Dramatyczne słowa znanego aktora: chcę umrzeć tam, gdzie mój syn

Komik Rob Delaney wyznał, że chce umrzeć w tym samym pokoju, w którym zmarł jego syn, który dwa lata temu odszedł po walce z guzem mózgu.
cień postaci Dramatyczne słowa znanego aktora: chcę umrzeć tam, gdzie mój syn
cień postaci / pickpick

Komik i aktor Rob Delaney przyznał, że chce kupić dom, w którym zmarł jego syn, aby móc spędzić swoje ostatnie chwile w tym samym miejscu. 

Syn aktora Henry zmarł w 2019 roku w wieku dwóch lat po tym, jak wykryto u niego guza mózgu. 

Czytaj także: Co nam mówi dziś ks. Jerzy? "Jego słowa były proste, jasne, odwołujące się do sedna człowieczeństwa"

Śmierć 

W wywiadzie dla Desert Island Discs stacji BBC Radio 4 Rob Delaney ujawnił, że Henry zmarł w tym samym salonie, w którym później urodził się ich ostatni, czwarty syn.

Już tam nie mieszkamy, ale kiedy się wyprowadziliśmy, zapytałem właściciela i powiedziałem: "Słuchaj, jeśli kiedykolwiek będziesz chciał sprzedać to miejsce, najpierw daj mi znać, bo chciałbym je kupić"

- wyznał.

Aby mieć 81 lat, móc się tu wczołgać i umrzeć. W tym samym pokoju, w którym zmarł mój syn, i w którym urodził się mój inny syn

- dodał. 

Czytaj także: Amerykańscy Republikanie jednoznacznie o obecności Ukrainy w NATO

Wspomnienie syna, kontekst 

Wyznał on ponadto, że ich zmarły syn jako pierwszy dowiedział się, że będzie miał kolejne rodzeństwo.

- Musiał wiedzieć, że ta rodzina, która go kocha, żyje i rozwija się, i że jest ktoś, komu będziemy o nim opowiadać

- powiedział. 


 

POLECANE
Ilu obcokrajowców pracuje w Polsce? GUS podał dane Wiadomości
Ilu obcokrajowców pracuje w Polsce? GUS podał dane

Jak podał GUS pod koniec listopada 2024 r. w Polsce pracowało prawie 1,07 mln cudzoziemców, a wśród nich 418 tys. wyłącznie na umowy-zlecenia i umowy pokrewne.

Archeologiczne odkrycie wszech czasów. Wstrzymano aukcję prawdziwego skarbu pilne
"Archeologiczne odkrycie wszech czasów". Wstrzymano aukcję prawdziwego skarbu

Jak poinformowało BBC, rząd Indii chce wstrzymać aukcję klejnotów w Hongkongu związanych z relikwiami Buddy.

Jest odpowiedź Karola Nawrockiego ws. pisma marszałka Sejmu Szymona Hołowni Wiadomości
Jest odpowiedź Karola Nawrockiego ws. pisma marszałka Sejmu Szymona Hołowni

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia skierował do kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego pismo z zaproszeniem na posiedzenie sejmowej komisji sprawiedliwości. Na tę inicjatywę Nawrocki odpowiedział podczas rozmowy na kanale Rymanowski Live.

z ostatniej chwili
Piwo bezalkoholowe: alternatywa, która ratuje piwowarów

Branża piwowarska od kilku lat zmaga się z trudną rzeczywistością: kurczący się rynek, zmieniające się nawyki konsumenckie, rosnące koszty produkcji. W takiej sytuacji pojawia się światełko w tunelu: piwo bezalkoholowe. Ten segment, jeszcze kilka lat temu marginalny, dziś rośnie w zawrotnym tempie, stając się nie tylko alternatywą dla konsumentów, ale i szansą dla browarów.

Konferencja środowisk konserwatywnych CPAC w Polsce. Padła data Wiadomości
Konferencja środowisk konserwatywnych CPAC w Polsce. Padła data

Szef organizacji CPAC Matt Schlapp podczas wywiadu dla Telewizji Republika poinformował, że najbliższa konferencja środowisk konserwatywnych odbędzie się w Polsce 27 maja w Rzeszowie.

Nie żyje Czesław Nalepa z ostatniej chwili
Nie żyje Czesław Nalepa

Media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje Czesław Nalepa, brat brat wybitnego bluesmana.

Pomocy dostarczałem zawsze, kiedy ona była potrzebna – Karol Nawrocki u Bogdana Rymanowskiego pilne
"Pomocy dostarczałem zawsze, kiedy ona była potrzebna" – Karol Nawrocki u Bogdana Rymanowskiego

– Gdybym miał biznesowe intencje, jeśli zależałoby mi na tym, żeby korzystać z tego mieszkania, to co bym zrobił w roku 2017 z panem Jerzym Ż., gdybym nie miał do niego wrażliwości i chęci pomagania mu? Od 2017 roku do 2025 roku pan Jerzy mieszka w moim mieszkaniu, czyli 8 lat. Przelewam regularnie za to mieszkanie środki finansowe, nie mam do niego kluczy i nie czerpię z tego mieszkania żadnych korzyści – powiedział Karol Nawrocki, będący gościem kanału Bogdana Rymanowskiego na YT.

To absolutny precedens w powojennej historii - ekspert o przegranej Merza Wiadomości
"To absolutny precedens w powojennej historii" - ekspert o przegranej Merza

Merz, kandydat trójpartyjnej koalicji CDU, CSU i SPD na kanclerza, w pierwszym, tajnym głosowaniu, które odbyło się we wtorek w Bundestagu, uzyskał poparcie 310 deputowanych. Oznacza to, że 18 deputowanych koalicji nie wzięło udziału w głosowaniu, mimo że byli w gmachu Bundestagu, lub głosowało przeciwko własnemu kandydatowi.

Trybunał Konstytucyjny orzekł. Ustawa budżetowa w zakresie cięć środków dla TK i KRS niezgodna z Konstytucją z ostatniej chwili
Trybunał Konstytucyjny orzekł. Ustawa budżetowa w zakresie cięć środków dla TK i KRS niezgodna z Konstytucją

Trybunał Konstytucyjny obradował we wtorek ws. ustawy budżetowej na rok 2025 r, rozpatrywanej na wniosek prezydenta Andrzej Dudy. Wniosek dotyczył m.in. cięć większości parlamentarnej na budżetach wybranych instytucji, w tym samego Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał orzekł, że ustawa w części dotyczącej cięć wydatków TK i KRS jest niezgodna z Konstytucją. Wyrok jest ostateczny.

Niemcy w szoku po przegranej Friedricha Merza. Głos zabierają ekonomiści: Druzgocący sygnał z ostatniej chwili
Niemcy w szoku po przegranej Friedricha Merza. Głos zabierają ekonomiści: "Druzgocący sygnał"

Niemcy nie mogą się otrząsnąć po porażce Friedricha Merza w wyborach na kanclerza federalnego. Głosowanie nowej koalicji miało być formalnością, a jednak legło w gruzach. Głos zabrali przedstawiciele niemieckiego biznesu.  - Fakt, że Merz poniósł porażkę w pierwszej turze głosowania, wysyła społeczeństwu i gospodarce druzgocący sygnał - przyznał Jens Südekum, profesor ekonomii międzynarodowej. 

REKLAMA

Dramatyczne słowa znanego aktora: chcę umrzeć tam, gdzie mój syn

Komik Rob Delaney wyznał, że chce umrzeć w tym samym pokoju, w którym zmarł jego syn, który dwa lata temu odszedł po walce z guzem mózgu.
cień postaci Dramatyczne słowa znanego aktora: chcę umrzeć tam, gdzie mój syn
cień postaci / pickpick

Komik i aktor Rob Delaney przyznał, że chce kupić dom, w którym zmarł jego syn, aby móc spędzić swoje ostatnie chwile w tym samym miejscu. 

Syn aktora Henry zmarł w 2019 roku w wieku dwóch lat po tym, jak wykryto u niego guza mózgu. 

Czytaj także: Co nam mówi dziś ks. Jerzy? "Jego słowa były proste, jasne, odwołujące się do sedna człowieczeństwa"

Śmierć 

W wywiadzie dla Desert Island Discs stacji BBC Radio 4 Rob Delaney ujawnił, że Henry zmarł w tym samym salonie, w którym później urodził się ich ostatni, czwarty syn.

Już tam nie mieszkamy, ale kiedy się wyprowadziliśmy, zapytałem właściciela i powiedziałem: "Słuchaj, jeśli kiedykolwiek będziesz chciał sprzedać to miejsce, najpierw daj mi znać, bo chciałbym je kupić"

- wyznał.

Aby mieć 81 lat, móc się tu wczołgać i umrzeć. W tym samym pokoju, w którym zmarł mój syn, i w którym urodził się mój inny syn

- dodał. 

Czytaj także: Amerykańscy Republikanie jednoznacznie o obecności Ukrainy w NATO

Wspomnienie syna, kontekst 

Wyznał on ponadto, że ich zmarły syn jako pierwszy dowiedział się, że będzie miał kolejne rodzeństwo.

- Musiał wiedzieć, że ta rodzina, która go kocha, żyje i rozwija się, i że jest ktoś, komu będziemy o nim opowiadać

- powiedział. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe