Grzegorz J. Kałuża: Skutecznie, jak „Russia Today”

Gdy prowadząc stronę internetową, grupę dyskusyjną na Facebooku czy popularniejsze konto Twittera, zamieścimy jakikolwiek wpis krytyczny wobec Rosji, możemy zawsze liczyć na kogoś, kto zareaguje w specyficzny sposób. Po początkowej polemice dotyczącej tematu, zacznie zamieszczać komentarze i linki do materiałów dotyczących…USA. To klasyczny objaw infekcji rosyjską propagandą.
 Grzegorz J. Kałuża: Skutecznie, jak „Russia Today”
/ morguefile.com
W starym dowcipie z epoki PRL-u na światowej wystawie elektroniki najnowszy, rosyjski komputer rozgrywał partię szachów z komputerem amerykańskim. Gdy zaczął przegrywać, wyświetlił komunikat „A u was biją Murzynów!”.

Gdy prowadząc stronę internetową, grupę dyskusyjną na Facebooku czy popularniejsze konto Twittera, zamieścimy jakikolwiek wpis krytyczny wobec Rosji, możemy zawsze liczyć na kogoś, kto zareaguje w specyficzny sposób. Po początkowej polemice dotyczącej tematu, zacznie zamieszczać komentarze i linki do materiałów dotyczących…USA. To klasyczny objaw infekcji rosyjską propagandą.

Polska nadal należy do krajów o statystycznie wysokim poziomie sympatii społeczeństwa dla Amerykanów i Stanów Zjednoczonych. Jest to prawdopodobnie rezultatem istnienia sporej Polonii w tym kraju, czyli więzi rodzinnych oraz dorobku polityki życzliwych gestów i realnego poparcia kilku amerykańskich administracji, szczególnie Ronalda Reagana. Stąd w przypadku opinii negatywnych Amerykanie łatwo znajdują wśród Polaków obrońców. Rzadko jednak ich naturalnym odruchem jest porównywanie czegokolwiek amerykańskiego do realiów rosyjskich, wyjątkiem może być jedynie rosyjska technika kosmiczna i uzbrojenie. Polacy bowiem Rosji nie znają. Nie jest to kraj dobrowolnej, masowej turystyki, czy emigracji zarobkowej. W dodatku wśród osób, które z powodu młodego wieku uniknęły szkoły epoki komunistycznej i obowiązkowej nauki rosyjskiego, znajomość tego języka jest rzadkością. Tak więc nie ma symetrii w reakcji – na zarzuty lub krytykę realiów amerykańskich najczęstszą reakcją są porównania do rzeczywistości polskiej lub Zachodniej Europy. W przypadku osób bywałych w Stanach będzie naturalną reakcja podawania dobrych stron tamtejszego życia.

Nikomu przykładowo na wieść o katastrofie kolejowej w New Jersey nie przychodzi do głowy wyliczanie katastrof kolejowych w Rosji. Raczej będzie pamiętał tegoroczną katastrofę w Bawarii lub naszą pod Szczekocinami.

Od wejścia Polski do NATO i Unii Europejskiej nie jesteśmy krajem wobec którego USA prowadzą szerokie kampanie propagandowe. Stacje radiowe typu „Głos Ameryki”, czy „Wolna Europa” dawno zakończyły swoją egzystencję. Stacji telewizyjnych o takim przeznaczeniu nigdy nie stworzono. Jak każde mocarstwo USA potrafi dbać o swoje interesy, jednak czyni to zapewne dobrze ulokowaną agenturą wpływu. Kontrastuje to n.p. z propagowaniem niemieckiego punktu widzenia jako powszechnych w Europie opinii przez niemieckie koncerny prasowe, posiadające 90% polskich tytułów.

Osoby, które nie darzą USA sympatią, a jest to wynikiem polskiego sposobu patrzenia na świat, mają albo przekonanie o wyższości naszej, europejskiej kultury, albo opierają się na powojennym rozgoryczeniu umową jałtańską, oddającą Polskę pod sowiecki protektorat. Ci ostatni mają jednak też ogromną niechęć do wszystkiego, co rosyjskie, bowiem żyli w PRL-u, a najstarsi pamiętają Rosjan z „wyzwoleńczej Armii Czerwonej”.

Eksportowa, państwowa telewizja „Russia Today”, oglądana przez 150 mln. widzów, posiada walory informacyjne, szczególnie w dziedzinie światowych aktów terroru islamskiego oraz manifestacji antyrządowych na Zachodzie, bowiem część informacji otrzymuje bezpośrednio od rosyjskich służb wywiadowczych. Możemy też liczyć na najbardziej drastyczne zdjęcia z takich zdarzeń, bo rosyjskich dziennikarzy nie rażą obrazy trupów i ludzkich strzępów, jeśli ofiary nie są Rosjanami. Oczywiście w „RT” pracują też obcokrajowcy, stąd jakość używanego angielskiego, niemieckiego, hiszpańskiego i arabskiego. Jednak to dyrektorzy z RIA „Novosti” nadają formę programom. Oprócz warstwy informacyjnej stacja prowadzi też propagandę wizerunku Rosji i rosyjskiego obrazu świata. Rosjanie promują osobiste dokonania Władymira Putina, z właściwą sobie przesadą, więc widz ma odnieść wrażenie podziwu dla tej postaci nawet wśród mieszkańców Karaibów i kanadyjskich Indian. RT popularyzuje też kremlowską ocenę każdego rządu i polityka świata. Stacja tylko doraźnie zajmuje się propagowaniem nagiego kłamstwa, jak było w przypadku zestrzelenia malezyjskiego samolotu pasażerskiego (lot MH 17). Kłamstwa w rodzaju opowieści o udziale jednostek Wojska Polskiego po stronie ukraińskiej na froncie w Donbasie FSB rozpowszechnia na „najbardziej patriotycznych” stronach internetowych, osadzonych na serwerach w Federacji Rosyjskiej – takie rzeczy są poniżej prestiżu RT. Stałym elementem jest ukazywanie najelegantszych dzielnic Moskwy i Petersburga, jako wizytówki Rosji, w kontraście do upadającego Zachodu. Pewną klasyką gatunku były tu reportaże z upadłego Detroit czy arabskich slumsów Paryża. Nigdy nie brakuje też obrazków potęgi rosyjskiej armii, w końcu to ulubiony produkt eksportowy Rosjan od czasów carskich :)

Generalnie Rosjanie dążąc do odbudowy swej światowej pozycji supermocarstwa z czasów opłakiwanego przez Władymira Putina ZSRR, starają się zaszczepić widzom wizję świata dwubiegunowego, niczym w serii filmów sagi „Star Wars”. Po jednej stronie są siły dobra, reprezentowane przez Rosję i polityków jej przyjaznych – po drugiej „ciemna strona mocy” z centrum w Waszyngtonie, a każdy Europejczyk, niechętny rosyjskim dyktatom politycznym lub surowcowym, zwolennik silnego sojuszu w ramach NATO, czy choćby przekonany o sprzeczności własnej racji stanu z rosyjskimi planami, jest „sługusem amerykańskiego imperializmu”, niczym w języku „Prawdy” za czasów Stalina. Tą specyficzną, antyamerykańską „szajbą” jest przesiągnięta cała kremlowska retoryka, choć dla Rosji na wielu polach śmiertelnym konkurentem są Chiny, a nie USA. Jest to wynik rządów „czekistów” – cała dzisiejsza elita najwyższej władzy w Rosji to dawni oficerowie KGB, weterani walk wywiadowczych z CIA. To determinuje ich obsesyjny antyamerykanizm i nawet niedocenianie innych sił polityki i gospodarki świata.

W Polsce, kraju Kościuszki, Pułaskiego, Traugutta i Piłsudskiego oraz miliona krewnych cioć z Chicago, te przejawy usprawiedliwiania każdego postępku Federacji Rosyjskiej polityką USA są niewątpliwie dowodem skuteczności rosyjskiej propagandy.

 

POLECANE
„Jo sem netoperek”. Nietypowa interwencja policji w Helu Wiadomości
„Jo sem netoperek”. Nietypowa interwencja policji w Helu

Nietypowa interwencja policji miała miejsce we wtorkowy wieczór (8 lipca 2025 r.) w Helu. Funkcjonariusze zostali wezwani do jednego ze sklepów przy ul. Wiejskiej, gdzie zgłoszono zakłócanie porządku. Sprawa szybko eskalowała – mężczyzna, który zachowywał się głośno i wulgarnie, wszedł na dach pobliskiego lokalu gastronomicznego i zaczął krzyczeć dziwne słowa.

Nie żyje 37-letni pięściarz. Zmarł po przegranej walce Wiadomości
Nie żyje 37-letni pięściarz. Zmarł po przegranej walce

Z USA napłynęły wstrząsające wiadomości. 37-letni bokser Pedro Antonio „Tony” Rodriguez został znaleziony martwy w swoim hotelowym pokoju, zaledwie kilka godzin po przegranej walce. Wystąpił na gali bokserskiej w Phoenix, w amerykańskim stanie Arizona, gdzie jego przeciwnikiem był Phillip Vella.

Niepokojące informacje z banków u sąsiadów. Znikają pieniądze z prywatnych kont z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z banków u sąsiadów. Znikają pieniądze z prywatnych kont

W trzech największych bankach na Białorusi doszło do poważnej awarii systemu. Chodzi o Belarusbank, Belagroprombank oraz Belinvestbank. Ich klienci z przerażeniem patrzą na stan swoich kont, z których zniknęły pieniądze. 

Przepraszam. Emocjonalny wpis Ewy Chodakowskiej Wiadomości
"Przepraszam". Emocjonalny wpis Ewy Chodakowskiej

Ewa Chodakowska znalazła się w ogniu krytyki po tym, jak wzięła udział w promocji pakietu badań diagnostycznych dla kobiet z podejrzeniem endometriozy. Zestaw przygotowała firma Diagnostyka, a jego koszt wynosił ponad 1500 zł. Po licznych głosach sprzeciwu ze strony lekarzy, którzy zakwestionowali przydatność oferowanych badań, oferta została wycofana, a trenerka opublikowała publiczne przeprosiny.

Ostra wymiana zdań nt. polityki migracyjnej w Bundestagu. Jest pan kłamliwym kanclerzem z ostatniej chwili
Ostra wymiana zdań nt. polityki migracyjnej w Bundestagu. "Jest pan kłamliwym kanclerzem"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz chwalił się w środę w Bundestagu polityką migracyjną swojego rządu. – Wyznaczyliśmy wstępny kurs na trwałe ograniczenie nieuregulowanej migracji – mówił. Ostra riposta przyszła z największej opozycyjnej partii – AfD. Jej liderka Alice Weidel nazwała Merza "kłamliwym kanclerzem" i opisała dzisiejsze Niemcy jako kraj z "agresywnie postępującą islamizacją". 

Nowy raport Komisji Europejskiej nt. praworządności w Polsce. Kwestia mediów tylko u nas
Nowy raport Komisji Europejskiej nt. praworządności w Polsce. Kwestia mediów

W swoim najnowszym raporcie na temat praworządności w Polsce Komisja Europejska jest tylko w połowie zadowolona z postępów, które osiągnął polski rząd od 13. grudnia 2023 roku w zakresie wolności mediów.

Rekonstrukcja rządu. To planuje Tusk z ostatniej chwili
Rekonstrukcja rządu. To planuje Tusk

Po przegranych w kiepskim stylu wyborach prezydenckich Donald Tusk chwyta się ostatniej wizerunkowej deski ratunku – rekonstrukcji rządu, która ma przynieść "nową jakość". Według nieoficjalnych informacji zmiany mają być głębokie i dotyczyć likwidacji niektórych ministerstw i powołania nowych resortów.

Pilny komunikat PKP PLK. Reagują na burze pilne
Pilny komunikat PKP PLK. Reagują na burze

W związku z ostrzeżeniami meteorologicznymi dotyczącymi gwałtownych burz i porywistych wiatrów PKP PLK SA wydały komunikat.

Wyciek gazu przy szpitalu, zagrożeni pacjenci ewakuowani. Służby: Poważna sytuacja z ostatniej chwili
Wyciek gazu przy szpitalu, zagrożeni pacjenci ewakuowani. Służby: Poważna sytuacja

Pacjenci jednego z bloków szpitala powiatowego św. Łukasza w Bolesławcu musieli zostać ewakuowani. Powodem niespodziewanej akcji był wyciek gazu. Awaria była spowodowana robotami budowlanymi. Na miejsce przybyło dziewięć zastępów straży pożarnej, pogotowie gazowe oraz policja. Służby przyznała, że sytuacja była poważna. 

Komunikat IMGW ws. najbliższych opadów deszczu z ostatniej chwili
Komunikat IMGW ws. najbliższych opadów deszczu

Wszystkie ostrzeżenia IMGW przed intensywnymi opadami deszczu będą obowiązywały najpóźniej do czwartku do godz. 20.00. W województwach objętych ostrzeżeniami III stopnia suma opadów może wynieść do 140 mm.

REKLAMA

Grzegorz J. Kałuża: Skutecznie, jak „Russia Today”

Gdy prowadząc stronę internetową, grupę dyskusyjną na Facebooku czy popularniejsze konto Twittera, zamieścimy jakikolwiek wpis krytyczny wobec Rosji, możemy zawsze liczyć na kogoś, kto zareaguje w specyficzny sposób. Po początkowej polemice dotyczącej tematu, zacznie zamieszczać komentarze i linki do materiałów dotyczących…USA. To klasyczny objaw infekcji rosyjską propagandą.
 Grzegorz J. Kałuża: Skutecznie, jak „Russia Today”
/ morguefile.com
W starym dowcipie z epoki PRL-u na światowej wystawie elektroniki najnowszy, rosyjski komputer rozgrywał partię szachów z komputerem amerykańskim. Gdy zaczął przegrywać, wyświetlił komunikat „A u was biją Murzynów!”.

Gdy prowadząc stronę internetową, grupę dyskusyjną na Facebooku czy popularniejsze konto Twittera, zamieścimy jakikolwiek wpis krytyczny wobec Rosji, możemy zawsze liczyć na kogoś, kto zareaguje w specyficzny sposób. Po początkowej polemice dotyczącej tematu, zacznie zamieszczać komentarze i linki do materiałów dotyczących…USA. To klasyczny objaw infekcji rosyjską propagandą.

Polska nadal należy do krajów o statystycznie wysokim poziomie sympatii społeczeństwa dla Amerykanów i Stanów Zjednoczonych. Jest to prawdopodobnie rezultatem istnienia sporej Polonii w tym kraju, czyli więzi rodzinnych oraz dorobku polityki życzliwych gestów i realnego poparcia kilku amerykańskich administracji, szczególnie Ronalda Reagana. Stąd w przypadku opinii negatywnych Amerykanie łatwo znajdują wśród Polaków obrońców. Rzadko jednak ich naturalnym odruchem jest porównywanie czegokolwiek amerykańskiego do realiów rosyjskich, wyjątkiem może być jedynie rosyjska technika kosmiczna i uzbrojenie. Polacy bowiem Rosji nie znają. Nie jest to kraj dobrowolnej, masowej turystyki, czy emigracji zarobkowej. W dodatku wśród osób, które z powodu młodego wieku uniknęły szkoły epoki komunistycznej i obowiązkowej nauki rosyjskiego, znajomość tego języka jest rzadkością. Tak więc nie ma symetrii w reakcji – na zarzuty lub krytykę realiów amerykańskich najczęstszą reakcją są porównania do rzeczywistości polskiej lub Zachodniej Europy. W przypadku osób bywałych w Stanach będzie naturalną reakcja podawania dobrych stron tamtejszego życia.

Nikomu przykładowo na wieść o katastrofie kolejowej w New Jersey nie przychodzi do głowy wyliczanie katastrof kolejowych w Rosji. Raczej będzie pamiętał tegoroczną katastrofę w Bawarii lub naszą pod Szczekocinami.

Od wejścia Polski do NATO i Unii Europejskiej nie jesteśmy krajem wobec którego USA prowadzą szerokie kampanie propagandowe. Stacje radiowe typu „Głos Ameryki”, czy „Wolna Europa” dawno zakończyły swoją egzystencję. Stacji telewizyjnych o takim przeznaczeniu nigdy nie stworzono. Jak każde mocarstwo USA potrafi dbać o swoje interesy, jednak czyni to zapewne dobrze ulokowaną agenturą wpływu. Kontrastuje to n.p. z propagowaniem niemieckiego punktu widzenia jako powszechnych w Europie opinii przez niemieckie koncerny prasowe, posiadające 90% polskich tytułów.

Osoby, które nie darzą USA sympatią, a jest to wynikiem polskiego sposobu patrzenia na świat, mają albo przekonanie o wyższości naszej, europejskiej kultury, albo opierają się na powojennym rozgoryczeniu umową jałtańską, oddającą Polskę pod sowiecki protektorat. Ci ostatni mają jednak też ogromną niechęć do wszystkiego, co rosyjskie, bowiem żyli w PRL-u, a najstarsi pamiętają Rosjan z „wyzwoleńczej Armii Czerwonej”.

Eksportowa, państwowa telewizja „Russia Today”, oglądana przez 150 mln. widzów, posiada walory informacyjne, szczególnie w dziedzinie światowych aktów terroru islamskiego oraz manifestacji antyrządowych na Zachodzie, bowiem część informacji otrzymuje bezpośrednio od rosyjskich służb wywiadowczych. Możemy też liczyć na najbardziej drastyczne zdjęcia z takich zdarzeń, bo rosyjskich dziennikarzy nie rażą obrazy trupów i ludzkich strzępów, jeśli ofiary nie są Rosjanami. Oczywiście w „RT” pracują też obcokrajowcy, stąd jakość używanego angielskiego, niemieckiego, hiszpańskiego i arabskiego. Jednak to dyrektorzy z RIA „Novosti” nadają formę programom. Oprócz warstwy informacyjnej stacja prowadzi też propagandę wizerunku Rosji i rosyjskiego obrazu świata. Rosjanie promują osobiste dokonania Władymira Putina, z właściwą sobie przesadą, więc widz ma odnieść wrażenie podziwu dla tej postaci nawet wśród mieszkańców Karaibów i kanadyjskich Indian. RT popularyzuje też kremlowską ocenę każdego rządu i polityka świata. Stacja tylko doraźnie zajmuje się propagowaniem nagiego kłamstwa, jak było w przypadku zestrzelenia malezyjskiego samolotu pasażerskiego (lot MH 17). Kłamstwa w rodzaju opowieści o udziale jednostek Wojska Polskiego po stronie ukraińskiej na froncie w Donbasie FSB rozpowszechnia na „najbardziej patriotycznych” stronach internetowych, osadzonych na serwerach w Federacji Rosyjskiej – takie rzeczy są poniżej prestiżu RT. Stałym elementem jest ukazywanie najelegantszych dzielnic Moskwy i Petersburga, jako wizytówki Rosji, w kontraście do upadającego Zachodu. Pewną klasyką gatunku były tu reportaże z upadłego Detroit czy arabskich slumsów Paryża. Nigdy nie brakuje też obrazków potęgi rosyjskiej armii, w końcu to ulubiony produkt eksportowy Rosjan od czasów carskich :)

Generalnie Rosjanie dążąc do odbudowy swej światowej pozycji supermocarstwa z czasów opłakiwanego przez Władymira Putina ZSRR, starają się zaszczepić widzom wizję świata dwubiegunowego, niczym w serii filmów sagi „Star Wars”. Po jednej stronie są siły dobra, reprezentowane przez Rosję i polityków jej przyjaznych – po drugiej „ciemna strona mocy” z centrum w Waszyngtonie, a każdy Europejczyk, niechętny rosyjskim dyktatom politycznym lub surowcowym, zwolennik silnego sojuszu w ramach NATO, czy choćby przekonany o sprzeczności własnej racji stanu z rosyjskimi planami, jest „sługusem amerykańskiego imperializmu”, niczym w języku „Prawdy” za czasów Stalina. Tą specyficzną, antyamerykańską „szajbą” jest przesiągnięta cała kremlowska retoryka, choć dla Rosji na wielu polach śmiertelnym konkurentem są Chiny, a nie USA. Jest to wynik rządów „czekistów” – cała dzisiejsza elita najwyższej władzy w Rosji to dawni oficerowie KGB, weterani walk wywiadowczych z CIA. To determinuje ich obsesyjny antyamerykanizm i nawet niedocenianie innych sił polityki i gospodarki świata.

W Polsce, kraju Kościuszki, Pułaskiego, Traugutta i Piłsudskiego oraz miliona krewnych cioć z Chicago, te przejawy usprawiedliwiania każdego postępku Federacji Rosyjskiej polityką USA są niewątpliwie dowodem skuteczności rosyjskiej propagandy.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe