Służby Tuska mają podrzucać nielegalnych imigrantów do domów dziecka

Co musisz wiedzieć:
- Trzech nielegalnych imigrantów (dwóch obywateli Gwinei i jeden z Iranu) miało zostać osadzonych w placówce domu dziecka w Skierniewicach przez Straż Graniczną, mimo że tylko jeden z nich posiadał dokumenty.
- Sytuację ujawnili członkowie komitetu STOP CIC oraz radny Artur Sułek, którzy wspólnie z redaktorem Michałem Murgrabią zweryfikowali obecność imigrantów w placówce.
- Migranci mieli zostać cofnięci z Niemiec przez tamtejszą policję i przekazani stronie polskiej, obecnie oczekują na legalizację pobytu w Polsce.
- Dyrektor domu dziecka Kamila Rosa-Farej twierdzi, że podobne przypadki mają miejsce w całym kraju, a Straż Graniczna nadużywa luk prawnych i bez zgody kierownictwa umieszcza imigrantów w placówkach opiekuńczych.
Nielegalni imigranci zakwaterowani w domu dziecka?
O sprawie informują działacze STOP CIC – apolitycznego komitetu społecznego, który powstał, gdy było wiadomo, że władze planują utworzyć w Skierniewicach tzw. Centrum Integracji Cudzoziemców. Rzecznik i koordynator, redaktor Michał Murgrabia w porozumieniu z miejscowym radnym Arturem Sułkiem ujawnili sytuację.
Mieszkańcy przekazali informację, że w lokalnej placówce opiekuńczo-wychowawczej „Dom” mieli przebywać nielegalni imigranci, którzy trafili tam w dniu 11 czerwca. Dzięki interwencji naszego redaktora we współpracy z lokalnym samorządowcem udało się ten stan rzeczy zweryfikować i potwierdzić
– podaje Magna Polonia.
- PKP Intercity wydał pilny komunikat
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Komunikat dla mieszkańców i turystów woj. zachodniopomorskiego
- Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia
- Turyści zasypują biura podróży lawinami pytań. Czy wakacje w Egipcie można odwołać?
- Komunikat dla mieszkańców Suwałk
- To prawdziwy skarb. Sensacyjne odkrycie u wybrzeży Francji
- "Zniknęły". Komunikat warszawskiego zoo
- IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka
- Nie żyje najwyższy rangą dowódca irański
- Ognisko groźnej choroby w żłobku i przedszkolu. Sanepid wydał komunikat
"Proceder ten jest powielany na terenie całego kraju"
Szczegółowe informacje w sprawie przekazała także Kamila Rosa-Farej, dyrektor domu dziecka.
Jak się okazuje, przebywają tam 3 osoby, w tym 2 z Gwinei i 1 z Iranu. Tylko jedna z nich posiadała dokumenty. Do placówki przywiozła ich polska Straż Graniczna (czyje rozkazy wykonują?). Pani Bodych potwierdziła również, że przebywają w Skierniewicach nielegalnie i zostali cofnięci z niemieckiej granicy przez niemiecką policję. Teraz oczekują na zalegalizowanie ich pobytu
– poinformowano. Według pani dyrektor proceder ten jest powielany w tożsamych jednostkach na terenie całego kraju, a Straż Graniczna ma wykorzystywać lukę prawną, a nawet podrzucać takie osoby pod podobne placówki, pozostawiając je tam bez wiedzy kierownictwa jednostek.
Pakt migracyjny
14 maja 2024 r. ministrowie finansów państw unijnych ostatecznie zatwierdzili pakt migracyjny. Przeciwko głosowały trzy kraje: Polska, Słowacja i Węgry. Pakt ma kompleksowo regulować sprawy migracji w Unii Europejskiej, w tym kwestie związane z pomocą udzielaną krajom pod presją migracyjną.
Nowe przepisy mają też rozłożyć odpowiedzialność za zarządzanie migracją w Unii pomiędzy wszystkie kraje członkowskie. Ma temu służyć mechanizm obowiązkowej solidarności, który zakłada rozlokowanie co roku co najmniej 30 tys. osób. Ma on polegać na udzielaniu wsparcia krajom znajdującym się pod presją migracyjną przez pozostałe państwa członkowskie. Alternatywnie państwa unijne będą mogły zapłacić 20 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę lub wziąć udział w operacjach na granicach zewnętrznych UE.
Premier Donald Tusk wielokrotnie publicznie zapowiadał, że Polska nie będzie respektować zapisów paktu migracyjnego. Przeciwnego zdania jest Komisja Europejska, która w wydanych oświadczeniach wielokrotnie informowała, że prawo ws. paktu migracyjnego dotyczy wszystkich krajów członkowskich UE.