Zbigniew Kuźmiuk: Przypisywania sobie cudzych sukcesów przez rząd Tuska ciąg dalszy

Wczoraj ukazał się komunikat Kancelarii Premiera, że godzinowa stawka płacy minimalnej od 1 stycznia 2024 roku wynosi 27,70 zł, a od 1 lipca tego roku będzie wynosiła 28,10 zł i że jest to wzrost o19,5 proc. w stosunku do roku 2023. Komunikat jest także opatrzony stwierdzeniem, że jest to osiągniecie rządu KO (Koalicji Obywatelskiej), co oznacza, że Kancelaria Premiera Tuska nie uznaje już koalicjantów z Ruchu Hołowni, PSL-u i Lewicy. Tyle tylko, że nie jest to ani osiągnięcie rządu KO, a nawet rządu KO-Ruch Hołowni, PSL-Lewica, a rządu Prawa i Sprawiedliwości, który we wrześniu 2016 roku przygotował i doprowadził do uchwalenia w Parlamencie ustawy o płacy minimalnej oraz godzinowej płacy minimalnej [w tym miejscu warto przypomnieć, że podwyżka płacy minimalnej to nie tylko również zasługa skutecznych nacisków ze strony NSZZ Solidarność - red.]
Posiedzenie rządu Donalda Tuska Zbigniew Kuźmiuk: Przypisywania sobie cudzych sukcesów przez rząd Tuska ciąg dalszy
Posiedzenie rządu Donalda Tuska / PAP/Rafał Guz

Konsekwencją tej ustawy jest obowiązek rządu, aby rozporządzeniem do końca września poprzedniego roku po konsultacji z Komisją Dialogu Społecznego ustalić i ogłosić wysokość płacy minimalnej i godzinowej płacy minimalnej na rok następny. Tak się też stało pod koniec września rząd przyjął i ogłosił, że płaca minimalna od 1 stycznia 2024 roku będzie wynosiła 4242 zł, a od 1 lipca 2024 roku 4300 zł, a minimalna stawka godzinowa odpowiednio 27,70 zł i 28,10 zł.

Czytaj również: Potężne problemy Agory. "Do zwolnienia 200 osób"

Wcześniej 800 plus i zaliczka z KPO

To już kolejny przykład przypisywania sobie przez ekipę Tuska nie swoich sukcesów, w połowie grudnia wręcz ostentacyjnie próbowała przejąć dwa takie dokonania rządu Prawa i Sprawiedliwości, świadczenie 500 plus, a od 1 stycznia 800 plus, a także 5 mld euro zaliczki z KPO dotyczącej programu RePowerUE, czyli odwrotu od rosyjskich surowców energetycznych. Właśnie w połowie grudnia w mediach społecznościowych Platforma zaczęła rozpowszechniać informację „Nowy rok rozpocznie się od wypłaty 800+ i to jest konkret”, której towarzyszyło zdjęcie uśmiechniętej dziewczynki. Z tej prezentacji jednoznacznie wynikało, że to właśnie Platforma jest twórcą programu wspierania rodzin wychowujących dzieci, co więcej, to ta partia zdecydowała o podwyższeniu świadczenia do wysokości 800 zł miesięcznie na jedno dziecko. Ta informacja wywołała wręcz burzę w sieci, internauci sugerowali, że w tej sytuacji Platforma powinna się także pochwalić skuteczną walką z mafiami vatowskimi, wprowadzeniem kwoty wolnej w PIT w wysokości 30 tys. zł, zerowym PIT dla młodych, czy też wprowadzeniem 13-tej i 14-tej emerytury. Inni przypominali, że przecież Platforma ma swoje „100 konkretów na pierwsze 100 dni rządzenia” i jak wynika z wypowiedzi wielu jej czołowych polityków, tych najważniejszych obietnic nie zamierza realizować, a przypisuje sobie sztandarowe programy rządu Prawa i Sprawiedliwości.

Czytaj także: Znany dziennikarz Miłosz Kłeczek: Wracam na antenę 

Należało się tego spodziewać

To była bezczelna zagrywka Platformy, ale należało się jej spodziewać, po wypowiedzi Donalda Tuska, który po spotkaniu z kandydatami na ministrów w jego rządzie w deklarował, „że przyszły minister finansów zapewnił przyszłą Radę Ministrów, że nowy rok zacznie się od wypłaty 800 plus”. To prawda wtedy jeszcze przyszły minister finansów mógł taką deklarację złożyć, bo zna projekt budżetu państwa na 2024 rok, złożony w Sejmie pod koniec września, w którym na realizację programu 800 plus jest zagwarantowana kwota ponad 63 mld zł. To właśnie Prawo i Sprawiedliwość nie tylko zdecydowało o podwyższeniu tzw. świadczenia wychowawczego z 500 zł do 800 zł od 1 stycznia 2024 roku, ale także przygotowało w budżecie środki na finansowanie tego programu przez cały rok następny w kwocie 63,7 mld zł.

W grudniu informował już Morawiecki

Z kolei parę dni później w Brukseli Donald Tusk zorganizował kolejne „przedstawienie”, tym razem z udziałem przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen, a jego celem było przekonanie opinii publicznej w Polsce, że rezultatem wizyty w Brukseli jest to, że to Polski jeszcze w grudniu wpłynie 5 mld euro zaliczki z naszego KPO. Tyle tylko, że takie pieniądze wpłyną do Polski w grudniu tego roku informował premier Morawiecki w połowie listopada, ponieważ jest to zaliczka związana z programem RePowerUE, który polski rząd dołączył do KPO w marcu tego roku,  w sierpniu złożył wniosek o zaliczkę, który został zatwierdzony przez KE właśnie w połowie listopada, a 9 grudnia ministrowie finansów 27 krajów, zatwierdzili płatność. Program RePowerUE jest częścią KPO i dotyczy finansowania różnego rodzaju inwestycji, które pozwalają na odejście od korzystania z rosyjskich surowców energetycznych, na co ma być przeznaczone 2,76 mld euro w postaci dotacji i 22,5 mld euro w postaci pożyczek. Wprawdzie jednocześnie rząd Tuska złożył wniosek o płatność kwoty 6,9 mld euro dotyczący zasadniczej części KPO, ale płatność z tego tytułu może trafić do Polski dopiero na przełomie marca i kwietnia i to po spełnieniu tzw. kamieni milowych związanych z naszym wymiarem sprawiedliwości.

„Trzeba się chwalić sukcesami, nawet tymi nie swoimi”

Skoro rząd Tuska nie ma specjalnych sukcesów, a siłowe przejmowanie mediów publicznych, nie podoba się większości Polaków, to trzeba się chwalić sukcesami, nawet tymi nie swoimi. I stąd od objęcia rządów przez ekipę Tuska co parę dni ukazuje się jakiś komunikat rządowy, w którym opinii publicznej przestawia się realizację programów społecznych rządu Prawa i Sprawiedliwości jako sukcesy, „konkrety” programu wyborczego Platformy.
 


 

POLECANE
Jarosław Kaczyński o KPO: „Koryto Platformy Obywatelskiej” z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński o KPO: „Koryto Platformy Obywatelskiej”

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński odniósł się do afery związanej z wypłatami z Krajowego Planu Odbudowy, nazywając ją „Korytem Platformy Obywatelskiej”. Jak stwierdził, to określenie najlepiej oddaje prawdę o obecnych rządach i wydarzeniach w kraju. – Niedługo skończymy z tym złem – zapowiedział podczas przemówienia z okazji kolejnej miesięcznicy katastrofy smoleńskiej.

Zwłoki noworodka w reklamówce. Makabra w Lubelskim z ostatniej chwili
"Zwłoki noworodka w reklamówce". Makabra w Lubelskim

Na posesji w powiecie ryckim w woj. lubelskim znaleziono zwłoki noworodka w reklamówce – informuje RMF FM.

Śmierć na ringu. Dwóch bokserów zginęło po walkach na oficjalnej gali z ostatniej chwili
Śmierć na ringu. Dwóch bokserów zginęło po walkach na oficjalnej gali

Dwóch japońskich bokserów, Shigetoshi Kotari i Hiromasa Urakawa, zmarło w odstępie jednego dnia w wyniku obrażeń odniesionych podczas walk na tej samej gali. Obaj mieli po 28 lat.

Spotkanie Trump–Putin. Nowe doniesienia z Białego Domu z ostatniej chwili
Spotkanie Trump–Putin. Nowe doniesienia z Białego Domu

Jeden z urzędników Białego Domu poinformował, że prezydent USA Donald Trump jest gotowy zorganizować na Alasce trójstronny szczyt z udziałem prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełnskiego i przywódcy Rosji Władimira Putina – poinformowała w niedzielę agencja Reutera.

Kupię spółkę z branży HoReCa.... Nowa odsłona afery KPO z ostatniej chwili
"Kupię spółkę z branży HoReCa...". Nowa odsłona afery KPO

Internetowe śledztwo ujawnia handel spółkami pod dotacje. Opisywany schemat polegał na "hodowaniu" spółki z o.o. pod wymogi naboru: dobieraniu kodów PKD, tworzeniu historii i struktury kosztów – informuje serwis biznesinfo.pl.

Komunikat dla mieszkańców woj. podlaskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podlaskiego

Mierniki, które sprawdzały stężenie chemikaliów w fabryce w Czyżewie w woj. podlaskim, gdzie doszło do rozszczelnienia pojemnika z podchlorynem sodu, nie wykazały zagrożenia – poinformowała w niedzielę rano straż pożarna.

Prezydent oceni zmiany w Muzeum II Wojny Światowej. Pedagogika wstydu znakiem rozpoznawczym rządu Tuska Wiadomości
Prezydent oceni zmiany w Muzeum II Wojny Światowej. "Pedagogika wstydu znakiem rozpoznawczym rządu Tuska"

Prezydent Karol Nawrocki złoży dziś wizytę w Gdańsku, gdzie odwiedzi wystawę główną w Muzeum II Wojny Światowej. O planowanej wizycie poinformował rzecznik prezydenta, dr Rafał Leśkiewicz w portalu wPolityce.pl. Prezydent oceni m.in. zmiany wprowadzone przez nowe kierownictwo muzeum.

To nie były unijne pieniądze? Szokujące doniesienia ws. afery KPO z ostatniej chwili
To nie były unijne pieniądze? Szokujące doniesienia ws. afery KPO

Nie milkną echa afery ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. "Na razie KE tych projektów jeszcze nie widziała, więc nie może stwierdzić, czy są zgodne z kryteriami KPO. Bruksela podkreśla, że na razie żadne unijne pieniądze nie zostały wydane na te projekty" – donosi RMF FM.

Nowy szef Ukraińskiego IPN o przeprosinach za Wołyń, ekshumacjach i bohaterach z UPA Wiadomości
Nowy szef Ukraińskiego IPN o przeprosinach za Wołyń, ekshumacjach i bohaterach z UPA

Nowy szef Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej Ołeksandr Ałfiorow zadeklarował poparcie dla ekshumacji polskich ofiar zbrodni ukraińskich nacjonalistów. W rozmowie z PAP podkreślił, że spory historyczne powinny ustąpić dialogowi i uznaniu, że każdy naród ma prawo do własnych bohaterów.

IMGW wydał pilny komunikat dla 6 województw. Łowcy Burz: Grad i trąby powietrzne z ostatniej chwili
IMGW wydał pilny komunikat dla 6 województw. Łowcy Burz: Grad i trąby powietrzne

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w niedzielę ostrzeżenia I stopnia przed burzami dla sześciu województw we wschodniej i północno-wschodniej części kraju. Polscy Łowcy Burz ostrzegają przed możliwym wiatrem do 100 km/h, gradem i trąbami powietrznymi.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Przypisywania sobie cudzych sukcesów przez rząd Tuska ciąg dalszy

Wczoraj ukazał się komunikat Kancelarii Premiera, że godzinowa stawka płacy minimalnej od 1 stycznia 2024 roku wynosi 27,70 zł, a od 1 lipca tego roku będzie wynosiła 28,10 zł i że jest to wzrost o19,5 proc. w stosunku do roku 2023. Komunikat jest także opatrzony stwierdzeniem, że jest to osiągniecie rządu KO (Koalicji Obywatelskiej), co oznacza, że Kancelaria Premiera Tuska nie uznaje już koalicjantów z Ruchu Hołowni, PSL-u i Lewicy. Tyle tylko, że nie jest to ani osiągnięcie rządu KO, a nawet rządu KO-Ruch Hołowni, PSL-Lewica, a rządu Prawa i Sprawiedliwości, który we wrześniu 2016 roku przygotował i doprowadził do uchwalenia w Parlamencie ustawy o płacy minimalnej oraz godzinowej płacy minimalnej [w tym miejscu warto przypomnieć, że podwyżka płacy minimalnej to nie tylko również zasługa skutecznych nacisków ze strony NSZZ Solidarność - red.]
Posiedzenie rządu Donalda Tuska Zbigniew Kuźmiuk: Przypisywania sobie cudzych sukcesów przez rząd Tuska ciąg dalszy
Posiedzenie rządu Donalda Tuska / PAP/Rafał Guz

Konsekwencją tej ustawy jest obowiązek rządu, aby rozporządzeniem do końca września poprzedniego roku po konsultacji z Komisją Dialogu Społecznego ustalić i ogłosić wysokość płacy minimalnej i godzinowej płacy minimalnej na rok następny. Tak się też stało pod koniec września rząd przyjął i ogłosił, że płaca minimalna od 1 stycznia 2024 roku będzie wynosiła 4242 zł, a od 1 lipca 2024 roku 4300 zł, a minimalna stawka godzinowa odpowiednio 27,70 zł i 28,10 zł.

Czytaj również: Potężne problemy Agory. "Do zwolnienia 200 osób"

Wcześniej 800 plus i zaliczka z KPO

To już kolejny przykład przypisywania sobie przez ekipę Tuska nie swoich sukcesów, w połowie grudnia wręcz ostentacyjnie próbowała przejąć dwa takie dokonania rządu Prawa i Sprawiedliwości, świadczenie 500 plus, a od 1 stycznia 800 plus, a także 5 mld euro zaliczki z KPO dotyczącej programu RePowerUE, czyli odwrotu od rosyjskich surowców energetycznych. Właśnie w połowie grudnia w mediach społecznościowych Platforma zaczęła rozpowszechniać informację „Nowy rok rozpocznie się od wypłaty 800+ i to jest konkret”, której towarzyszyło zdjęcie uśmiechniętej dziewczynki. Z tej prezentacji jednoznacznie wynikało, że to właśnie Platforma jest twórcą programu wspierania rodzin wychowujących dzieci, co więcej, to ta partia zdecydowała o podwyższeniu świadczenia do wysokości 800 zł miesięcznie na jedno dziecko. Ta informacja wywołała wręcz burzę w sieci, internauci sugerowali, że w tej sytuacji Platforma powinna się także pochwalić skuteczną walką z mafiami vatowskimi, wprowadzeniem kwoty wolnej w PIT w wysokości 30 tys. zł, zerowym PIT dla młodych, czy też wprowadzeniem 13-tej i 14-tej emerytury. Inni przypominali, że przecież Platforma ma swoje „100 konkretów na pierwsze 100 dni rządzenia” i jak wynika z wypowiedzi wielu jej czołowych polityków, tych najważniejszych obietnic nie zamierza realizować, a przypisuje sobie sztandarowe programy rządu Prawa i Sprawiedliwości.

Czytaj także: Znany dziennikarz Miłosz Kłeczek: Wracam na antenę 

Należało się tego spodziewać

To była bezczelna zagrywka Platformy, ale należało się jej spodziewać, po wypowiedzi Donalda Tuska, który po spotkaniu z kandydatami na ministrów w jego rządzie w deklarował, „że przyszły minister finansów zapewnił przyszłą Radę Ministrów, że nowy rok zacznie się od wypłaty 800 plus”. To prawda wtedy jeszcze przyszły minister finansów mógł taką deklarację złożyć, bo zna projekt budżetu państwa na 2024 rok, złożony w Sejmie pod koniec września, w którym na realizację programu 800 plus jest zagwarantowana kwota ponad 63 mld zł. To właśnie Prawo i Sprawiedliwość nie tylko zdecydowało o podwyższeniu tzw. świadczenia wychowawczego z 500 zł do 800 zł od 1 stycznia 2024 roku, ale także przygotowało w budżecie środki na finansowanie tego programu przez cały rok następny w kwocie 63,7 mld zł.

W grudniu informował już Morawiecki

Z kolei parę dni później w Brukseli Donald Tusk zorganizował kolejne „przedstawienie”, tym razem z udziałem przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen, a jego celem było przekonanie opinii publicznej w Polsce, że rezultatem wizyty w Brukseli jest to, że to Polski jeszcze w grudniu wpłynie 5 mld euro zaliczki z naszego KPO. Tyle tylko, że takie pieniądze wpłyną do Polski w grudniu tego roku informował premier Morawiecki w połowie listopada, ponieważ jest to zaliczka związana z programem RePowerUE, który polski rząd dołączył do KPO w marcu tego roku,  w sierpniu złożył wniosek o zaliczkę, który został zatwierdzony przez KE właśnie w połowie listopada, a 9 grudnia ministrowie finansów 27 krajów, zatwierdzili płatność. Program RePowerUE jest częścią KPO i dotyczy finansowania różnego rodzaju inwestycji, które pozwalają na odejście od korzystania z rosyjskich surowców energetycznych, na co ma być przeznaczone 2,76 mld euro w postaci dotacji i 22,5 mld euro w postaci pożyczek. Wprawdzie jednocześnie rząd Tuska złożył wniosek o płatność kwoty 6,9 mld euro dotyczący zasadniczej części KPO, ale płatność z tego tytułu może trafić do Polski dopiero na przełomie marca i kwietnia i to po spełnieniu tzw. kamieni milowych związanych z naszym wymiarem sprawiedliwości.

„Trzeba się chwalić sukcesami, nawet tymi nie swoimi”

Skoro rząd Tuska nie ma specjalnych sukcesów, a siłowe przejmowanie mediów publicznych, nie podoba się większości Polaków, to trzeba się chwalić sukcesami, nawet tymi nie swoimi. I stąd od objęcia rządów przez ekipę Tuska co parę dni ukazuje się jakiś komunikat rządowy, w którym opinii publicznej przestawia się realizację programów społecznych rządu Prawa i Sprawiedliwości jako sukcesy, „konkrety” programu wyborczego Platformy.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe