[Felieton „TS”] Remigiusz Okraska: Najpierw alternatywa – później likwidacja

Niczego nas nie nauczył kryzys energetyczny wywołany napaścią Rosji na Ukrainę. Brniemy w marzenia i teoretyczne wizje. Lekceważymy konkrety.
Remigiusz Okraska [Felieton „TS”] Remigiusz Okraska: Najpierw alternatywa – później likwidacja
Remigiusz Okraska / Tygodnik Solidarność

Niespełna dwa lata temu nie wiedzieliśmy, czy, jak i za ile przetrwamy zimę. Zaprzestaliśmy importu rosyjskich surowców energetycznych. I bardzo dobrze. Oznaczało to jednak niepewność.  

Czytaj także: Z archiwum Tomasza Gutrego: tak pielgrzymi wspominali ks. Jerzego Popiełuszkę

Górnik znowu jest niepotrzebny 

Nie było wtedy w „wolnych mediach” dnia bez pokazywania pustych składów węgla. Pełno było relacji, że surowiec z Kolumbii „wciąż nie dotarł” – na pstryknięcie palcem przez tysiące kilometrów. Że dotarł, ale „wciąż nie jest rozwieziony po kraju” – tym samym PKP Cargo, które dzisiaj się niszczy. Że „nie pali się dobrze”. 

Ba, nagle zapragnięto krajowego węgla. Tego samego, który wcześniej był podobno zbędny. Nierentowny. Nieekologiczny. Teraz zaroiło się od wezwań, żeby był. W dużej ilości. Żeby wydobyć go znacznie więcej. Na zawołanie. Gdzie? W zamkniętych kopalniach? W tych likwidowanych? W takich, gdzie od dawna nie inwestowano w zwiększanie wydobycia? Przecież „węgiel nie ma przyszłości”, jak twierdziło tylu mędrków. Ale jak trwoga, to do górnika. 

Dzisiaj górnik znowu jest niepotrzebny. Znowu są apele, żeby wydobywać mniej. Zamykać kopalnie szybciej. Bez oglądania się na skutki społeczne dla pracowników, kooperantów i lokalnych społeczności. Liberałowie przez lata stosowali wobec górników metodę Goebbelsa: plujcie, plujcie, zawsze się coś przylepi. Dzisiaj każdy atak na tę branżę spotyka się z aplauzem. 

Łatwo w tym jazgocie zapomnieć, że krajowy węgiel kamienny, nie licząc brunatnego i surowca z eksportu, odpowiada za ponad jedną czwartą wytwarzania energii w Polsce. A miliony gospodarstw domowych są nim ogrzewane. 

Czytaj także: Nienawiść już nie wystarcza: kolejne kompromitacje rządu

Energetyczne problemy

O budowie elektrowni atomowych mówi się od lat. Wciąż nie ma ani jednej. Nie wiadomo, kiedy faktycznie ruszy choćby pierwsza z nich. Odnawialne źródła energii są niestabilne, a magazynowanie energii z nich – trudne pod względem technicznym. 
Gaz importujemy. Co zrobimy wobec jakichkolwiek niepokojów na świecie – a czasy nie są spokojne – i ograniczeń dostaw? Albo gdy ceny drastycznie wzrosną? Sprowadzimy jeszcze więcej węgla z Kolumbii? Za ile? W jakim tempie? Kto go rozwiezie po kraju? 

Bez energii nie ma gospodarki. Bez energii nie ma społeczeństwa i cywilizacji. To podstawa przetrwania. Fundament bezpieczeństwa. 

Gdy spalamy importowany gaz i importowany węgiel, to emitujemy dwutlenek węgla. Odpada więc argument ekologiczny. 
Górnictwo się skończy. Z wielu przyczyn. Wskutek wyczerpywania złóż i trudności z ich eksploatacją. Z powodu kosztów pozyskania węgla. Z uwagi na kwestie klimatyczne, których nie można lekceważyć. Ale tylko szaleniec lekceważy bezpieczeństwo energetyczne, niezależność surowcową, możliwość kontrolowania samego „napędu” gospodarki. 

Kiedy zamknąć kopalnie? Gdy elektrownie atomowe już będą działały. Gdy krajowe odnawialne źródła energii będą liczne, a dostawy i magazynowanie energii z nich – stabilne. Wszystko inne jest krótkowzroczne.
 


 

POLECANE
Ewakuacja. Komunikat dla mieszkańców Gminy Kąty Wrocławskie z ostatniej chwili
Ewakuacja. Komunikat dla mieszkańców Gminy Kąty Wrocławskie

Na południu Polski trwają powodzie. Służby i wolontariusze pracują nad zabezpieczeniem zagrożonych terenów i usuwaniem skutków kataklizmu. Gmina Kąty Wrocławskie zaleciła ewakuację ośmiu miejscowości

Komunikat dla Żagania: Ostatni moment na ewakuację! z ostatniej chwili
Komunikat dla Żagania: Ostatni moment na ewakuację!

Urząd miasta w Żaganiu wydał alarmistyczny komunikat. Fala kulminacyjna zbliża się do miasta. "To ostatni moment na ewakuację!" – czytamy w komunikacie na stronie miasta.

Beata Szydło: Zamiast o pomocy dla powodzian, w PE mówią o wprowadzeniu jeszcze ostrzejszych regulacji Zielonego Ładu z ostatniej chwili
Beata Szydło: Zamiast o pomocy dla powodzian, w PE mówią o wprowadzeniu jeszcze ostrzejszych regulacji Zielonego Ładu

"Dzisiejsza debata w Parlamencie Europejskim o powodziach przyjęła bardzo dziwny kształt" – informuje w mediach społecznościowych była premier, a obecnie europoseł PiS Beata Szydło.

Nie żyje legendarny sportowiec z ostatniej chwili
Nie żyje legendarny sportowiec

Media obiegła smutna informacja. Nie żyje utytułowany włoski piłkarz. Był królem strzelców na mundialu w 1990 roku

Zbigniew Kuźmiuk: To pewne. Jeżeli wybory prezydenckie wygra kandydat PO, wiek emerytalny zostanie podniesiony z ostatniej chwili
Zbigniew Kuźmiuk: To pewne. Jeżeli wybory prezydenckie wygra kandydat PO, wiek emerytalny zostanie podniesiony

W mediach publikowane jest coraz więcej informacji o tym, że jeżeli przyszłoroczne wybory prezydenckie wygra kandydat Platformy, to wiek emerytalny w Polsce zostanie natychmiast podniesiony. Padają nawet stwierdzenia, że ta sprawa jest już nawet przesądzona, nie tylko na poziomie eksperckim, ale także politycznym, tyle tylko, że do wyborów prezydenckich nie może zostać ujawniona, ponieważ poważnie zaszkodziłaby kandydatowi Platformy.

z ostatniej chwili
Wybór inwertera do instalacji fotowoltaicznej na małą skalę – co warto wiedzieć?

Planowanie instalacji fotowoltaicznej na małą skalę może wydawać się skomplikowane. Czy wiesz, że dobór odpowiedniego inwertera jest kluczowy dla efektywności całego systemu? Bez względu na to, czy jesteś właścicielem domu jednorodzinnego, czy małej firmy, dobry wybór znacząco wpłynie na Twoje oszczędności i ekologiczny ślad. Zobacz, na co zwrócić uwagę przy wyborze inwertera.

Bosak ostro o działaniach rządu Tuska: Tego nie było od katastrofy smoleńskiej z ostatniej chwili
Bosak ostro o działaniach rządu Tuska: Tego nie było od katastrofy smoleńskiej

– Przyznam, że jest taki chaos informacyjny, którego nie widziałem naprawdę od bardzo dawna, być może od katastrofy smoleńskiej – powiedział Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak na antenie Radia Zet.

Radny Stronia Śląskiego uderza w działania służb: To niepojęte z ostatniej chwili
Radny Stronia Śląskiego uderza w działania służb: "To niepojęte"

– Ja przed chwilą zwymiotowałem z nerwów. Ale dowiozę to do końca. Nie wiem, czyjego końca, ale dowiozę, zapowiadam wszystkim, że to się rozleje. Nie tylko ze mnie – mówi w dramatycznym nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Remigiusz Sławik, radny Rady Miejskiej Stronia Śląskiego.

Tylko kręcenie tyłkiem, a ludzi powódź dotyka! Burza w sieci po programie Polsatu z ostatniej chwili
"Tylko kręcenie tyłkiem, a ludzi powódź dotyka!" Burza w sieci po programie Polsatu

Nowa śniadaniówka Polsatu budzi ogromne emocje wśród widzów. Po jednym z ostatnich odcinków w sieci znów rozpętała się burza.

Trwa heroiczna walka. Mieszkańcy Oławy przygotowują się na nadejście fali powodziowej z ostatniej chwili
"Trwa heroiczna walka". Mieszkańcy Oławy przygotowują się na nadejście fali powodziowej

W Oławie w woj. dolnośląskim trwa wielka mobilizacja z powodu alarmu powodziowego. W nocy poziom Odry w tej miejscowości podniósł się o 1,5 metra.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Remigiusz Okraska: Najpierw alternatywa – później likwidacja

Niczego nas nie nauczył kryzys energetyczny wywołany napaścią Rosji na Ukrainę. Brniemy w marzenia i teoretyczne wizje. Lekceważymy konkrety.
Remigiusz Okraska [Felieton „TS”] Remigiusz Okraska: Najpierw alternatywa – później likwidacja
Remigiusz Okraska / Tygodnik Solidarność

Niespełna dwa lata temu nie wiedzieliśmy, czy, jak i za ile przetrwamy zimę. Zaprzestaliśmy importu rosyjskich surowców energetycznych. I bardzo dobrze. Oznaczało to jednak niepewność.  

Czytaj także: Z archiwum Tomasza Gutrego: tak pielgrzymi wspominali ks. Jerzego Popiełuszkę

Górnik znowu jest niepotrzebny 

Nie było wtedy w „wolnych mediach” dnia bez pokazywania pustych składów węgla. Pełno było relacji, że surowiec z Kolumbii „wciąż nie dotarł” – na pstryknięcie palcem przez tysiące kilometrów. Że dotarł, ale „wciąż nie jest rozwieziony po kraju” – tym samym PKP Cargo, które dzisiaj się niszczy. Że „nie pali się dobrze”. 

Ba, nagle zapragnięto krajowego węgla. Tego samego, który wcześniej był podobno zbędny. Nierentowny. Nieekologiczny. Teraz zaroiło się od wezwań, żeby był. W dużej ilości. Żeby wydobyć go znacznie więcej. Na zawołanie. Gdzie? W zamkniętych kopalniach? W tych likwidowanych? W takich, gdzie od dawna nie inwestowano w zwiększanie wydobycia? Przecież „węgiel nie ma przyszłości”, jak twierdziło tylu mędrków. Ale jak trwoga, to do górnika. 

Dzisiaj górnik znowu jest niepotrzebny. Znowu są apele, żeby wydobywać mniej. Zamykać kopalnie szybciej. Bez oglądania się na skutki społeczne dla pracowników, kooperantów i lokalnych społeczności. Liberałowie przez lata stosowali wobec górników metodę Goebbelsa: plujcie, plujcie, zawsze się coś przylepi. Dzisiaj każdy atak na tę branżę spotyka się z aplauzem. 

Łatwo w tym jazgocie zapomnieć, że krajowy węgiel kamienny, nie licząc brunatnego i surowca z eksportu, odpowiada za ponad jedną czwartą wytwarzania energii w Polsce. A miliony gospodarstw domowych są nim ogrzewane. 

Czytaj także: Nienawiść już nie wystarcza: kolejne kompromitacje rządu

Energetyczne problemy

O budowie elektrowni atomowych mówi się od lat. Wciąż nie ma ani jednej. Nie wiadomo, kiedy faktycznie ruszy choćby pierwsza z nich. Odnawialne źródła energii są niestabilne, a magazynowanie energii z nich – trudne pod względem technicznym. 
Gaz importujemy. Co zrobimy wobec jakichkolwiek niepokojów na świecie – a czasy nie są spokojne – i ograniczeń dostaw? Albo gdy ceny drastycznie wzrosną? Sprowadzimy jeszcze więcej węgla z Kolumbii? Za ile? W jakim tempie? Kto go rozwiezie po kraju? 

Bez energii nie ma gospodarki. Bez energii nie ma społeczeństwa i cywilizacji. To podstawa przetrwania. Fundament bezpieczeństwa. 

Gdy spalamy importowany gaz i importowany węgiel, to emitujemy dwutlenek węgla. Odpada więc argument ekologiczny. 
Górnictwo się skończy. Z wielu przyczyn. Wskutek wyczerpywania złóż i trudności z ich eksploatacją. Z powodu kosztów pozyskania węgla. Z uwagi na kwestie klimatyczne, których nie można lekceważyć. Ale tylko szaleniec lekceważy bezpieczeństwo energetyczne, niezależność surowcową, możliwość kontrolowania samego „napędu” gospodarki. 

Kiedy zamknąć kopalnie? Gdy elektrownie atomowe już będą działały. Gdy krajowe odnawialne źródła energii będą liczne, a dostawy i magazynowanie energii z nich – stabilne. Wszystko inne jest krótkowzroczne.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe