Tragedia w Zabrzu. Nie żyje 10-letnia dziewczynka

10-letnia dziewczynka z Zabrza zmarła na skutek zatrucia tlenkiem węgla. Gaz wydzielał się prawdopodobnie z piecyka gazowego w łazience. Jak wynika z danych służb kryzysowych wojewody śląskiego, to już siódma ofiara czadu w woj. śląskim od początku sezonu grzewczego.
Straż Pożarna
Straż Pożarna / gov.pl

Mł. bryg. Wojciech Strugacz z Komendy Miejskiej PSP w Zabrzu powiedział PAP, że zgłoszenie o nieprzytomnym dziecku w jednym z mieszkań przy ul. Bończyka służby otrzymały w czwartek po godz. 22.

"Wysłano tam jeden zastęp strażaków, na miejsce pojechało też pogotowie ratunkowe. Dziewczynka została wyciągnięta z wanny przez rodziców. Była prowadzona reanimacja, najpierw przez ojca, później przez pogotowie i strażaków. Próba ratowania dziewczynki trwała godzinę, niestety nie odzyskała ona czynności życiowych"

- opisał mł. bryg. Strugacz.

Czytaj także: Mocne uderzenie w Rosję. Rafineria płonie

Co się stało? 

Wykonane przez strażaków w mieszkaniu pomiary wykazały niewielkie już stężenia tlenku węgla – rodzice dziewczynki jeszcze przed przyjazdem służb na miejsce pootwierali okna. Akcja zakończyła się tuż przed północą. Szczegółowe okoliczności tragedii będzie wyjaśniała policja.

Śląscy strażacy od lat prowadzą kampanie, których celem jest podniesienie poziomu wiedzy na temat zagrożeń związanych z emisją tlenku węgla i pożarami, powstałymi na skutek niewłaściwego użytkowania urządzeń i instalacji grzewczych oraz zachęcanie do instalacji czujników czadu.

Czytaj także: Kolejne zwycięstwo Donalda Trumpa

Kontekst - czad, cichy zabójca 

Tlenek węgla jest gazem bezwonnym, bezbarwnym i pozbawionym smaku. W układzie oddechowym człowieka wiąże się z hemoglobiną ponad 200 razy szybciej niż tlen, blokując dopływ tlenu do organizmu. Objawami lżejszego zatrucia czadem są ból i zawroty głowy, osłabienie i nudności. Następstwem ostrego zatrucia – przy dużych stężeniach tego gazu – może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, niewydolność wieńcowa i zawał lub nawet śmierć.

Czad powstaje podczas procesu niepełnego spalania, które występuje przy niedostatku tlenu w otaczającej atmosferze. Gromadzi się głównie pod sufitem, ponieważ ma nieco mniejszą gęstość od powietrza. Głównym źródłem zatruć w budynkach mieszkalnych jest niesprawność przewodów kominowych. Wadliwe działanie przewodów może wynikać z ich nieszczelności, braku konserwacji i czyszczenia, wad konstrukcyjnych oraz niedostosowania systemu wentylacji do szczelności nowych okien i drzwi.

Aby uniknąć zaczadzenia należy przeprowadzać kontrole, sprawdzać szczelność przewodów kominowych i systematycznie je czyścić. Trzeba też użytkować sprawne urządzenia, w których spalanie odbywa się zgodnie z instrukcją producenta. Nie należy zasłaniać, przykrywać urządzeń grzewczych oraz zaklejać kratek wentylacyjnych. Wskazane jest także, by często wietrzyć kuchnie i łazienki wyposażone w termy gazowe.


 

POLECANE
Nowe doniesienia o księżnej Kate Wiadomości
Nowe doniesienia o księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

 Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą z ostatniej chwili
Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą

Historia z niewielkiego miasteczka w Wirginii w USA szybko stała się globalną sensacją. Szop pracz, który upił się alkoholem w sklepie monopolowym, dziś podejrzewany jest o serię włamań.

Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach

Sześciu Polaków awansowało do niedzielnego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Norweg Marius Lindvik. Piotr Żyła był 12., Maciej Kot - 26., Kamil Stoch - 33., Dawid Kubacki - 39., Paweł Wąsek - 43., a Kacper Tomasiak - 47.

Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet z ostatniej chwili
Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet

Podczas Kongresu Krajowego Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty nie tylko umocnił swoją pozycję w partii, ale także zapowiedział otwarty konflikt z prezydentem Karolem Nawrockim

REKLAMA

Tragedia w Zabrzu. Nie żyje 10-letnia dziewczynka

10-letnia dziewczynka z Zabrza zmarła na skutek zatrucia tlenkiem węgla. Gaz wydzielał się prawdopodobnie z piecyka gazowego w łazience. Jak wynika z danych służb kryzysowych wojewody śląskiego, to już siódma ofiara czadu w woj. śląskim od początku sezonu grzewczego.
Straż Pożarna
Straż Pożarna / gov.pl

Mł. bryg. Wojciech Strugacz z Komendy Miejskiej PSP w Zabrzu powiedział PAP, że zgłoszenie o nieprzytomnym dziecku w jednym z mieszkań przy ul. Bończyka służby otrzymały w czwartek po godz. 22.

"Wysłano tam jeden zastęp strażaków, na miejsce pojechało też pogotowie ratunkowe. Dziewczynka została wyciągnięta z wanny przez rodziców. Była prowadzona reanimacja, najpierw przez ojca, później przez pogotowie i strażaków. Próba ratowania dziewczynki trwała godzinę, niestety nie odzyskała ona czynności życiowych"

- opisał mł. bryg. Strugacz.

Czytaj także: Mocne uderzenie w Rosję. Rafineria płonie

Co się stało? 

Wykonane przez strażaków w mieszkaniu pomiary wykazały niewielkie już stężenia tlenku węgla – rodzice dziewczynki jeszcze przed przyjazdem służb na miejsce pootwierali okna. Akcja zakończyła się tuż przed północą. Szczegółowe okoliczności tragedii będzie wyjaśniała policja.

Śląscy strażacy od lat prowadzą kampanie, których celem jest podniesienie poziomu wiedzy na temat zagrożeń związanych z emisją tlenku węgla i pożarami, powstałymi na skutek niewłaściwego użytkowania urządzeń i instalacji grzewczych oraz zachęcanie do instalacji czujników czadu.

Czytaj także: Kolejne zwycięstwo Donalda Trumpa

Kontekst - czad, cichy zabójca 

Tlenek węgla jest gazem bezwonnym, bezbarwnym i pozbawionym smaku. W układzie oddechowym człowieka wiąże się z hemoglobiną ponad 200 razy szybciej niż tlen, blokując dopływ tlenu do organizmu. Objawami lżejszego zatrucia czadem są ból i zawroty głowy, osłabienie i nudności. Następstwem ostrego zatrucia – przy dużych stężeniach tego gazu – może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, niewydolność wieńcowa i zawał lub nawet śmierć.

Czad powstaje podczas procesu niepełnego spalania, które występuje przy niedostatku tlenu w otaczającej atmosferze. Gromadzi się głównie pod sufitem, ponieważ ma nieco mniejszą gęstość od powietrza. Głównym źródłem zatruć w budynkach mieszkalnych jest niesprawność przewodów kominowych. Wadliwe działanie przewodów może wynikać z ich nieszczelności, braku konserwacji i czyszczenia, wad konstrukcyjnych oraz niedostosowania systemu wentylacji do szczelności nowych okien i drzwi.

Aby uniknąć zaczadzenia należy przeprowadzać kontrole, sprawdzać szczelność przewodów kominowych i systematycznie je czyścić. Trzeba też użytkować sprawne urządzenia, w których spalanie odbywa się zgodnie z instrukcją producenta. Nie należy zasłaniać, przykrywać urządzeń grzewczych oraz zaklejać kratek wentylacyjnych. Wskazane jest także, by często wietrzyć kuchnie i łazienki wyposażone w termy gazowe.



 

Polecane