"Niemcy dwukrotnie odbierali mi dziecko". Zbiórka dla Polki ściganej przez niemiecki Jugendamt

Ogarniamy systemową pomoc odpowiednich instytucji, ale to chwilę potrwa. Ratunek jest konieczny tu i teraz, przyda się każda pomoc, więc rozpoczynam zbiórkę kasy na doraźne potrzeby - pieluchy, mleko, obiad itp. Są 24 godziny, bo dziś robimy materiał w Panorama TVP, a jutro Malwina będzie w Pytanie na śniadanie więc to co uda się zebrać, od razu jutro jej przekażemy - chętnym podam konieczne namiary na priv.
Ratunkiem jest dosłownie każda dycha. Jeśli możecie pomóc to wpłacajcie z dopiskiem MALWINA i z góry dziękuję za podanie tego apelu dalej.
- pisze Pan Tomek. Historię Pani Malwiny i jej synka Aleksandra opisał wcześniej dziennik "Fakt". Kobieta opowiadała, jak niemieccy urzędnicy przychodzili kontrolować sytuację w jej domu, dwukrotnie odbierali jej dziecko, aż w końcu umieścili ich oboje w ośrodku w Büsum koło Hamburga, który przypominał więzienie. Gdy kobieta stamtąd uciekła, wysłano za nią list gończy.
źródło: facebook, msn.com
#REKLAMA_POZIOMA#