Noworodek znaleziony w Oknie Życia w Warszawie

Do zdarzenia doszło w Domu Generalnym Zgromadzenia Sióstr Loretanek na warszawskiej Pradze-Północ. Miejsce to od 2009 roku funkcjonuje jako jedno z bezpiecznych Okien Życia. Chłopiec jest szóstym dzieckiem, które znaleziono w tym miejscu.
Co musisz wiedzieć?
- W sobotni wieczór siostry loretanki znalazły noworodka w Oknie Życia w Warszawie
- Chłopiec trafił do okna w godzinie Apelu Jasnogórskiego
- To szóste dziecko pozostawione w tym miejscu od 2009 roku
- Siostry natychmiast wezwały pogotowie i policję - dziecko trafiło do szpitala
Noworodek znaleziony w Oknie Życia w Warszawie
- W godzinie Apelu Jasnogórskiego okazało się, że było zawiniątko w oknie życia, nie wiedziałyśmy co to jest, ale kiedy wyjęłyśmy, to był chłopczyk, w naszej ocenie wyglądający zdrowo, bardzo ładnie. Chłopczyk świeżo po urodzeniu
- relacjonuje s. Wioletta Ostrowska CSL z Loretanek, w rozmowie z Vatican News.
Chłopcu nadano imię Jakub. Trafił do przygotowanego wcześniej łóżeczka z odpowiednią temperaturą, a siostry okryły go kocykiem i próbowały uspokoić. Zgodnie z procedurą, równocześnie wezwano karetkę i policję.
- Zadzwoniłam na policję i po karetkę, bo taka jest procedura, kiedy dziecko trafia do okna życia. Dziecko trochę zaczęło płakać. Zaczęłyśmy kołysać, mamy zawsze przygotowane łóżeczko z temperaturą taką, jaka jest w łonie matki, przykryłyśmy go kocykiem i nadałyśmy mu imię Jakub. Byłyśmy tam we trzy przy tej procedurze, służby przyjechały jednocześnie. Pogotowie bardzo szybko zabrało chłopczyka do szpitala
- opowiada s. Wioletta.
- Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Wielkopolski
- Ważny komunikat dla mieszkańców Łodzi
- ZUS wydał pilny komunikat
- Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia
- PKP Intercity wydał pilny komunikat
- Niebezpieczna butelka na wodę wycofana ze sprzedaży. Dwoje konsumentów straciło wzrok
- PKO BP wydał pilny komunikat dla klientów
- Komunikat dla mieszkańców Kielc
- Ważne doniesienia z granicy polsko-niemieckiej
- Grupa migrantów w Hiszpanii ciężko pobiła 70-latka: "Chcieli się zabawić". Zamieszki na ulicach
"Szybko przyszła wdzięczność i radość"
Jakub to szóste dziecko pozostawione w tym konkretnym oknie. Poprzedni przypadek miał miejsce w 2020 roku. Choć - jak przyznają siostry - sygnały z Okna Życia często okazują się fałszywe, tym razem sytuacja była realna.
Policja zabezpieczyła teren wokół okna, by ustalić, czy kobieta zostawiła dziecko z własnej woli, czy była do tego zmuszona. Poszukiwania biologicznych opiekunów są w toku.
- My na początku trochę byłyśmy wystraszone i zestresowane, ale bardzo szybko przyszła wdzięczność i radość. Wdzięczność za życie, które zostało uratowane, wdzięczność mamie, że donosiła ciążę i urodziła chłopczyka - mówi siostra loretanka.