Czy politycy PiS będą bronić chrześcijaństwa, w niechrześcijańskim świecie? Front Schumanowski w PE

„Zakładamy, że grupa Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy, którą współtworzy PiS, powiększy się o nowych członków albo powstanie coś, co nazywam Frontem Schumanowskim – zdroworozsądkowym, opierającym się na korzeniach, fundamentach sprzed kilkudziesięciu lat” – powiedział niedawno dla „TS” były szef MSZ, a obecnie kandydat do PE, Witold Waszczykowski. Pojawienie się frakcji Schumanowskiej w PE będzie uderzeniem w samo serce lewicowej utopii, na realizację której możni tego świata nie szczędzą wysiłków i środków. Czy politykom PiS starczy sił, by bronić tego, co chrześcijańskie, w niechrześcijańskim świecie?
 Czy politycy PiS będą bronić chrześcijaństwa, w niechrześcijańskim świecie? Front Schumanowski w PE
/ Robert Schuman, Wikipedia domena publiczna
Europejski duch
 

Taka deklaracja byłego ministra spraw zagranicznych dużego kraju w Unii Europejskiej budzi nadzieję, że dziedzictwo chrześcijańskie nie zostało jednak na Starym Kontynencie pogrzebane. Polska jest chyba ostatnim znaczącym krajem w UE, gdzie kwestie katolickiej etyki publicznej i europejski projekt ojców założycieli jest traktowany poważnie i tkwi w głównym nurcie politycznym partii rządzącej


- komentuje na łamach najnowszego "TS" Jakub Pacan. W swym tekście cytuje Roberta Schumana, który pisał:

„Europejski duch oznacza bycie świadomym przynależności do kultury chrześcijańskiej rodziny i gotowym do służenia tej społeczności w duchu całkowitej wzajemności, bez żadnych ukrytych motywów hegemonii bądź egoistycznego wykorzystywania innych […]. Moja idea nie polega na tym, aby połączyć kraje w celu stworzenia superpaństwa. Nasze kraje europejskie są historyczną rzeczywistością. Z psychologicznego punktu widzenia byłoby to niemożliwe i nierozsądne, aby się ich pozbyć. Ich różnorodność jest dobrą rzeczą i nie ma sensu, aby je usuwać lub dokonywać zrównywania lub unifikacji”. 
 

Od razu widać, jak bardzo koncepcja Schumana, dziś Czcigodnego Sługi Bożego i kandydata na ołtarze, różni się od obowiązującej obecnie w Unii lewicowej utopii włoskiego komunisty Altiero Spinellego i jego politycznych dziedziców, którzy chcą superpaństwa według najlepszych rewolucyjnych wzorców inżynierii społecznej. (...) Otóż zderzają się tutaj dwa globalne, zasadniczo różne i antagonistyczne sposoby pojmowania integracji europejskiej. (...) Innymi słowy, mamy skrajnie laicką i chrystofobiczną wizję Europy oraz tradycję patriotyczną i chrześcijańską


- konkluduje red. Pacan. 


Walka kultur

Pojawienie się nowej frakcji, ruchu czy też frontu nie będzie więc oznaczało neutralnego wejścia jakiegoś oryginalnego pomysłu na integrację, lecz będzie uderzeniem w samo serce wielkiej lewicowej utopii, na realizację której możni tego świata nie szczędzą wysiłków i środków. Parafrazując kandydata na mędrca tejże Europy, Lecha Wałęsę, na kontynencie, gdzie wszystko już kręci się w lewo, pojawienie się elementu kręcącego się w prawo może spowodować rozwalenie całej machiny lewackiej inżynierii spolecznej. I o to pewnie chodzi Jarosławowi Kaczyńskiemu, Viktorowi Orbánowi, Matteo Salvininemu i Santiago Abascalowi


- czytamy. Publicysta wskazuje, że jeśli Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy chcą podnosić wartości chrześcijańskie w sposób wyraźny i jednoznaczny, a nie „zaszyfrowany”, to czeka ich potężna konfrontacja, wręcz walka kultur, a nawet bitwa cywilizacyjna w łonie samej cywilizacji europejskiej.

– Nie łudźmy się, Europa wyrzekła się Chrystusa i nie chce się nawrócić. Trudno mówić o planach odbudowy jakiejś Europy Christi za pomocą eurofrakcji, kiedy tak naprawdę najważniejsze struktury UE są wybierane nie wiadomo, przez kogo i jaki układ sił. Wystarczy spojrzeć, kto rządzi Unią, jeden alkoholik słania się przed kamerami, drugi ma obsesję na punkcie Polski i Węgier. Od początku mamy wiele sił w Europie jawnych i niejawnych, nie pomijając masonerii, którym bardzo zależy na tym, by Europa była liberalna i bezwartościowa. Europejczykom wmówiono, że tylko wartości materialne są w stanie dać im szczęście. Jeśli nie nastąpi jakieś polityczne trzęsienie ziemi w Europie, to wątpię, by powrót do idei Roberta Schumana miał szanse powodzenia (...) Jednak powrót tej koncepcji, o jakiej marzą politycy Prawa i Sprawiedliwości, jest na ten czas mało możliwy – mówi w rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność” ks. prof. Waldemar Cisło, przewodniczący Sekcji Polskiej Pomocy Kościołowi w Potrzebie. 

„Ecclesia in Europa”

Rzeczywistą miarę, jaką należy front Schumanowski mierzyć, zakreślił swojego czasu Jan Paweł II w adhortacji „Ecclesia in Europa” w 2003 roku.
 

Papież nazywa w tym dokumencie Europę „kontynentem nadziei” i wzywa, by nie ulegać „pokusie gaszenia nadziei” wobec "apostazji Europy" (...) Ojciec Święty i nie pozostawiał przy tym wątpliwości, że reewangelizacja Europy, ten chrześcijański długi marsz przez unijne instytucje, odbywać się będzie w kruchości, słabości, heroizmie i za pomocą środków ubogich. Triumfalizm, pieniądze, media i ośrodki władzy są po drugiej stronie, wśród przeciwników krzyża i tego, czym Europa miała być w zamyśle ojców założycieli


- pisze red. Pacan. 

A w dalszej części tekstu:

Święci w garniturach - Robert Schuman traktował politykę jako osobiste świadectwo życia i wiary oraz wykazywał się heroizmem w praktykowaniu cnót chrześcijańskich w służbie publicznej. Czy dziś da się odnaleźć wśród jego duchowych spadkobierców podobne postawy? - Jeśli takie odrodzenie rzeczywiście w Europie jest możliwe, to zostanie zainicjowane w opozycji do świata polityki. Są bowiem w Europie środowiska, dla których obecna rzeczywistość jest nie do zaakceptowania - tłumaczy w rozmowie z nami prof. Andrzej Gil z Instytutu Nauk Politycznych i Spraw Międzynarodowych KUL.

- Dziedzictwo Lecha Kaczyńskiego - Paradoksalnie właśnie teraz jest moment i klimat, by taki front Schumana budować. Lepszego momentu nie widzę (...) myśląc o tym froncie, warto sięgnąć do dziedzictwa Lecha Kaczyńskiego. On bardzo dużo robił w tym temacie. Niestety nikt nie podsumował jego dziedzictwa politycznego, tak samo jak nikt nie przełożył na język polityki myśli Jana Pawła II - podkreśla w rozmowie z "TS" były dyplomata dr Ryszard Żółtaniecki.

- Jakie działania trzeba podjąć, aby projekt Schumana na stałe wpisał się w główny nurt polityki europejskiej?



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Odrażające zachowanie izraelskich kibiców. Jest komunikat IPN z ostatniej chwili
Odrażające zachowanie izraelskich kibiców. Jest komunikat IPN

Raków Częstochowa wygrał w węgierskim Debreczynie z Maccabi Hajfa 2:0 (1:0) w meczu rewanżowym 3. rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Konferencji i awansował do kolejnej fazy rozgrywek. Jednak uwagę opinii publicznej w największym stopniu zwróciło odrażające zachowanie izraelskich kibiców.

Ujawniono kulisy zemsty Ruchniewicza na Hannie Radziejowskiej z ostatniej chwili
Ujawniono kulisy zemsty Ruchniewicza na Hannie Radziejowskiej

Dyrektor Krzysztof Ruchniewicz odwołał Hannę Radziejowską – sygnalistkę, która ujawniła kontrowersyjne praktyki w berlińskim oddziale Instytutu Pileckiego. Czy to zemsta za działanie dla dobra publicznego? Sprawa wstrząsnęła światem dyplomacji i kultury.

Defilada Dziękujemy za Waszą służbę z ostatniej chwili
Defilada "Dziękujemy za Waszą służbę"

Rozpoczęła się defilada w Warszawie z okazji Dnia Wojska Polskiego. Bierze w niej udział ok. 1,7 tys. żołnierzy i 300 pojazdów, na niebie pojawi się 50 statków powietrznych. Pierwszy raz w historii obchodów odbędzie się parada morska na wybrzeżu.

Defilada Wojska Polskiego. Setki pojazdów, statki powietrzne i parada morska z ostatniej chwili
Defilada Wojska Polskiego. Setki pojazdów, statki powietrzne i parada morska

Dziś o godzinie 12:00 Wisłostradą przejdzie jedna z największych defilad wojskowych w historii III RP. Wydarzenie jest częścią obchodów Święta Wojska Polskiego, ustanowionego w rocznicę zwycięskiej Bitwy Warszawskiej z 1920 roku.

Niezwykłe znalezisko sprzed 6 tys. lat na Dolnym Śląsku. Archeologiczny skarb Wiadomości
Niezwykłe znalezisko sprzed 6 tys. lat na Dolnym Śląsku. Archeologiczny skarb

Podczas prac na trasie przyszłej ekspresówki S8 robotnicy natrafili na ślady osiedla sprzed 6 tysięcy lat i cmentarzyska mającego 4 tysiące lat. Odkrycia z epoki neolitu i wczesnego brązu nie wstrzymają jednak budowy drogi.

Kapelan Wojska Polskiego: Honor i moralność ważne jak siła bojowa z ostatniej chwili
Kapelan Wojska Polskiego: Honor i moralność ważne jak siła bojowa

Bez honoru służba wojskowa zawsze jest bez duszy i traci siły – powiedział biskup polowy WP Wiesław Lechowicz podczas mszy św. z okazji Święta Wojska Polskiego. Zaapelował, aby z awansami szło w parze doskonalenie cech moralnych, które są nie mniej ważne niż wyszkolenie.

Pijany bez butów wybrał się do Morskiego Oka. Przez pomyłkę dotarł na Słowację Wiadomości
Pijany bez butów wybrał się do Morskiego Oka. Przez pomyłkę dotarł na Słowację

To miał być zwykły spacer w górach, a skończyło się interwencją policji i międzynarodową akcją służb. Turysta z Ukrainy, chcąc dotrzeć nad Morskie Oko, boso i w letniej odzieży przemierzał Tatry, ale zamiast do jeziora, trafił na Słowację.

Już dzisiaj spotkanie Trump-Putin na Alasce pilne
Już dzisiaj spotkanie Trump-Putin na Alasce

To może być historyczny moment – Donald Trump i Władimir Putin zasiądą dziś do rozmów w bazie Elmendorf-Richardson na Alasce. Stawką jest wojna w Ukrainie, a w tle pojawiają się tematy zawieszenia broni i „wymiany terytoriów”.

Skandal na meczu w Debreczynie. Kancelaria Prezydenta domaga się stanowczych działań MSZ z ostatniej chwili
Skandal na meczu w Debreczynie. Kancelaria Prezydenta domaga się stanowczych działań MSZ

Kancelaria Prezydenta wzywa Ministerstwo Spraw Zagranicznych do zdecydowanej interwencji oraz podjęcia konkretnych kroków przez polską dyplomację w związku z incydentem na meczu Raków Częstochowa – Maccabi Hajfa. Podczas spotkania izraelscy kibice rozwinęli transparent z hasłem „Mordercy od 1939 roku”.

Bitwa Warszawska - najważniejsza bitwa Europy XX wieku Wiadomości
Bitwa Warszawska - najważniejsza bitwa Europy XX wieku

Dzisiaj obchodzimy 105. rocznicę Bitwy Warszawskiej. Stracie to, zwane również Cudem nad Wisłą, miało miejsce na przedpolach stolicy 13-15 sierpnia 1920 r. Była to decydująca batalia wojny polsko-bolszewickiej, która zadecydowała o niepodległości Polski i uratowała Europę przed bolszewizmem.

REKLAMA

Czy politycy PiS będą bronić chrześcijaństwa, w niechrześcijańskim świecie? Front Schumanowski w PE

„Zakładamy, że grupa Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy, którą współtworzy PiS, powiększy się o nowych członków albo powstanie coś, co nazywam Frontem Schumanowskim – zdroworozsądkowym, opierającym się na korzeniach, fundamentach sprzed kilkudziesięciu lat” – powiedział niedawno dla „TS” były szef MSZ, a obecnie kandydat do PE, Witold Waszczykowski. Pojawienie się frakcji Schumanowskiej w PE będzie uderzeniem w samo serce lewicowej utopii, na realizację której możni tego świata nie szczędzą wysiłków i środków. Czy politykom PiS starczy sił, by bronić tego, co chrześcijańskie, w niechrześcijańskim świecie?
 Czy politycy PiS będą bronić chrześcijaństwa, w niechrześcijańskim świecie? Front Schumanowski w PE
/ Robert Schuman, Wikipedia domena publiczna
Europejski duch
 

Taka deklaracja byłego ministra spraw zagranicznych dużego kraju w Unii Europejskiej budzi nadzieję, że dziedzictwo chrześcijańskie nie zostało jednak na Starym Kontynencie pogrzebane. Polska jest chyba ostatnim znaczącym krajem w UE, gdzie kwestie katolickiej etyki publicznej i europejski projekt ojców założycieli jest traktowany poważnie i tkwi w głównym nurcie politycznym partii rządzącej


- komentuje na łamach najnowszego "TS" Jakub Pacan. W swym tekście cytuje Roberta Schumana, który pisał:

„Europejski duch oznacza bycie świadomym przynależności do kultury chrześcijańskiej rodziny i gotowym do służenia tej społeczności w duchu całkowitej wzajemności, bez żadnych ukrytych motywów hegemonii bądź egoistycznego wykorzystywania innych […]. Moja idea nie polega na tym, aby połączyć kraje w celu stworzenia superpaństwa. Nasze kraje europejskie są historyczną rzeczywistością. Z psychologicznego punktu widzenia byłoby to niemożliwe i nierozsądne, aby się ich pozbyć. Ich różnorodność jest dobrą rzeczą i nie ma sensu, aby je usuwać lub dokonywać zrównywania lub unifikacji”. 
 

Od razu widać, jak bardzo koncepcja Schumana, dziś Czcigodnego Sługi Bożego i kandydata na ołtarze, różni się od obowiązującej obecnie w Unii lewicowej utopii włoskiego komunisty Altiero Spinellego i jego politycznych dziedziców, którzy chcą superpaństwa według najlepszych rewolucyjnych wzorców inżynierii społecznej. (...) Otóż zderzają się tutaj dwa globalne, zasadniczo różne i antagonistyczne sposoby pojmowania integracji europejskiej. (...) Innymi słowy, mamy skrajnie laicką i chrystofobiczną wizję Europy oraz tradycję patriotyczną i chrześcijańską


- konkluduje red. Pacan. 


Walka kultur

Pojawienie się nowej frakcji, ruchu czy też frontu nie będzie więc oznaczało neutralnego wejścia jakiegoś oryginalnego pomysłu na integrację, lecz będzie uderzeniem w samo serce wielkiej lewicowej utopii, na realizację której możni tego świata nie szczędzą wysiłków i środków. Parafrazując kandydata na mędrca tejże Europy, Lecha Wałęsę, na kontynencie, gdzie wszystko już kręci się w lewo, pojawienie się elementu kręcącego się w prawo może spowodować rozwalenie całej machiny lewackiej inżynierii spolecznej. I o to pewnie chodzi Jarosławowi Kaczyńskiemu, Viktorowi Orbánowi, Matteo Salvininemu i Santiago Abascalowi


- czytamy. Publicysta wskazuje, że jeśli Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy chcą podnosić wartości chrześcijańskie w sposób wyraźny i jednoznaczny, a nie „zaszyfrowany”, to czeka ich potężna konfrontacja, wręcz walka kultur, a nawet bitwa cywilizacyjna w łonie samej cywilizacji europejskiej.

– Nie łudźmy się, Europa wyrzekła się Chrystusa i nie chce się nawrócić. Trudno mówić o planach odbudowy jakiejś Europy Christi za pomocą eurofrakcji, kiedy tak naprawdę najważniejsze struktury UE są wybierane nie wiadomo, przez kogo i jaki układ sił. Wystarczy spojrzeć, kto rządzi Unią, jeden alkoholik słania się przed kamerami, drugi ma obsesję na punkcie Polski i Węgier. Od początku mamy wiele sił w Europie jawnych i niejawnych, nie pomijając masonerii, którym bardzo zależy na tym, by Europa była liberalna i bezwartościowa. Europejczykom wmówiono, że tylko wartości materialne są w stanie dać im szczęście. Jeśli nie nastąpi jakieś polityczne trzęsienie ziemi w Europie, to wątpię, by powrót do idei Roberta Schumana miał szanse powodzenia (...) Jednak powrót tej koncepcji, o jakiej marzą politycy Prawa i Sprawiedliwości, jest na ten czas mało możliwy – mówi w rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność” ks. prof. Waldemar Cisło, przewodniczący Sekcji Polskiej Pomocy Kościołowi w Potrzebie. 

„Ecclesia in Europa”

Rzeczywistą miarę, jaką należy front Schumanowski mierzyć, zakreślił swojego czasu Jan Paweł II w adhortacji „Ecclesia in Europa” w 2003 roku.
 

Papież nazywa w tym dokumencie Europę „kontynentem nadziei” i wzywa, by nie ulegać „pokusie gaszenia nadziei” wobec "apostazji Europy" (...) Ojciec Święty i nie pozostawiał przy tym wątpliwości, że reewangelizacja Europy, ten chrześcijański długi marsz przez unijne instytucje, odbywać się będzie w kruchości, słabości, heroizmie i za pomocą środków ubogich. Triumfalizm, pieniądze, media i ośrodki władzy są po drugiej stronie, wśród przeciwników krzyża i tego, czym Europa miała być w zamyśle ojców założycieli


- pisze red. Pacan. 

A w dalszej części tekstu:

Święci w garniturach - Robert Schuman traktował politykę jako osobiste świadectwo życia i wiary oraz wykazywał się heroizmem w praktykowaniu cnót chrześcijańskich w służbie publicznej. Czy dziś da się odnaleźć wśród jego duchowych spadkobierców podobne postawy? - Jeśli takie odrodzenie rzeczywiście w Europie jest możliwe, to zostanie zainicjowane w opozycji do świata polityki. Są bowiem w Europie środowiska, dla których obecna rzeczywistość jest nie do zaakceptowania - tłumaczy w rozmowie z nami prof. Andrzej Gil z Instytutu Nauk Politycznych i Spraw Międzynarodowych KUL.

- Dziedzictwo Lecha Kaczyńskiego - Paradoksalnie właśnie teraz jest moment i klimat, by taki front Schumana budować. Lepszego momentu nie widzę (...) myśląc o tym froncie, warto sięgnąć do dziedzictwa Lecha Kaczyńskiego. On bardzo dużo robił w tym temacie. Niestety nikt nie podsumował jego dziedzictwa politycznego, tak samo jak nikt nie przełożył na język polityki myśli Jana Pawła II - podkreśla w rozmowie z "TS" były dyplomata dr Ryszard Żółtaniecki.

- Jakie działania trzeba podjąć, aby projekt Schumana na stałe wpisał się w główny nurt polityki europejskiej?



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe