W. Waszczykowski: "Jeśli potrzeba, chętnie zgłoszę się do którejś ze szkół"

Jestem nauczycielem akademickim, jeśli jest potrzeba, chętnie zgłoszę się do którejś ze szkół. Mogę prowadzić lekcje historii, WOS-u, albo przynajmniej popilnować uczniów
– powiedział były minister spraw zagranicznych. Według niego, kwestia opieki nad młodzieżą jest w tej chwili sprawą pierwszorzędną.
Waszczykowski oznajmił, że jego zdaniem strajk ma ewidentny podtekst polityczny. Nawet 1000 zł podwyżki nie rozwiązałoby sprawy. Pojawiłyby się kolejne żądania
– mówił były minister.
Przypomnijmy, że w poniedziałek rozpoczął się bezterminowy, ogólnopolski strajk nauczycieli zorganizowany przez ZNP i FZZ. 10, 11 i 12 kwietnia mają odbyć się egzaminy gimnazjalne, zaś 15, 16 i 17 kwietnia – egzaminy ósmoklasisty. Kilka tygodni później, bo 6 maja rozpoczynają się matury.
Źródło: interia.pl
kp