczenie z ostatniej chwili
Dagmara Kaźmierska wydała oświadczenie

W ostatnim czasie serwis Goniec.pl opublikował wynik śledztwa dotyczący działalności Dagmary Kaźmierskiej. Pojawiło się oświadczenie.

Znany aktor trafił do szpitala. Występy odwołane z ostatniej chwili
Znany aktor trafił do szpitala. Występy odwołane

Media obiegła niepokojąca wiadomość. Znany aktor trafił do szpitala. Odwołano występy.

PiS odsłania karty. Poznaliśmy kolejnych kandydatów na europosłów polityka
PiS odsłania karty. Poznaliśmy kolejnych kandydatów na europosłów

Beata Szydło otwiera listę Prawa i Sprawiedliwości z okręgu obejmującego woj. małopolskie i świętokrzyskie w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Kolejne miejsca zajmują Arkadiusz Mularczyk i Dominik Tarczyński.

Chaos we Francji. Rekordowa liczba osadzonych, więzienia i areszty są przepełnione z ostatniej chwili
Chaos we Francji. Rekordowa liczba osadzonych, więzienia i areszty są przepełnione

W więzieniach i aresztach śledczych we Francji przebywa 77 450 osób, najwięcej w historii - poinformowało we wtorek ministerstwo sprawiedliwości tego kraju. To stan na 1 kwietnia, w ciągu roku przybyło 4370 osadzonych. Więzienia są przepełnione, niektórzy z osadzonych muszą spać na materacach.

Prezesi gigantów przemysłowych wysłali do Tuska list z poparciem dla CPK z ostatniej chwili
Prezesi gigantów przemysłowych wysłali do Tuska list z poparciem dla CPK

„Projekt CPK ma szansę stać się wielkim kołem zamachowym polskiej gospodarki” – pisze do premiera Donalda Tuska Rada Polskich Przedsiębiorców Globalnych. 

Skandal. Materiał WP uderzający w Kamińskiego i Wąsika powstał… za pieniądze Unii Europejskiej Wiadomości
Skandal. Materiał WP uderzający w Kamińskiego i Wąsika powstał… za pieniądze Unii Europejskiej

„Kamiński i Wąsik na listach PiS do PE? Wyborcy z Podlasia ocenili: «Niech szukają normalnej pracy»” – pisze na łamach Wirtualnej Polski Gabriel Bielecki. Pomijając manipulacyjny wydźwięk materiału, warto zwrócić uwagę na treść planszy na początku opublikowanego nagrania.

Beata Szydło po publikacji ws. CPK: Tusk jest po to, żeby Polskę zwijać z ostatniej chwili
Beata Szydło po publikacji ws. CPK: Tusk jest po to, żeby Polskę zwijać

„Wczoraj projekt CPK został oficjalnie pogrzebany. I tak samo będzie z wszelkimi innymi inwestycjami służącymi rozwojowi Polski” – pisze na platformie X była premier Beata Szydło, komentując doniesienia medialne o zaniechaniu budowy CPK przez rząd Donalda Tuska.

„Na zawsze pozostanie w naszych sercach”. Produkcja „M jak miłość” wydała oświadczenie z ostatniej chwili
„Na zawsze pozostanie w naszych sercach”. Produkcja „M jak miłość” wydała oświadczenie

Trudne chwile w „M jak miłość”. 17 listopada zmarł Maciej Damięcki, aktor wcielał się w serialu w postać proboszcza z Lipnicy. Scenarzyści musieli uśmiercić bohatera.

REKLAMA

Brak witaminy D3 sprzyja powstawaniu nowotworów

Witamina D zaliczana jest do kluczowych substancji warunkujących zdrowie i prawidłowy rozwój człowieka. Dlatego nazywa się ją „eliksirem życia”. Coraz więcej badań naukowych potwierdza, że niewystarczający poziom witaminy D3 w organizmie przyczynia się do powstania chorób nowotworowych, a także zaostrza choroby już istniejące.
Witamina D. Ilustracja poglądowa Brak witaminy D3 sprzyja powstawaniu nowotworów
Witamina D. Ilustracja poglądowa / pxfuel.com

Z najnowszych publikacji wynika, że stosowanie wyższych dawek tej witaminy zmniejsza ryzyko zgonu, a także pogłębiania się chorób nowotworowych. Jak informują badacze, przyjmowanie witaminy D zapobiega w pewnym stopniu wznowie nowotworu po uprzednim jego leczeniu operacyjnym.

Czwarta na liście

Odkrycie witaminy D zawdzięczamy amerykańskiemu biochemikowi Elmerowi Vernerowi McCollumowi, który badał wpływ diety na zdrowie na początku minionego stulecia. Prowadząc badania nad powszechną wśród dzieci żyjących w miastach w okresie rewolucji przemysłowej krzywicą – dziecięcą chorobą kośćca, wykrył w tranie ważny czynnik przeciwkrzywiczy, który początkowo uznał za witaminę A. Jednak po usunięciu z oleju tranowego frakcji rzeczywistej witaminy A olej wciąż zachowywał swoje właściwości lecznicze. Po serii badań naukowiec określił w 1921 roku nową, nieznaną dotąd witaminę. A ponieważ była czwarta, po witaminach A, B i C, otrzymała w nazwie literę D.

Czym jest witamina D?

Tak naprawdę to grupa witamin, w której mieści się cholekalcyferol, czyli witamina D3. W organizmie ludzkim witamina D przekształcana jest w postać aktywną, pełniącą rolę hormonów. Witamina D istnieje w dwóch formach: witaminy D2 (ergokalcyferol), występującej w organizmach roślinnych i grzybach, oraz witaminy D3 (cholekalcyferol) powstającej w organizmach zwierzęcych w wyniku syntezy skórnej pod wpływem promieniowania słonecznego UVB. Dla ludzi najważniejszym źródłem witaminy D jest światło słoneczne; powstaje ona w naszych organizmach w wyniku przekształceń cholesterolu, które następują pod wpływem promieniowania słonecznego. Dlatego witamina D jest nazywana również „witaminą słońca”.

Jak wpływa na organizm?

Witamina D utrzymuje właściwe stężenie wapnia we krwi, zwiększając wchłanianie w jelitach wapnia i fosforu i hamując ich nadmierne wydalanie. Jest niezbędna do optymalnego formowania układu szkieletowego, „buduje” zdrowe kości i zęby. Wpływa też pozytywnie na system nerwowy i pracę układu mięśniowego, wspiera działanie układu odpornościowego, a także zmniejsza stany zapalne skóry. Niedobór witaminy D ma ogromny wpływ na pracę naszego układu kostnego i mięśniowego. Właściwy i regularny poziom jej podaży zmniejsza ryzyko osłabienia mięśni czy też upadków, co jest związane z niestabilnością postawy. Witamina D3 reaguje na zwiększoną aktywność osteoklastów w kościach. A to one właśnie odpowiadają za resorpcję, czyli wchłanianie składników mineralnych kości. Efektem interwencji witaminy D jest zwiększenie poziomu wapnia we krwi, ale i pobudzenie prawidłowego tworzenia kości i ich mineralizacja.

Zbyt niski poziom witaminy D może obniżać naszą odporność i zwiększać ryzyko zapadalności na wiele chorób, m.in. grypę, gruźlicę, choroby autoimmunologiczne, nowotwory, choroby układu sercowo-naczyniowego, zaburzenia neurodegeneracyjne i choroby psychiczne. Skutkiem jej braku w organizmie osób dorosłych może być spadek odporności organizmu, ogólne osłabienie i szybkie przemęczanie się, bóle kości i mięśni, bezsenność, nawracające biegunki, choroby przyzębia, nadciśnienie, nadwaga oraz swoiste „bóle skóry”. U dzieci z niedoborem witaminy D obserwuje się zbyt wolne zrastanie ciemiączka, krzywicę żeber i kości, płasko ukształtowaną główkę, guzy czołowe, powolny wzrost ciała, a także zaparcia. Niedobór witaminy D u dorosłych objawia się: osteomalacją, czyli rozmiękaniem kości, oraz osteoporozą – zanikaniem masy kostnej. Osteomalacja powoduje słabą gęstość kości i osłabienie mięśni, natomiast osteoporoza zmniejsza gęstość kości, narażając je na złamania, co najczęściej dotyka kobiety po menopauzie. Z tego względu bardzo ważna jest profilaktyka.

Zimowa obrona przed chorobami

Zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym pamiętajmy, że niewystarczająca podaż witaminy D może powodować spadek odporności organizmu, przez co często chorujemy na sezonowe infekcje bakteryjne i wirusowe. Witamina D korzystnie wpływa na układ immunologiczny, którego zadaniem jest zwalczanie tych infekcji. Dzieje się tak, ponieważ zwiększa ona produkcję przeciwciał i substancji o charakterze bakteriobójczym i wirusobójczym. Oznacza to, że osoby mające odpowiedni poziom witaminy D w organizmie chorują rzadziej niż te, którym jej brakuje.

Witamina z nieba i morza

Podstawowym źródłem witaminy D dla naszych organizmów jest synteza określonej substancji – 7-dehydrocholesterolu – w skórze pod wpływem promieniowania UVB. Przebywając w słoneczne dni na świeżym powietrzu, możemy w pełni zaspokoić zapotrzebowanie naszego organizmu na tę witaminę. Wystarczy przebywać codziennie na słońcu od 15 do 20 minut między godziną 10 a 15, odsłoniwszy możliwie dużą powierzchnię skóry.
Trzeba również zadbać o właściwą dietę; główne źródła witaminy D to ryby, ale tłuste, gdyż witamina D należy do witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. W rankingu ryb, które zawierają jej najwięcej, przoduje węgorz, przed łososiem i śledziem. Dobrym źródłem pożądanej substancji jest żółtko jaja, masło i pełnotłuste produkty mleczne, a także mięso. Niestety, uzupełnienie niedoborów witaminy D może być tylko częściowo pokryte z pożywienia.

Konieczna suplementacja

Jedynym skutecznym sposobem na podanie witaminy D do organizmu jest suplementacja w dawkach i okresie zaleconym przez lekarza. Zamiast sięgać po preparaty z witaminą D na własną rękę, warto skonsultować się najpierw z lekarzem, by zaordynował właściwy preparat i dawkę witaminy D oraz ocenił, czy nie jesteśmy w grupie ryzyka. Dotyczy to osób z wysokim niedoborem witaminy D: chorujących na osteoporozę, krzywicę, nadczynność przytarczyc, zespoły zaburzenia wchłaniania, nerki, wątrobę i nowotwory. Zgodnie z aktualnymi wytycznymi profilaktyczna suplementacja witaminy D powinna trwać przez cały rok i być dobrana do wieku, masy ciała, diety, trybu życia i stanu zdrowia danej osoby. Na rynku dostępne są leki oraz suplementy diety zawierające tę witaminę w postaci tabletek, kapsułek, tabletek do ssania, kropli oraz aerozoli. Pozytywne efekty przyjmowania witaminy D możemy dostrzec już po dwóch tygodniach.

Co za dużo, to niezdrowo

Do przedawkowania witaminy D może dojść podczas stosowania preparatów doustnych w momencie, gdy dostarczymy organizmowi dawkę cztery razy większą od dawki zalecanej. Przedawkowanie jest niebezpieczne, ponieważ prowadzi do zatrucia organizmu i sprzyja odkładaniu się wapnia w tętnicach, nerkach oraz sercu, co może prowadzić do poważnego zaburzenia pracy serca, układu nerwowego, krwionośnego i wydalniczego. W przypadku kobiet w ciąży przedawkowanie może doprowadzić do deformacji płodu, a także chorób kości u noworodka. Do objawów przedawkowania witaminy D należy ogólne złe samopoczucie, uczucie osłabienia i otępienia, ale też nadpobudliwość, zaburzenia ze strony układu nerwowego, drgawki, wzmożone pragnienie, bóle brzucha, nudności i wymioty, zaparcia, utrata apetytu, ból głowy, oczu i skóry, świąd skóry, powiększenie wątroby i śledziony.

Zadbajmy o dobre towarzystwo

Witaminę D3 warto przyjmować razem z witaminą K. Wspomaga ona działanie witaminy D3 i kompleksowo wpływa na ochronę kości. Naturalne suplementy z witaminą K będą zapobiegać złamaniom i osteoporozie. Bardzo dobrze łączą się też ze sobą witamina D i C oraz wapń. Wchłanianie „słonecznej” witaminy wspomaga również witamina B6. Kolejnym składnikiem, który powinien być przyjmowany w towarzystwie witaminy D, jest cynk. Suplementacja zawierająca połączenie tych dwóch elementów może potęgować działanie zdrowotne, między innymi lepiej chronić organizm przed wirusami. Witaminę D lepiej przyjmować rano lub w ciągu dnia, ponieważ może ona wpływać na poziom melatoniny. W postaci tabletek najlepiej przyjmować ją wraz z posiłkiem.

Z czym nie łączyć witaminy D?

Nie należy przyjmować witaminy D3 z lekami moczopędnymi oraz zawierającymi magnez lekami zobojętniającymi sok żołądkowy. Skuteczność witaminy obniżają również: fenytoina, barbiturany, a także leki hamujące aktywność enzymów, rozkładające tłuszcze. Na słabsze wchłanianie witaminy D3 mają wpływ alkohol, kawa i herbata.

Łyżka tranu na zdrowie

Być może starsi Czytelnicy portalu pamiętają przymusowe podawanie tranu w szkołach i przedszkolach w czasach ich dzieciństwa. Zimą, podczas przerwy lekcyjnej dzieci otrzymywały łyżkę tranu, a przykrość wynikającą z połykania ciekłego tłuszczu łagodziła kromka chleba (powszechna profilaktyka, już całoroczna, dotyczyła również picia mleka). Ta dawka miała budować odporność organizmu i wzmacniać młode kości. Czy tran faktycznie pomagał? Jako tłuszcz pochodzący z wątroby dorsza atlantyckiego (i innych dorszowatych) albo z tkanki tłuszczowej niektórych ssaków morskich, choćby wielorybów i fok, zawiera duże ilości nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz witaminy D3, A i E. Niestety, ma intensywny, rybny smak i zapach, a w kontakcie z tlenem szybko jełczeje, co powoduje rozpad zawartych w nim witamin. Dlatego butelki z tranem zwykle były ciemne i należało je przechowywać w chłodnym miejscu.

W XIX w. tran podawano osobom wyniszczonym lub osłabionym jako środek wzmacniający. Odkąd w 1922 r. odkryto w nim wysoką zawartość witaminy A i D, stosowano go również w leczeniu zaburzeń gospodarki wapniowo-fosforanowej oraz takich schorzeń, jak krzywica, osteomalacja i tężyczka dziecięca. Obecnie jest on traktowany wyłącznie jako surowiec do produkcji preparatów witaminowych i suplement diety. Jego „apetyczność” znacznie poprawiło dawkowanie w formie kapsułek, często o wzbogaconym smaku. Naukowcy nie zapomnieli jednak o tranie i badania nad nim trwają; stwierdzono m.in., że pomaga w redukcji objawów ADHD u dzieci.

 

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe