- Ordo Iuris włączyło się w pomoc poszkodowanym podczas wczorajszego protestu. Jaka jest motywacja takiego działania?

- W ocenie Instytutu Ordo Iuris, na podstawie obserwacji filmików, które pojawiły się wczoraj w mediach społecznościowych z tego co się wczoraj wydarzyło, reakcja i zachowanie policji w wielu przypadkach było nieuzasadnione. Nie było podstaw do użycia przymusu bezpośredniego. I szerzej podejmując temat, to sposób w jaki zostali spacyfikowani protestujący, to jest też rażące naruszenie prawa do zgromadzeń. W wielu przypadkach mieliśmy do czynienia z przekroczeniem uprawnień przez policję. Np. gdy skutego już zatrzymanego policja prowadzi, a w pewnym momencie jeden z policjantów uderzył go w głowę. Tutaj mamy wyraźny przykład przekroczenia uprawnień przez policję, czyli z naruszeniem, w naszej ocenie art. 231 K.K.

"Będziemy występować w charakterze obrońców"

- Na jaką pomoc mogą liczyć poszkodowani?

- Obecnie nasza pomoc prawna polega na tym, że pomagamy osobom, które zostały wczoraj zatrzymane. Jesteśmy w kontakcie z NSZZ Solidarność RI, z przewodniczącym Tomaszem Obszańskim, który przekazuje nam informacje o zatrzymanych - od bliskich, czy od rodziny. I w takich wypadkach podejmujemy się pomocy prawnej dla takiej osoby. Wiadomo, na początku bierzemy upoważnienie tymczasowe do obrony, które może wystawić osoba bliska, a następnie będziemy występować w charakterze obrońców podczas dalszej czynności na policji.

- Ile osób , według pani wiedzy jest obecnie zatrzymanych przez policję w związku z wczorajszymi wydarzeniami?

Sytuacja jest dynamiczna - na tę chwilę, Solidarność ma informację o sześciu zatrzymanych, z czego jedna osoba podobno już wyszła. Natomiast z drugiej strony, policja informuje, że podczas protestu zostało zatrzymanych ponad dwadzieścia osób.

"Mogą zgłosić się do nas bliscy"

- Kto może się zgłosić po pomoc prawną?

- Każdy, kto został poszkodowany podczas protestu, wobec kogo zostały użyte środki tymczasowe, czy odniósł jakieś obrażenia podczas protestu, może się do nas zgłosić. Mogą się też do nas zgłosić osoby bliskie, czy rodzina, która ma informację o tym, że ktoś od nich został zatrzymany. To dotyczy zarówno uczestników, jak i dziennikarzy, którzy zostali poszkodowani.

- Jak się zgłosić po pomoc?

Na naszej stronie internetowej podany jest adres mejlowy, najlepiej wysłać zgłoszenie na adres [email protected], jeżeli sytuacja jest pilna, ponieważ chodzi o zatrzymanego, to można również dzwonić pod numer telefonu +48 793 569 815.

CZYTAJ TAKŻE: Protest rolników. Zatrzymani demonstranci usłyszeli zarzuty