Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera

– Nie zmienia się zwycięskiego lidera w czasie wyścigu wyborczego, a my jesteśmy na początku drogi – podkreślił Jacek Sasin, komentując kongres PiS oraz wybór Jarosława Kaczyńskiego na prezesa ugrupowania.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera
Prezes PiS Jarosław Kaczyński / PAP/Piotr Polak

Co musisz wiedzieć?

  • W sobotę Jarosław Kaczyński po raz siódmy został wybrany na prezesa PiS.
  • Jacek Sasin stwierdził, że "PiS nie jest partią wodzowską".
  • Zaznaczył także, że w czasie wyścigu wyborczego "nie zmienia się zwycięskiego lidera".

 

W rozmowie na antenie Radia ZET polityk PiS Jacek Sasin odniósł się do ostatniego kongresu, podczas którego Jarosław Kaczyński po raz siódmy został wybrany na prezesa partii. 

Każdy, kto twierdzi, że PiS jest partią wodzowską, czy dyktatorską wręcz, nie wie, co mówi. Oczywiście mamy silnego, charyzmatycznego lidera i to oczywiste, że jego głos, jego zdanie bardzo się w PiS liczy i często jest decydujące, ale to nie znaczy, że nie mamy wewnętrznej dyskusji

– podkreślił Jacek Sasin.

Jeśli chodzi o to poparcie, ono jest bardzo wysokie. 1214, jeśli dobrze pamiętam, delegatów głosowało, zaledwie około 30 miało inne zdanie, więc mandat bardzo silny, bardzo mocny

– dodał.

Nie zmienia się zwycięskiego lidera w czasie wyścigu wyborczego, a my jesteśmy na początku drogi. Mamy silnego, charyzmatycznego lidera. Jarosław Kaczyński jest tym liderem, który przyniósł nam wiele zwycięstw

– zaznaczył polityk.

 

Jednogłośna decyzja na kongresie PiS

Jarosław Kaczyński został ponownie wybrany na prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Decyzję podjęto podczas kongresu partii, który odbył się w sobotę w Przysusze (woj. mazowieckie). Kaczyński, który kieruje PiS od 2003 roku, nie miał kontrkandydatów. Delegaci udzielili mu mocnego poparcia, potwierdzając jego dominującą pozycję w ugrupowaniu. Na Jarosława Kaczyńskiego zagłosowało 1214 z 1500 delegatów.

W przemówieniu po wyborze prezes PiS zapowiedział kontynuację dotychczasowego kursu partii oraz mobilizację przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi i parlamentarnymi. 

 

Kaczyński: To wielkie zobowiązanie

To wielkie zobowiązanie, ale podjęliście państwo – nie ukrywam tego – pewne ryzyko. Mam już swoje lata, nie ma co tego ukrywać, ale wierzę, że dam radę, ale dać radę mogę tylko z państwem

– powiedział Kaczyński po głosowaniu.

Musimy dać radę, bo Polska musi się zmienić. Ten czarny okres, który w tej chwili przeżywamy, chociaż już słońce się pojawia, musi się skończyć. Musi się skończyć, bo Polska musi być, musi trwać. I trwać musi (…) polska wolność, polska demokracja, polska praworządność, polski rozwój. Ten marsz do przodu, ten pościg. Pościg, który dał nam już wiele, ale jeszcze ciągle musimy sporo, naprawdę sporo nadrobić

– mówił lider PiS.

Kaczyński nawiązywał do sprawy zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta. – Musimy jeszcze powalczyć o to, żeby prezydent został zaprzysiężony, żeby cała ta odrażająca burleska, która się w tej chwili odbywa, się skończyła, ale później do przodu, do zwycięstwa – podkreślał.

Jarosław Kaczyński pełni funkcję prezesa PiS nieprzerwanie od stycznia 2003 r. Zastąpił wówczas swojego brata, późniejszego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, który – jako pierwszy prezes partii – kierował ugrupowaniem w latach 2001–2003. 


 

POLECANE
Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców z ostatniej chwili
Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców

Na terenie bazy wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce rozpoczęło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem oraz ich najbliższych doradców.

Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy Wiadomości
Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy

Prezydent USA Donald Trump i przywódca Rosji Władimir Putin przywitali się na płycie lotniska bazy Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Samolot Putina wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Samolot Putina wylądował na Alasce

Rosyjski samolot rządowy z Władimirem Putinem na pokładzie wylądował w piątek w bazie Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce. To pierwsza wizyta rosyjskiego prezydenta na amerykańskiej ziemi od 10 lat.

Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu

Komunistka z Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Angela Dorothea Merkel, rozłożyła Niemcy – i, praktycznie, również Europę – w ciągu, raptem, 16 lat i 16 dni; misję zniszczenia rozpoczęła 22 listopada 2005 roku, a zakończyła 8 grudnia roku 2021. Kolejny kanclerz, Olaf Scholz, na pozostawionych przez nią gruzach zdołał wysiedzieć nieco ponad trzy lata, po czym – chcąc ratować resztki poparcia dla własnego ugrupowania – doprowadził do rozpisania nowych wyborów.

Trump i Putin spotkają się w większym gronie Wiadomości
Trump i Putin spotkają się w większym gronie

Zamiast planowanej na początku szczytu na Alasce rozmowy Donalda Trumpa i Władimira Putina w cztery oczy w pierwszym spotkaniu przywódców udział wezmą również sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Nie jest jasne, kto będzie w składzie rosyjskiej delegacji.

Air Force One Trumpa wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Air Force One Trumpa wylądował na Alasce

Prezydent USA Donald Trump przybył na pokładzie Air Force One do bazy wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Znana dziennikarka wyszła ze szpitala gorące
Znana dziennikarka wyszła ze szpitala

- Miejsce dzikuski jest w lesie. Pa, pa szpitalu, oczywiście: tfu, tfu, żeby nie zapeszać. Mówiłam, że ciężko jest się mnie pozbyć. Dzięki, że dodawaliście mi otuchy - napisała Agnieszka Burzyńska w mediach społecznościowych.

Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach Wiadomości
Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach

Serial „M jak miłość” od lat cieszy się ogromną popularnością na TVP2. Już od 25 lat przyciąga przed ekrany kolejne pokolenia widzów, którzy śledzą losy rodziny Mostowiaków i ich bliskich. Po wakacyjnej przerwie fani zastanawiają się, kiedy znów zobaczą swoje ulubione postacie.

Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka tylko u nas
Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka

Prawda o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny została przez Kościół dogmatycznie potwierdzona dopiero przez papieża Piusa XII w 1950 roku.

Świątek awansuje do półfinału w Cincinnati z ostatniej chwili
Świątek awansuje do półfinału w Cincinnati

Rozstawiona z numerem trzecim Iga Świątek pokonała Rosjankę Anne Kalinską (nr 28) w ćwierćfinale 6:3, 6:4 tenisowego turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Cincinnati. Następną rywalką Polki będzie albo liderka światowego rankingu Białorusinka Aryna Sabalenka, albo Jelena Rybakina z Kazachstanu.

REKLAMA

Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera

– Nie zmienia się zwycięskiego lidera w czasie wyścigu wyborczego, a my jesteśmy na początku drogi – podkreślił Jacek Sasin, komentując kongres PiS oraz wybór Jarosława Kaczyńskiego na prezesa ugrupowania.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński Jacek Sasin o sytuacji w PiS: Nie zmienia się zwycięskiego lidera
Prezes PiS Jarosław Kaczyński / PAP/Piotr Polak

Co musisz wiedzieć?

  • W sobotę Jarosław Kaczyński po raz siódmy został wybrany na prezesa PiS.
  • Jacek Sasin stwierdził, że "PiS nie jest partią wodzowską".
  • Zaznaczył także, że w czasie wyścigu wyborczego "nie zmienia się zwycięskiego lidera".

 

W rozmowie na antenie Radia ZET polityk PiS Jacek Sasin odniósł się do ostatniego kongresu, podczas którego Jarosław Kaczyński po raz siódmy został wybrany na prezesa partii. 

Każdy, kto twierdzi, że PiS jest partią wodzowską, czy dyktatorską wręcz, nie wie, co mówi. Oczywiście mamy silnego, charyzmatycznego lidera i to oczywiste, że jego głos, jego zdanie bardzo się w PiS liczy i często jest decydujące, ale to nie znaczy, że nie mamy wewnętrznej dyskusji

– podkreślił Jacek Sasin.

Jeśli chodzi o to poparcie, ono jest bardzo wysokie. 1214, jeśli dobrze pamiętam, delegatów głosowało, zaledwie około 30 miało inne zdanie, więc mandat bardzo silny, bardzo mocny

– dodał.

Nie zmienia się zwycięskiego lidera w czasie wyścigu wyborczego, a my jesteśmy na początku drogi. Mamy silnego, charyzmatycznego lidera. Jarosław Kaczyński jest tym liderem, który przyniósł nam wiele zwycięstw

– zaznaczył polityk.

 

Jednogłośna decyzja na kongresie PiS

Jarosław Kaczyński został ponownie wybrany na prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Decyzję podjęto podczas kongresu partii, który odbył się w sobotę w Przysusze (woj. mazowieckie). Kaczyński, który kieruje PiS od 2003 roku, nie miał kontrkandydatów. Delegaci udzielili mu mocnego poparcia, potwierdzając jego dominującą pozycję w ugrupowaniu. Na Jarosława Kaczyńskiego zagłosowało 1214 z 1500 delegatów.

W przemówieniu po wyborze prezes PiS zapowiedział kontynuację dotychczasowego kursu partii oraz mobilizację przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi i parlamentarnymi. 

 

Kaczyński: To wielkie zobowiązanie

To wielkie zobowiązanie, ale podjęliście państwo – nie ukrywam tego – pewne ryzyko. Mam już swoje lata, nie ma co tego ukrywać, ale wierzę, że dam radę, ale dać radę mogę tylko z państwem

– powiedział Kaczyński po głosowaniu.

Musimy dać radę, bo Polska musi się zmienić. Ten czarny okres, który w tej chwili przeżywamy, chociaż już słońce się pojawia, musi się skończyć. Musi się skończyć, bo Polska musi być, musi trwać. I trwać musi (…) polska wolność, polska demokracja, polska praworządność, polski rozwój. Ten marsz do przodu, ten pościg. Pościg, który dał nam już wiele, ale jeszcze ciągle musimy sporo, naprawdę sporo nadrobić

– mówił lider PiS.

Kaczyński nawiązywał do sprawy zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta. – Musimy jeszcze powalczyć o to, żeby prezydent został zaprzysiężony, żeby cała ta odrażająca burleska, która się w tej chwili odbywa, się skończyła, ale później do przodu, do zwycięstwa – podkreślał.

Jarosław Kaczyński pełni funkcję prezesa PiS nieprzerwanie od stycznia 2003 r. Zastąpił wówczas swojego brata, późniejszego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, który – jako pierwszy prezes partii – kierował ugrupowaniem w latach 2001–2003. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe