Bohater walk z Niemcami, zginął z rąk UB-eckich katów. 70 rocznica śmierci "Anody"

Dziś mija 70 rocznica śmierci Jana "Anody" Rodowicza
 Bohater walk z Niemcami, zginął z rąk UB-eckich katów. 70 rocznica śmierci "Anody"
/ wikipedia
Był synem profesora Politechniki Warszawskiej Kazimierza Rodowicza i Zofii z Bortnowskich, siostry gen. Władysława Bortnowskiego, dowódcy Armii Pomorze w kampanii wrześniowej. Od czasów szkoły powszechnej należał do drużyny harcerskiej. Po ukończeniu szkoły podstawowej uczył się w renomowanym gimnazjum im. Stefana Batorego w Warszawie. W 1939 roku zdał małą maturę. Dalszą naukę, ze względu na wybuch II wojny światowej, kontynuował na tajnych kompletach gimnazjum Batorego. W 1941 roku zdał dużą maturę i podjął pracę w zakładzie elektrotechnicznym, a później zakładach radiowych Philipsa. Dzięki znajomości z czasów harcerskich z Tadeuszem Zawadzkim, Aleksym Dawidowskim i Janem Bytnarem został żołnierzem Szarych Szeregów i brał udział w małym sabotażu. Szkolił się na kursie szkoły podchorążych Armii Krajowej „Agricola”, po którym otrzymał stopień plutonowego.
 
Brał udział w wielu spektakularnych akcjach bojowych, m.in. pod Arsenałem 26 marca 1943 roku, gdzie odbito z rąk Niemców Jana Bytnara pseud. „Rudy”. Według relacji światków miał rzucić pierwszą butelkę z benzyną na jadący z gestapowcami samochód. Za udział w tej akcji otrzymał od Komendanta Głównego AK gen. Stefana Roweckiego pseud. „Grot” Krzyż Walecznych.
 
Od września 1943 roku służył w nowo utworzonym Batalionie „Zośka”. W dwa miesiące później został awansowany do stopnia sierżanta. W Powstaniu Warszawskim walczył pod rozkazami ppłk. Jana Mazurkiewicza pseud. „Radosław”. Wsławił się 8 sierpnia 1944 roku podczas walk o cmentarz ewangelicki, kiedy dowodzony przez niego pluton po zaciekłej walce wręcz wyparł Niemców z cmentarza. Następnego dnia został ciężko ranny w lewe płuco podczas ataku na gmach szkoły przy ul. Spokojnej. Rannego przewieziono do szpitala na starym mieście. Pod koniec sierpnia podczas ewakuacji warszawskiej Starówki przeszedł kanałami do Śródmieścia. Za bohaterstwo na polu walki został awansowany do stopnia porucznika i odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari V klasy. Koledzy z oddziału wypowiadali się na jego temat z zachwytem, podziwiali jego odwagę, poczucie humoru i fantazję. Po wyleczeniu, 8 września powrócił do Batalionu „Zośka” walczącego na Górnym Czerniakowie. W kilka dni później został ponownie rany w lewe ramię i łopatkę. Nieprzytomnego żołnierze Berlinga ewakuowali 18 września pontonem przez Wisłę na Pragę.
 
Po dłuższym leczeniu w szpitalu w Otwocku zimą 1945 roku przyjechał do rodziny w Milanówku. Tam nawiązał kontakty z ocalałymi z Powstania Warszawskiego żołnierzami z Batalionu „Zośka”. Został przydzielony do osobistej ochrony dowódcy Obszaru Centralnego Delegatury Sił Zbrojnych płk. Jana Mazurkiewicza. Równolegle podjął studia na Wydziale Elektrycznym Politechniki Warszawskiej, gdzie pracował jego ojciec. Pod dwóch latach studiów, w 1947 roku przeniósł się na wymarzony Wydział Architektury.
 
W Wigilię Bożego Narodzenia 1948 roku został aresztowany przez bezpiekę i osadzony w areszcie przy ul. Koszykowej. Zmarł 7 stycznia 1949 roku, najprawdopodobniej na skutek brutalnego pobicia. Choć według funkcjonariuszy UB popełnił samobójstwo wyskakując z okna (może został z niego wyrzucony). O śmierci syna rodzice zostali powiadomieni dopiero 1 marca 1949 roku. Dzięki znajomemu grabarzowi udało się odnaleźć jego zwłoki i przenieść do rodzinnego grobowca na Starych Powązkach. W imieniu Prezydenta Andrzeja Dudy zostały złożone tam dziś kwiaty.

Źródło: prezydent.pl

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Waldemar Krysiak: Są powody by banować TikToka. Ale Wiadomości
Waldemar Krysiak: Są powody by banować TikToka. Ale

USA chce zakazać chińskiego TikToka. Biden już podpisał ustawę, która zmusza aplikację z Azji do sprzedaży swoich udziałów. Kiedy jednak bliżej przyjrzymy się nowej legislacji, okazuje się, że wcale chyba nie o TikToka chodzi – Amerykanie powinni znowu bać się o swoją wolność.

Polak dokonał przełomowego eksperymentu dla rozwoju sztucznej inteligencji Wiadomości
Polak dokonał przełomowego eksperymentu dla rozwoju sztucznej inteligencji

Dr Jan Kocoń wraz z T. Feridanem oraz P. Kazienko przeprowadził badanie pozwalające ogromnym modelom językowym na samodzielną identyfikację luk w wiedzy i autonomiczne uczenie się. To jest filar AI.

Biały Dom: Rosja wysyła Korei Płn. setki tysięcy baryłek paliwa wbrew sankcjom ONZ z ostatniej chwili
Biały Dom: Rosja wysyła Korei Płn. setki tysięcy baryłek paliwa wbrew sankcjom ONZ

Tylko w marcu Rosja wysłała Korei Płn. 165 tys. baryłek rafinowanej ropy, wbrew restrykcjom ONZ - powiedział w czwartek rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. USA z partnerami przygotowują w związku z tym nowe sankcje.

To już oficjalne. Sensacyjne doniesienia w sprawie Roksany Węgiel z ostatniej chwili
To już oficjalne. Sensacyjne doniesienia w sprawie Roksany Węgiel

Roksana Węgiel jest najmłodszą uczestniczką obecnej edycji „Tańca z gwiazdami”. Piosenkarka ogłosiła, że jeśli wygra 14. edycję "Tańca z Gwiazdami", to w 2026 roku weźmie udział w krajowych preselekcjach do Konkursu Piosenki Eurowizji.

Nie żyje znany polski youtuber. Wstrząsające słowa przed śmiercią z ostatniej chwili
Nie żyje znany polski youtuber. Wstrząsające słowa przed śmiercią

Ostatnio media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje znany polski youtuber. Miał zaledwie 31 lat.

Telewizja Republika wyprzedziła TVN24 z ostatniej chwili
Telewizja Republika wyprzedziła TVN24

Dobre wiadomości dla Telewizji Republika. Kilka dni temu dziennikarz Tomasz Sakiewicz informował w mediach społecznościowych, że nawet pięć programów stacji biło na głowę pod względem oglądalności TVN24. Teraz ujawniono więcej szczegółów.

Prof. Boštjan Marko Turk: Ostatnia szansa Unii Europejskiej Wiadomości
Prof. Boštjan Marko Turk: Ostatnia szansa Unii Europejskiej

"Zdałam sobie sprawę, że wszystkie ludzkie nieszczęścia wynikają z tego, że nie mówią jasno. Postanowiłem więc mówić i działać jasno". Te słowa wypowiedział francuski pisarz Albert Camus w swojej niezapomnianej powieści "Dżuma". Jego słowa wydają się spełniać w proroczy sposób w najtrudniejszym okresie, przez jaki Europa przeszła od czasów wojny. Nabierają one kształtu w retoryce Ursuli von der Leyen, przewodniczącej Komisji Europejskiej i czołowej postaci na starym kontynencie. Jej język jest bezprecedensowy w kategoriach klasycznego politycznego oratorium. Jednak obecna retoryka w Brukseli, retoryka współczesnych mandarynów, okazuje się być tego samego rodzaju.

Niepokojące doniesienia. Pożar na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia. Pożar na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego

- Niestety mamy złe wieści. Znowu palą się połoniny. Tym razem na Krzemieniu i w rejonie Kopy Bukowskiej. Nasi ratownicy pomagają w przewożeniu strażaków - przekazało Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe Bieszczady. Wiadomo, że w gaszenie pożaru zaangażowało się wiele oddziałów służb.

Niepokojący komunikat NATO z ostatniej chwili
Niepokojący komunikat NATO

NATO wydało komunikat. Poinformowano o szkodliwym działaniu na terenie sojuszu.

Gdzie jest minister? Nagranie z udziałem Łukaszenki obiegło sieć z ostatniej chwili
"Gdzie jest minister?" Nagranie z udziałem Łukaszenki obiegło sieć

Aleksandr Łukaszenka, który lubi pokazywać, że jest autorytetem mającym wszystko pod kontrolą, odwiedził obwód mohylewski. Przywódca chcąc pokazać, że jego rozkazom nie można się oprzeć, wydał polecenie białoruskiemu ministrowi rolnictwa. Ten ku zaskoczeniu zgromadzonych ukląkł i nagle zaczął grzebać w ziemi.

REKLAMA

Bohater walk z Niemcami, zginął z rąk UB-eckich katów. 70 rocznica śmierci "Anody"

Dziś mija 70 rocznica śmierci Jana "Anody" Rodowicza
 Bohater walk z Niemcami, zginął z rąk UB-eckich katów. 70 rocznica śmierci "Anody"
/ wikipedia
Był synem profesora Politechniki Warszawskiej Kazimierza Rodowicza i Zofii z Bortnowskich, siostry gen. Władysława Bortnowskiego, dowódcy Armii Pomorze w kampanii wrześniowej. Od czasów szkoły powszechnej należał do drużyny harcerskiej. Po ukończeniu szkoły podstawowej uczył się w renomowanym gimnazjum im. Stefana Batorego w Warszawie. W 1939 roku zdał małą maturę. Dalszą naukę, ze względu na wybuch II wojny światowej, kontynuował na tajnych kompletach gimnazjum Batorego. W 1941 roku zdał dużą maturę i podjął pracę w zakładzie elektrotechnicznym, a później zakładach radiowych Philipsa. Dzięki znajomości z czasów harcerskich z Tadeuszem Zawadzkim, Aleksym Dawidowskim i Janem Bytnarem został żołnierzem Szarych Szeregów i brał udział w małym sabotażu. Szkolił się na kursie szkoły podchorążych Armii Krajowej „Agricola”, po którym otrzymał stopień plutonowego.
 
Brał udział w wielu spektakularnych akcjach bojowych, m.in. pod Arsenałem 26 marca 1943 roku, gdzie odbito z rąk Niemców Jana Bytnara pseud. „Rudy”. Według relacji światków miał rzucić pierwszą butelkę z benzyną na jadący z gestapowcami samochód. Za udział w tej akcji otrzymał od Komendanta Głównego AK gen. Stefana Roweckiego pseud. „Grot” Krzyż Walecznych.
 
Od września 1943 roku służył w nowo utworzonym Batalionie „Zośka”. W dwa miesiące później został awansowany do stopnia sierżanta. W Powstaniu Warszawskim walczył pod rozkazami ppłk. Jana Mazurkiewicza pseud. „Radosław”. Wsławił się 8 sierpnia 1944 roku podczas walk o cmentarz ewangelicki, kiedy dowodzony przez niego pluton po zaciekłej walce wręcz wyparł Niemców z cmentarza. Następnego dnia został ciężko ranny w lewe płuco podczas ataku na gmach szkoły przy ul. Spokojnej. Rannego przewieziono do szpitala na starym mieście. Pod koniec sierpnia podczas ewakuacji warszawskiej Starówki przeszedł kanałami do Śródmieścia. Za bohaterstwo na polu walki został awansowany do stopnia porucznika i odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari V klasy. Koledzy z oddziału wypowiadali się na jego temat z zachwytem, podziwiali jego odwagę, poczucie humoru i fantazję. Po wyleczeniu, 8 września powrócił do Batalionu „Zośka” walczącego na Górnym Czerniakowie. W kilka dni później został ponownie rany w lewe ramię i łopatkę. Nieprzytomnego żołnierze Berlinga ewakuowali 18 września pontonem przez Wisłę na Pragę.
 
Po dłuższym leczeniu w szpitalu w Otwocku zimą 1945 roku przyjechał do rodziny w Milanówku. Tam nawiązał kontakty z ocalałymi z Powstania Warszawskiego żołnierzami z Batalionu „Zośka”. Został przydzielony do osobistej ochrony dowódcy Obszaru Centralnego Delegatury Sił Zbrojnych płk. Jana Mazurkiewicza. Równolegle podjął studia na Wydziale Elektrycznym Politechniki Warszawskiej, gdzie pracował jego ojciec. Pod dwóch latach studiów, w 1947 roku przeniósł się na wymarzony Wydział Architektury.
 
W Wigilię Bożego Narodzenia 1948 roku został aresztowany przez bezpiekę i osadzony w areszcie przy ul. Koszykowej. Zmarł 7 stycznia 1949 roku, najprawdopodobniej na skutek brutalnego pobicia. Choć według funkcjonariuszy UB popełnił samobójstwo wyskakując z okna (może został z niego wyrzucony). O śmierci syna rodzice zostali powiadomieni dopiero 1 marca 1949 roku. Dzięki znajomemu grabarzowi udało się odnaleźć jego zwłoki i przenieść do rodzinnego grobowca na Starych Powązkach. W imieniu Prezydenta Andrzeja Dudy zostały złożone tam dziś kwiaty.

Źródło: prezydent.pl


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe