Felieton "TS". Maciej Chudkiewicz: Strach w oczach senatorów

No i stało się. Senat odrzucił wniosek prezydenta o referendum konsultacyjne dotyczące kształtu nowej konstytucji. Ponad rok pracy, spotkań, konsultacji, wypełniania ankiet i wysyłania mejli poszło w piach. Bez sensu.
 Felieton "TS". Maciej Chudkiewicz: Strach w oczach senatorów
/ screen YT
Mam taki apel w związku z tym do Pań i Panów senatorów, żeby się zastanowili, czy my w ogóle chcemy demokracji, czy nie chcemy? Bo jak nie chcemy, to spoko, to nie ma problemu. Ale jak chcemy (no a zakładam, że jednak tak), to dlaczego taka decyzja?

Nie chcę tego nazywać decyzją hańby, ale jednak odrzucenie wniosku o referendum i argumentowanie swojej decyzji w sposób antyobywatelski (ojej, bo referendum to drogie, ojej, bo ludzie to chyba nie przyjdą głosować, ojej, ale te pytania takie trudne, ojej, ale tych pytań to tak dużo, ojej, bo jak to tak głosować 11 listopada?) pozostawia wielki niesmak.

Źle oceniam zachowanie senatorów. Na 100 senatorów 92 było obecnych na głosowaniu. Z tego tylko 10 zagłosowało za i za to należy im się pochwała. Kilkudziesięciu senatorów PiS wstrzymało się od głosu. Opozycja zagłosowała przeciw. I jak to wygląda? Senatorowie zjednoczonej prawicy nie są za, ale nie głosowali przeciw. Nie można być trochę w ciąży, Panowie i Panie Senatorowie. Przestraszyliście się własnej decyzyjności. Przestraszyliście się własnej odpowiedzialności. De facto oddaliście władzę nad wnioskiem prezydenta o referendum w ręce opozycji. To Platforma Obywatelska i niezrzeszeni zdecydowali o tym, że nie będzie referendum, ale Wy, Waszą postawą stanęliście z nimi ramię w ramię.

Dlatego też kolejne zarzuty o rozbijanie koalicji będą kierowane do Was, drodzy Senatorowie.

Art 4 wciąż obowiązującej Konstytucji RP stanowi, że władza zwierzchnia należy do narodu, który może sprawować ją pośrednio lub bezpośrednio. Bezpośrednio, tzn. między innymi poprzez referenda. Kiedy ostatnio braliśmy udział w jakimś referendum? Dawno, oj, dawno. Władza, jak widać nie tylko tamta, ale i ta, obawia się zaufać własnym obywatelom. Skoro senatorowie uważają, że pytania są za trudne, to dlaczego przed głosowaniem Senat nie przeprowadzi akcji informacyjnej, w której wyjaśni ludziom, o co chodzi? Umówmy się, że nasi parlamentarzyści to też nie alfy i omegi i nie zawsze rozumieją, nad czym głosują, więc taki argument pachnie hipokryzją.

Wysokie koszty referendum? No sorry, ale demokracja kosztuje. A jak ma być taniej, to może niech w końcu rząd wdroży głosowanie elektroniczne.

Niska frekwencja? To kwestia promocji samego głosowania. No i jakości naszej sceny politycznej, która na razie zniechęca Polaków do aktywności politycznej.

Wreszcie data… 11 listopada. Zła data bo…? Święto? Wśród alternatyw, które się pojawiały, był m.in. 3 maja. W czym 3 maja lepszy od 11 listopada, poza tym, że będzie ciepło, a Polacy wyjadą na majówkę i o frekwencję będzie jeszcze trudniej? Czyżby chodziło o to, żeby udowodnić, że referenda nie mają sensu?

Referenda sens mają. Władze powinna należeć do narodu. A Pan, Panie Prezydencie, niech Pan nie porzuci pomysłu zmiany Konstytucji.

Maciej Chudkiewicz

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (31/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
Wszedł do morza i zaczął tonąć. Kadyrow odwieziony do szpitala w asyście służb Wiadomości
Wszedł do morza i zaczął tonąć. Kadyrow odwieziony do szpitala w asyście służb

Czeczeński przywódca Ramzan Kadyrow omal nie utonął podczas kąpieli w morzu w Bodrum, popularnym kurorcie turystycznym w zachodniej Turcji – poinformowały w piątek tamtejsze media. Po zdarzeniu trafił do szpitala, który w czasie jego pobytu został otoczony przez policję oraz ochroniarzy polityka.

Zamach stanu? Jest wniosek do prokuratury o przesłuchanie Szymona Hołowni pilne
Zamach stanu? Jest wniosek do prokuratury o przesłuchanie Szymona Hołowni

Adwokat Bartosz Lewandowski poinformował w mediach społecznościowych, że do prokuratury został skierowany wniosek o przesłuchanie Szymona Hołowni jako świadka. Jak wyjaśnił, jest to odpowiedź na "kolejne medialne doniesienia" dotyczące działań mających na celu "uniemożliwienie zaprzysiężenia Karola Nawrockiego".

IPN odnalazł szczątki Groźnego i Błachuta tylko u nas
IPN odnalazł szczątki "Groźnego" i "Błachuta"

Jan Jankowski i Stanisław Klaper - żołnierze Wyklęci/Niezłomni odnalezieni przez IPN w zbiorowych, bezimiennych dołach na cmentarzu Rakowickim w Krakowie, a następnie po badaniach genetycznych rozpoznani - zostali teraz ujawnieni jako ofiary komunistycznego terroru. Ich rodziny otrzymały noty identyfikacyjne.

Szymon Hołownia: namawiano mnie do zamachu stanu, ujawnię nazwiska pilne
Szymon Hołownia: namawiano mnie do zamachu stanu, ujawnię nazwiska

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przekazał w piątek, że wielokrotnie sugerowano mu, aby opóźnił zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na Prezydenta RP i dokonał w ten sposób „zamachu stanu”. Pytany, kto składał mu te propozycje, mówił o ludziach, którym „nie podobał się wynik wyborów prezydenckich”

Tȟašúŋke Witkó: Amerykańskie akrobacje dyplomatyczne tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Amerykańskie akrobacje dyplomatyczne

14 lipca 2025 roku, w poniedziałek wieczorem, Donald John Trump, 47. prezydent Stanów Zjednoczonych dał Rosji 50 dni na to, aby ta zakończyła operację zbrojną na Ukrainie i jednocześnie zapowiedział, że w przypadku odrzucenia jego ultimatum nałoży na Moskwę surowe sankcje gospodarcze. Dodał też, że Kijów otrzyma odpłatnie amerykański sprzęt wojskowy, za który należność będą musiały uiścić europejskie kraje Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Niemiecki policjant patroluje gdańskie ulice. Jest nagranie z ostatniej chwili
Niemiecki policjant patroluje gdańskie ulice. Jest nagranie

W ostatnich dniach na ulicach Gdańska pojawił się funkcjonariusz w kamizelce z napisem „Polizei”, co wzbudziło spore poruszenie wśród mieszkańców. Obecność niemieckiego policjanta zaskoczyła m.in. Tomasza Rakowskiego, przewodniczącego klubu PiS w Radzie Miasta Gdańska.

Wojewoda Mazowiecki zakazał Marszu Powstania Warszawskiego 1 sierpnia Wiadomości
Wojewoda Mazowiecki zakazał Marszu Powstania Warszawskiego 1 sierpnia

Robert Bąkiewicz poinformował w mediach społecznościowych, że Wojewoda Mazowiecki nie wyraził zgody na organizację Marszu Powstania Warszawskiego w formie cyklicznego zgromadzenia. Decyzja została wydana - jak twierdzi organizator - w ostatnim możliwym terminie, mimo że wniosek został złożony już w październiku 2024 roku.

Łukaszenka znów straszy wojną. „Szykujemy się, na wszelki wypadek” z ostatniej chwili
Łukaszenka znów straszy wojną. „Szykujemy się, na wszelki wypadek”

Alaksandr Łukaszenka po raz kolejny mówi o przygotowaniach do wojny. Tym razem słowa padły podczas jego wizyty w jednym z gospodarstw rolnych w obwodzie mińskim.

Wyprosiła transseksualistę z damskiej toalety. Teraz grozi jej więzienie tylko u nas
Wyprosiła transseksualistę z damskiej toalety. Teraz grozi jej więzienie

Czy mężczyzna ma prawo wchodzić do żeńskiej toalety? W niektórych krajach... tak! Co więcej: to ci, którzy upomną takiego mężczyznę, muszą liczyć się z karą i utratą pracy.

Nie zyje aktor znany z hitów lat 60. i 70. z ostatniej chwili
Nie zyje aktor znany z hitów lat 60. i 70.

W wieku 88 lat zmarł Kenneth Washington - aktor znany z wielu popularnych seriali lat 60. i 70., m.in. „Star Trek”, „Dragnet 1967” i „Hogan’s Heroes”. O jego śmierci poinformował serwis Variety. Zmarł 18 lipca we śnie, w swoim domu. Przyczyna zgonu nie została ujawniona.

REKLAMA

Felieton "TS". Maciej Chudkiewicz: Strach w oczach senatorów

No i stało się. Senat odrzucił wniosek prezydenta o referendum konsultacyjne dotyczące kształtu nowej konstytucji. Ponad rok pracy, spotkań, konsultacji, wypełniania ankiet i wysyłania mejli poszło w piach. Bez sensu.
 Felieton "TS". Maciej Chudkiewicz: Strach w oczach senatorów
/ screen YT
Mam taki apel w związku z tym do Pań i Panów senatorów, żeby się zastanowili, czy my w ogóle chcemy demokracji, czy nie chcemy? Bo jak nie chcemy, to spoko, to nie ma problemu. Ale jak chcemy (no a zakładam, że jednak tak), to dlaczego taka decyzja?

Nie chcę tego nazywać decyzją hańby, ale jednak odrzucenie wniosku o referendum i argumentowanie swojej decyzji w sposób antyobywatelski (ojej, bo referendum to drogie, ojej, bo ludzie to chyba nie przyjdą głosować, ojej, ale te pytania takie trudne, ojej, ale tych pytań to tak dużo, ojej, bo jak to tak głosować 11 listopada?) pozostawia wielki niesmak.

Źle oceniam zachowanie senatorów. Na 100 senatorów 92 było obecnych na głosowaniu. Z tego tylko 10 zagłosowało za i za to należy im się pochwała. Kilkudziesięciu senatorów PiS wstrzymało się od głosu. Opozycja zagłosowała przeciw. I jak to wygląda? Senatorowie zjednoczonej prawicy nie są za, ale nie głosowali przeciw. Nie można być trochę w ciąży, Panowie i Panie Senatorowie. Przestraszyliście się własnej decyzyjności. Przestraszyliście się własnej odpowiedzialności. De facto oddaliście władzę nad wnioskiem prezydenta o referendum w ręce opozycji. To Platforma Obywatelska i niezrzeszeni zdecydowali o tym, że nie będzie referendum, ale Wy, Waszą postawą stanęliście z nimi ramię w ramię.

Dlatego też kolejne zarzuty o rozbijanie koalicji będą kierowane do Was, drodzy Senatorowie.

Art 4 wciąż obowiązującej Konstytucji RP stanowi, że władza zwierzchnia należy do narodu, który może sprawować ją pośrednio lub bezpośrednio. Bezpośrednio, tzn. między innymi poprzez referenda. Kiedy ostatnio braliśmy udział w jakimś referendum? Dawno, oj, dawno. Władza, jak widać nie tylko tamta, ale i ta, obawia się zaufać własnym obywatelom. Skoro senatorowie uważają, że pytania są za trudne, to dlaczego przed głosowaniem Senat nie przeprowadzi akcji informacyjnej, w której wyjaśni ludziom, o co chodzi? Umówmy się, że nasi parlamentarzyści to też nie alfy i omegi i nie zawsze rozumieją, nad czym głosują, więc taki argument pachnie hipokryzją.

Wysokie koszty referendum? No sorry, ale demokracja kosztuje. A jak ma być taniej, to może niech w końcu rząd wdroży głosowanie elektroniczne.

Niska frekwencja? To kwestia promocji samego głosowania. No i jakości naszej sceny politycznej, która na razie zniechęca Polaków do aktywności politycznej.

Wreszcie data… 11 listopada. Zła data bo…? Święto? Wśród alternatyw, które się pojawiały, był m.in. 3 maja. W czym 3 maja lepszy od 11 listopada, poza tym, że będzie ciepło, a Polacy wyjadą na majówkę i o frekwencję będzie jeszcze trudniej? Czyżby chodziło o to, żeby udowodnić, że referenda nie mają sensu?

Referenda sens mają. Władze powinna należeć do narodu. A Pan, Panie Prezydencie, niech Pan nie porzuci pomysłu zmiany Konstytucji.

Maciej Chudkiewicz

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (31/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe