Burza w sprawie księżnej Kate. Rzecznik Pałacu Buckingham zabrał głos
![Księżna Kate Burza w sprawie księżnej Kate. Rzecznik Pałacu Buckingham zabrał głos](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/119194/171110357660f623a4402621531b5503.jpg)
Księżna Kate przeszła operację w szpitalu i na czas zdrowienia wycofała się z obowiązków publicznych. Książę William podczas choroby żony dzielnie zajmuje się dziećmi i dba o jej dobre samopoczucie. Książęca para cieszy się w Wielkiej Brytanii dużą popularnością, nie dziwi więc, że poddani zamartwiają się o zdrowie księżnej.
Kontrowersje wokół stanu zdrowia księżnej Kate
Niedawno sieć obiegło zdjęcie, na którym księżna Kate została uwieczniona razem ze swoimi dziećmi. Fotografia szybko jednak zniknęła, z racji tego, że internauci dopatrzyli się w niej przeróbek. To dodatkowo wzbudziło niepokój i sprowokowało wiele pytań o stan zdrowia Middleton.
Rzecznik Pałacu Buckingham zabrał głos
Przez długi czas Pałac Buckingham milczał w sprawie księżnej. Teraz rzecznik rodziny królewskiej zabrał głos, ujawniając nowe fakty. Okazuje się, że żona księcia Williama w tajemnicy przed światem podjęła się pracy w domu. Kate ma angażować się w kampanię „Shaping Us”, która prowadzona jest na rzecz Królewskiej Fundacji Centrum Wczesnego Dzieciństwa. Najnowsze doniesienia potwierdzają, że żona następcy tronu informowana była na bieżąco o najnowszych wynikach badań dotyczących zachowań społecznych u dzieci. Miała zaproponować wówczas zastosowanie „Alarmowej Skali Niepokoju Dziecka”.
– Księżna była na bieżąco informowana o przebiegu całego procesu – powiedział rzecznik dla „The Telegraph”.
Odkąd księżna Kate zmaga się z problemami zdrowotnymi, obowiązki domowe i rodzinne przejął książę William. Sam nie nie odniósł się do tej pory do tej sprawy.
Być może Pałac nie chce kłamać, a może nie chce też powiedzieć prawdy. Jeśli księżna jest chora, np. na nowotwór, to przecież nie można napisać, że nic jej nie jest, a po jakimś czasie powiedzieć, że jednak jest chora, bo Pałac nie byłby wówczas wiarygodny. Jednocześnie to wszystko, co się dzieje, o czym się mówi, to dotyka też dzieci Kate i Williama
– powiedziała Wioletta Wilk-Turska, ekspert od rodziny królewskiej.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Szydło: To niezwykle niebezpieczne dla polskiej gospodarki