SENEGAL PACHNĄCY PARADOKSAMI

SENEGAL PACHNĄCY PARADOKSAMI

Na ulicach stolicy Senegalu–Dakaru, widzę stare Citroeny z lat 1980-ch i jeszcze starsze ciężarówki- z lat 1970-ch. Tutaj francuskie samochody mimo półwiecza przebiegu funkcjonują całkiem nieźle. Są też -w wielkim mieście - wozy konne, o których znajomy dyplomata mówi dowcipnie, że to „pojazdy niskoemisyjne”.

Uliczni sprzedawcy podchodzą, pukają w szyby samochodów i oferują dywaniki do modlitw – 91% mieszkańców kraju to muzułmanie – ale też orzeszki nerkowca czy cytryny. Sklepy z kwiatami ciągną się długim szeregiem i są oczywiście "pod chmurką". Lodziarnia– „Rome Gelato” – jest niczym w Europie. Wiatr od oceanu przyjemnie chłodzi. Obserwuję tubylców siedzących na ziemi i jedzących ze wspólnej miski.

 

Afryka gospodarczo idzie w górę, choć cały czas, codziennie, uciekają z niej do Europy setki, tysiące ludzi. Mapa biedy, ale też mniejszej i większej zamożności „Czarnego Lądu” jest ciekawa. PKB Senegalu wynosi 27 miliardów USD brutto zatem przyjeżdżają tu bliżsi i dalsi sąsiedzi z Mali czy Gwinei-w tym kraju żyje się po prostu lepiej niż tam. Z kolei PKB Wybrzeża Kości Słoniowej wynosi 70 miliardów USD brutto, a więc jest ponad 2,5 razy większy niż senegalski. Dla porównania z Europą: PKB Francji jest 100 razy większy niż jej dawnej kolonii, natomiast PKB Polski jest ok 18 razy większy, a na mieszkańca prawie 12 razy większy.

 

Cała Afryka przeżywa olbrzymi boom demograficzny. Senegal też. Dziesięć lat temu liczył 13 miliona mieszkańców – teraz 18. To nic w porównaniu z Nigerią, która już w tej chwili ma ponad 200 milionów mieszkańców. Wbrew tanim intelektualnie stereotypom duża dzietność sprzyja rozwojowi ekonomicznemu, bo nakręca popyt i wymusza większą podaż. Trudno się więc dziwić, że według prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego (IMF) za pół wieku PKB Nigerii będzie niemal dwa razy większy niż… Rosji.

 

Trudno sobie odmówić kąpieli w oceanie. Dopiero wtedy widzę jak jest zanieczyszczony. Na powierzchni wody unoszą się kawałki drewna, ale co gorsza, sporo plastiku. Dopiero po wyjściu z kąpieli widzę jak prosto do oceanu prowadzi... ściek. Nikomu to jakoś nie przeszkadza.

 

Okazuje się, że nasze auto zakopało się w piasku. Za niewielką opłatą pomaga gromada dzieciaków. Miejscowi udzielają cennej lekcji-w takich sytuacjach trzeba postarać się najpierw cofnąć auto : tak łatwiej się odkopać.

 

Czołowy dziennik na pierwszej stronie krzyczy tytułem: „A Vos Cartes!”. Nic dziwnego: jutro są tu wybory prezydenckie. Później się okaże, że Senegal jest jednym z nie tak wielu krajów Afryki, gdzie w wyniku naprawdę demokratycznej elekcji może zmienić się władza. Gazety są tu po francusku, za to telewizja w głównym języku miejscowych – wolof.

 

Mijam budynek starej ambasady RP. W 2008 roku za rządów PO-PSL MSZ podjął decyzję o zamknięciu polskiej placówki w Dakarze. Przez siedem lat usiłowano ja sprzedać. Po zmianie władzy rząd PiS zatrzymał proces sprzedaży okazałego budynku. Słusznie, bo szkoda wyzbywać się polskiej własności w ważnym kraju Afryki. Ale ponieważ było już „po słowie” z potencjalnym nabywcą ruszył jego proces z państwem polskim. Zakończył się dopiero co. Polski podatnik musiał zapłacić -koszty adwokatów i odszkodowanie dwa miliony złotych. Wniosek? Nie zamykać w przyszłości polskich ambasad!

 

Przejeżdżam koło nowoczesnej przetwórni ryb. To paradoks, że kraj z dostępem do oceanu nie rozwija w ogóle takiej gałęzi gospodarki - ta fabryka jest darem króla Maroka (a więc kraju mającego świetne relacje z Senegalem). Ale przetwórnia jest zamknięta na cztery spusty. Król odwołał swój przyjazd (choć z winy Senegalczyków), a musi być najpierw uroczyste otwarcie z jego udziałem. I jak tu zrozumieć Afrykę?

 

*tekst ukazał się w „Nowym Państwie” (kwiecień 2024)


 

POLECANE
Chorwacja w szoku: Potężna burza spustoszyła znany kurort, zatonął wycieczkowy statek   z ostatniej chwili
Chorwacja w szoku: Potężna burza spustoszyła znany kurort, zatonął wycieczkowy statek

Chorwackie miasto Split, odwiedzane chętnie przez tłumy między innymi polskich turystów, przeżyło najgroźniejszą burzę od lat. We wtorek w mieście szalał wiatr, który według świadków porywał motocykle i łamał drzewa jak zapałki. W porcie prom rzucamy podmuchami wiatru zatopił statek wycieczkowy. 

Element współwiny Polaków za Holocaust ma być częścią tzw. Domu Niemiecko-Polskiego w Berlinie z ostatniej chwili
"Element współwiny Polaków za Holocaust" ma być częścią tzw. "Domu Niemiecko-Polskiego" w Berlinie

W powstającym w Berlinie tzw. Domu Niemiecko-Polskim ma się znaleźć miejsce na narrację o "współwinie Polaków za Holocaust". "Niemiecki plan rozmywania swoich zbrodni w czasie II wojny światowej poprzez obarczanie „współwiną” innych narodów dzieje się na naszych oczach" – komentuje mec. Bartosz Lewandowski.

Dominik Tarczyński wywołał wściekłość w PE: Damy wam niedługo nowego króla Sobieskiego gorące
Dominik Tarczyński wywołał wściekłość w PE: Damy wam niedługo nowego króla Sobieskiego

W Strasburgu trwa drugi dzień sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego. Parlament Europejski debatuje nad stosunkami UE-Chiny i na temat propozycji nowego celu klimatycznego UE na 2040 rok. Propozycja Komisji Europejskiej, przewidująca nowy cel redukcji gazów cieplarnianych do 2040 r. o 90 proc. w porównaniu z 1990 r.. Podczas obrad głos zabrał europoseł PiS Dominik Tarczyński.

Pilny komunikat straży pożarnej dla mieszkańców i turystów Podkarpacia. To nie jest czas na wypoczynek z ostatniej chwili
Pilny komunikat straży pożarnej dla mieszkańców i turystów Podkarpacia. "To nie jest czas na wypoczynek"

- Niech mieszkańcy regionu podkarpackiego nie opuszczają swoich mieszkań, niech je dobrze pozamykają, pozabezpieczają, niech uprzątną z balkonów to, co jest tam niepotrzebne, to, co może spowodować zagrożenie - ostrzegał dziś zastępca Komendanta Głównego PSP Paweł Frysztak podczas specjalnie zwołanej konferencji. RCB ogłosiło alert dla 10 województw.

Raport z kontroli granicznych. Straż wydała komunikat pilne
Raport z kontroli granicznych. Straż wydała komunikat

7 lipca zostały tymczasowo przywrócone kontrole na granicy z Niemcami i Litwą. Straż Graniczna w specjalnym raporcie podsumowała pierwszy dzień obowiązywania obostrzeń.

Przejmują Łódź! Komunikat łódzkiego zoo z ostatniej chwili
"Przejmują Łódź!" Komunikat łódzkiego zoo

Łódzkie zoo chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro.

z ostatniej chwili
Chińska armia skierowała laser na niemiecki samolot. Berlin wściekły

Armia chińska skierowała laser na niemiecki samolot uczestniczący w unijnej operacji o nawie ASPIDES na Morzu Czerwonym, mającej na celu ochronę bezpieczeństwa żeglugi – poinformowało we wtorek ministerstwo spraw zagranicznych Niemiec. W związku z incydentem do siedziby resortu wezwano chińskiego ambasadora.

Rząd techniczny PiS i Polski 2050? Przemysław Czarnek zabiera głos z ostatniej chwili
Rząd techniczny PiS i Polski 2050? Przemysław Czarnek zabiera głos

Po nocnym spotkaniu Szymona Hołowni z politykami Prawa i Sprawiedliwości pojawiły się spekulacje o możliwym sojuszu Polski 2050 i PiS-u. Głos w sprawie zabrał wiceprezes PiS Przemysław Czarnek, sugerując, że… rozmowy już trwają – i to od dawna.

Bodnar: Niebawem ruszy przeliczanie głosów w 296 komisjach wyborczych z ostatniej chwili
Bodnar: Niebawem ruszy przeliczanie głosów w 296 komisjach wyborczych

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar ocenił, że na początku przyszłego tygodnia może ruszyć przeliczanie głosów w 296 wytypowanych komisjach wyborczych. Dodał, że jest konstytucyjna zasada domniemania ważności wyborów i to domniemanie nie zostało obalone.

Francja ugina się pod presją intruzów. Są nowe ofiary i potężne straty gorące
Francja ugina się pod presją intruzów. Są nowe ofiary i potężne straty

Do dramatycznej sytuacji doszło w Aurillac w departamencie Cantal we Francji. W centrum miasta nastąpił atak, w którym ucierpiały 24 osoby, trzy z nich znalazły się w stanie krytycznym. Sprawcą tragedii był rój pszczół, które stają się coraz bardziej nieprzewidywalne z powodu inwazji obcego gatunku owada – czarnego szerszenia.

REKLAMA

SENEGAL PACHNĄCY PARADOKSAMI

SENEGAL PACHNĄCY PARADOKSAMI

Na ulicach stolicy Senegalu–Dakaru, widzę stare Citroeny z lat 1980-ch i jeszcze starsze ciężarówki- z lat 1970-ch. Tutaj francuskie samochody mimo półwiecza przebiegu funkcjonują całkiem nieźle. Są też -w wielkim mieście - wozy konne, o których znajomy dyplomata mówi dowcipnie, że to „pojazdy niskoemisyjne”.

Uliczni sprzedawcy podchodzą, pukają w szyby samochodów i oferują dywaniki do modlitw – 91% mieszkańców kraju to muzułmanie – ale też orzeszki nerkowca czy cytryny. Sklepy z kwiatami ciągną się długim szeregiem i są oczywiście "pod chmurką". Lodziarnia– „Rome Gelato” – jest niczym w Europie. Wiatr od oceanu przyjemnie chłodzi. Obserwuję tubylców siedzących na ziemi i jedzących ze wspólnej miski.

 

Afryka gospodarczo idzie w górę, choć cały czas, codziennie, uciekają z niej do Europy setki, tysiące ludzi. Mapa biedy, ale też mniejszej i większej zamożności „Czarnego Lądu” jest ciekawa. PKB Senegalu wynosi 27 miliardów USD brutto zatem przyjeżdżają tu bliżsi i dalsi sąsiedzi z Mali czy Gwinei-w tym kraju żyje się po prostu lepiej niż tam. Z kolei PKB Wybrzeża Kości Słoniowej wynosi 70 miliardów USD brutto, a więc jest ponad 2,5 razy większy niż senegalski. Dla porównania z Europą: PKB Francji jest 100 razy większy niż jej dawnej kolonii, natomiast PKB Polski jest ok 18 razy większy, a na mieszkańca prawie 12 razy większy.

 

Cała Afryka przeżywa olbrzymi boom demograficzny. Senegal też. Dziesięć lat temu liczył 13 miliona mieszkańców – teraz 18. To nic w porównaniu z Nigerią, która już w tej chwili ma ponad 200 milionów mieszkańców. Wbrew tanim intelektualnie stereotypom duża dzietność sprzyja rozwojowi ekonomicznemu, bo nakręca popyt i wymusza większą podaż. Trudno się więc dziwić, że według prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego (IMF) za pół wieku PKB Nigerii będzie niemal dwa razy większy niż… Rosji.

 

Trudno sobie odmówić kąpieli w oceanie. Dopiero wtedy widzę jak jest zanieczyszczony. Na powierzchni wody unoszą się kawałki drewna, ale co gorsza, sporo plastiku. Dopiero po wyjściu z kąpieli widzę jak prosto do oceanu prowadzi... ściek. Nikomu to jakoś nie przeszkadza.

 

Okazuje się, że nasze auto zakopało się w piasku. Za niewielką opłatą pomaga gromada dzieciaków. Miejscowi udzielają cennej lekcji-w takich sytuacjach trzeba postarać się najpierw cofnąć auto : tak łatwiej się odkopać.

 

Czołowy dziennik na pierwszej stronie krzyczy tytułem: „A Vos Cartes!”. Nic dziwnego: jutro są tu wybory prezydenckie. Później się okaże, że Senegal jest jednym z nie tak wielu krajów Afryki, gdzie w wyniku naprawdę demokratycznej elekcji może zmienić się władza. Gazety są tu po francusku, za to telewizja w głównym języku miejscowych – wolof.

 

Mijam budynek starej ambasady RP. W 2008 roku za rządów PO-PSL MSZ podjął decyzję o zamknięciu polskiej placówki w Dakarze. Przez siedem lat usiłowano ja sprzedać. Po zmianie władzy rząd PiS zatrzymał proces sprzedaży okazałego budynku. Słusznie, bo szkoda wyzbywać się polskiej własności w ważnym kraju Afryki. Ale ponieważ było już „po słowie” z potencjalnym nabywcą ruszył jego proces z państwem polskim. Zakończył się dopiero co. Polski podatnik musiał zapłacić -koszty adwokatów i odszkodowanie dwa miliony złotych. Wniosek? Nie zamykać w przyszłości polskich ambasad!

 

Przejeżdżam koło nowoczesnej przetwórni ryb. To paradoks, że kraj z dostępem do oceanu nie rozwija w ogóle takiej gałęzi gospodarki - ta fabryka jest darem króla Maroka (a więc kraju mającego świetne relacje z Senegalem). Ale przetwórnia jest zamknięta na cztery spusty. Król odwołał swój przyjazd (choć z winy Senegalczyków), a musi być najpierw uroczyste otwarcie z jego udziałem. I jak tu zrozumieć Afrykę?

 

*tekst ukazał się w „Nowym Państwie” (kwiecień 2024)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe