W Zakopanem pojawił się billboard po arabsku. To promocja dubajskiego biura podróży

Co musisz wiedzieć:
- Billboard z reklamą arabskiego biura podróży Hejozati pojawił się przy wjeździe do Zakopanego.
- W Zakopanem pojawiają się arabscy touroperatorzy i lokalne partnerstwa biznesowe.
- Język arabski widoczny jest już nie tylko na billboardach, ale też w komunikatach zakopiańskiej policji.
Reklama została ustawiona przy jednej z dróg wjazdowych do miasta. Na plakacie widnieje logo z wizerunkiem szejka Zajida ibn Sultana Al Nahajjana, pierwszego prezydenta ZEA, symbol biura podróży Hejozati z Dubaju.
- Warszawa szykuje się na oblężenie. Kultowy zespół zagra w weekend na Narodowym
- Dzieciom zakazano zabaw na zewnątrz. Niemcy bezradni, problem już jest Polsce
- Andrzej Gajcy ujawnia: Tak Tusk chce się pozbyć Hołowni
- Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Legenda polskiego kabaretu
- IMGW wydał ostrzeżenie przed burzami. Alerty w kilku województwach
- Agresywna Niemka zaatakowała wolontariusza Ruchu Obrony Granic na moście w Słubicach. Jest nagranie
- Imigrant podpalił nastolatkę. Horror w letnim kurorcie
- Przekroczyli nielegalnie polską granicę. Sąd przyznał im zadośćuczynienie "za krzywdy"
- Nasz news. Tusk chce się zemścić na Hołowni, może oberwać Państwowa Inspekcja Pracy
W Zakopanem pojawił się billboard po arabsku. To promocja dubajskiego biura podróży
Na billboardzie umieszczono także flagi Polski i Emiratów, a wszystkie treści promocyjne zapisano w języku arabskim. To działanie jest odpowiedzią na rosnące w ostatnich latach zainteresowanie Tatrami ze strony turystów z Bliskiego Wschodu.
Kontrowersje jednak wzbudza fakt, że biuro podróży Hejozati, oprócz wyjazdów do krajów Unii Europejskiej czy Azji, oferuje także podróże do Rosji.
Przedstawiciel Tatrzańskiej Izby Gospodarczej zwracał uwagę, że firma jednak nie reklamuje Polski, lecz własne usługi, a miejsce ekspozycji wybrała ze względu na obecność swojej grupy docelowej. Jego zdaniem, nie ma tu miejsca na politykę ani naruszenie prawa, a cała sytuacja to przykład skutecznego marketingu, który jest zgodny z przepisami i korzystny zarówno dla właściciela billboardu, jak i zagranicznej firmy.
Zakopane bije rekordy popularności na Bliskim Wschodzie
W 2024 roku Zakopane stało się jednym z ulubionych miejsc turystów z Bliskiego Wschodu – na ulicach miasta można było spotkać ich całe tłumy. Trend ten trwa nadal, co potwierdzają nowe billboardy w stolicy Tatr.
O ile wcześniej pojawiały się tam oferty polskich firm tłumaczone na arabski, dziś reklamują się już same przedsiębiorstwa z Emiratów
– informuje „Gazeta Krakowska”.
Na plakatach promowane są wycieczki do Tajlandii, Włoch, Rosji, a także do południowej Polski, w tym Krakowa. – To wyraźny sygnał, że firmy te kierują ofertę nie do Polaków, lecz do arabskich turystów odwiedzających Zakopane
– komentuje Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej, cytowany przez „Gazetę Krakowską”.
Nie tylko turyści, ale i biura podróży
W Zakopanem coraz częściej pojawiają się także arabscy touroperatorzy, którzy oferują turystom z Bliskiego Wschodu usługi związane z transportem, organizacją wycieczek i rezerwacją noclegów. – Powstają nawet swoiste spółki typu joint venture.
Popularność Zakopanego wśród turystów z Bliskiego Wschodu niesie kolejne zmiany. Język arabski pojawia się już nie tylko na billboardach, ale również w komunikatach zakopiańskiej policji publikowanych w mediach społecznościowych.