49. rocznica śmierci ks. Romana Kotlarza – kapelana Radomskiego Czerwca ’76
Co musisz wiedzieć
-
Ks. Roman Kotlarz był kapelanem Radomskiego Czerwca ’76 i zginął w wyniku brutalnych represji komunistycznych służb.
-
Odważnie wspierał robotników, błogosławił ich i w kazaniach piętnował kłamstwo i niesprawiedliwość.
-
Jego pogrzeb w sierpniu 1976 roku stał się wielką manifestacją patriotyczną przeciw władzy PRL.
Kapłan, który stanął po stronie robotników
25 czerwca 1976 roku, w dniu wybuchu protestów robotniczych w Radomiu, ks. Roman Kotlarz przyłączył się do robotników manifestujących przeciw podwyżkom cen żywności narzuconym przez władze PRL inspirowane przez Moskwę. Wraz z mieszkańcami miasta doszedł do kościoła pw. Świętej Trójcy i ze schodów świątyni udzielił im błogosławieństwa.
Jego obecność dodała odwagi i nadziei protestującym. W kolejnych kazaniach nie bał się mówić o prawdzie, domagając się szacunku dla człowieka i jego pracy, piętnując kłamstwo i niesprawiedliwość.
Prześladowania i męczeńska śmierć
Działalność ks. Kotlarza spotkała się z brutalną odpowiedzią władz komunistycznych. Był wielokrotnie wzywany na przesłuchania, gdzie przeszedł przez tzw. „ścieżki zdrowia”, czyli bicie i znęcanie się nad zatrzymanymi.
12 lipca 1976 roku, dzień po kazaniu wyrażającym solidarność z represjonowanymi robotnikami, otrzymał wezwanie na tzw. „rozmowę ostrzegawczą” do prokuratury. Wkrótce potem, w sierpniu 1976 roku, był kilkakrotnie bestialsko bity do nieprzytomności przez „nieznanych sprawców” – funkcjonariuszy z Samodzielnej Grupy „D” Departamentu IV MSW, wyspecjalizowanej w walce z Kościołem katolickim.
Ostatecznie pobicia doprowadziły do jego śmierci 18 sierpnia 1976 roku.
Pogrzeb, który stał się manifestacją
20 sierpnia 1976 roku robotnicy radomscy odprowadzili trumnę kapłana drogą ze szpitala w Radomiu do Pelagowa. Msza żałobna pod gołym niebem przerodziła się w patriotyczną manifestację przeciwko komunistycznej przemocy. Ks. Kotlarz spoczął w rodzinnym grobie w Koniemłotach.
Dziś pamięć o nim jest wciąż żywa – zarówno wśród mieszkańców ziemi radomskiej, jak i w całej Polsce. O jego życiu i męczeństwie przypomina m.in. film dokumentalny IPN Kraków, dostępny TUTAJ.