[Felieton "TS"] Paweł Janowski: Niewojenna wojna

Lato w mieście. Proszę się nie dziwić. Czasy są gorące, temperatury niepokojące. Lato w mieście. Garnitury jeżdżą po wsiach i miasteczkach, więc wydaje się, że czas poważny jest. Woda w zgrzewkach, kawa w kubkach, temperatura w granicach. Lato w mieście.
 [Felieton "TS"] Paweł Janowski: Niewojenna wojna
/ pixabay.com
Na pewno dla garniturów. Były wybory, będą wybory, są wybory. W istocie to nie jest jakiś szczególny czas. Po prostu trzeba zrobić swoje. W istocie. Trzeba posprzątać w domu, dzieci na wakacje wysłać, sąsiadów przywitać.

No właśnie, ale jest lato w mieście. Betonowe rzeki. Drzewa rżnięte w tysiącach, ale ekologicznie. Więc lato w mieście. Drzewka padają, krzaki witają. Wszyscy nagle zaczęli kochać kostkę brukową. Może dlatego, że ona jest taka poukładana. Nie tak, jak Puszcza Białowieska. Ona umiera po cichu. Gdzieś na krańcach Polski. Ona jest smacznym kąskiem dla korników. Nie to co kostka brukowa. Kostkę łatwo zamiatać.

W związku z tym dostałem niedawno korespondencję. Korniki przesyłają pozdrowienia. Ekologiczne pozdrowienia. Puszcza umiera bardzo szybko, umiera po cichu. Jak miasta. Ja rozumiem. Łatwiej zamiatać, jeździć i sprzątać. Łatwiej. Łatwiej lubić korniki. Łatwiej. Ale przychodzą deszcze, przychodzą ulewy, przychodzą. I płyną. Płyną strumieniami. Ekologicznie płyną. Po ładnych kostkach brukowych płyną. Po wyrżniętych puszczach płyną. A jak tak płyną, to się zastanawiam nad miłością ekologiczną. Gdzie są chłopięta i dziewczęta tak bardzo troszczące się o Ziemię? Może siedzą na sympozjach, gdy ekologiści rżną Górki Czechowskie? Może dyskutują w grupach nad grubością pokrywy lądolodu na Grenlandii, popijając źródlaną wodę z Nałęczowa? A może stoją na Patelni w Warszawie, zbierając podpisy w intencji tęczowej? Może.

Lato w mieście. Proszę się nie dziwić. Niedawno popadało mocno. A jak popadało, to popłynęło. Oczywiście nieekologicznie popadało i nieekologicznie popłynęło. Nie wtedy, kiedy trzeba, nie wtedy, kiedy można. Czasy są gorące. Lato w mieście.

Minęły wybory samorządowe, więc ludzie zapomnieli o tym, kto rządzi w miastach. Kochani ludzie, kochane miasta, kochana słaba pamięć. Niestety ja mam taką przypadłość, że pamiętam. I wiem. Zadłużone miasta na miliardy złotych, zadłużone miasteczka na miliony złotych, zadłużone wsie na tysiące złotych. Przypomnę, że niedawno gmina Ostrowice, miasteczko na Pomorzu Zachodnim, splajtowała. To znaczy pożyczyła więcej, niż mogła spłacić. A nie mogła już spłacić, więc splajtowała. To pierwsza taka gmina w Polsce. Mała i splajtowała. Ale nie ostania. Nie ostania.

Pamiętają Państwo 21 punktów ostatnio podpisanych przez różnych ludzików w Polsce? Prezydentów, burmistrzów, wójtów. Pamiętają Państwo? A czy wiecie, Szanowni Państwo, jak wielkie długi mają te miasta, miasteczka i wsie? Oj, duże, duże, bardzo duże. Tylko Niemcy mogą je spłacić. I dlatego będzie bitwa o miasta, będzie bitwa o długi, będzie bitwa o miasteczka. To nie będzie klasyczna bitwa, to nie będzie klasyczna wojna. Nikt tego wojną nie nazwie. No, może ja. To będzie troska o powietrze, o drzewa niewyrżnięte jeszcze, o małą architekturę, o wrażliwość społeczną. To będzie nowoczesna wojna. Niewowojenna wojna.

Paweł Janowski



#REKLAMA_POZIOMA#

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Honor Wiadomości
Tadeusz Płużański: Honor

„Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. Nasza generacja skrwawiona w wojnach na pewno na pokój zasługuje. Ale pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę. Wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor” – mówił 5 maja 1939 r. w Sejmie RP minister spraw zagranicznych Józef Beck.

Deutsche Quelle: Od 2 maja ekologiczne Niemcy konsumują surowce kosztem innych państw Wiadomości
Deutsche Quelle: Od 2 maja ekologiczne Niemcy konsumują surowce kosztem innych państw

W tym roku Niemcy już od 2 maja konsumują surowce naturalne na koszt innych państw – odnotowała lewicowa Tageszeitung, powołując się na dane organizacji Footprintnetwork monitorującej poziom zużycia surowców na świecie. Jak wynika z obliczeń Global Footprint Network, Niemcom zaledwie w cztery miesiące udało się wykorzystać wszystkie „przypisane im” na 2004 r surowce, a miniony czwartek stał się tym samym Dniem Przekroczenia Zasobów Ziemi. Podobno, gdyby wszystkie państwa świata zachowywały się jak Niemcy, nie starczyłoby nam trzech Ziem.

Tragiczny wypadek na warszawskim Wilanowie z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na warszawskim Wilanowie

Trzy osoby zginęły w wypadku w warszawskim Wilanowie. Kierowca BMW zjechał z drogi i uderzył w drzewo po czym samochód spłonął. Na miejscu trwa akcja służb - poinformowała PAP stołeczna policja.

Burza w Barcelonie. Wymowny komentarz ws. Lewandowskiego z ostatniej chwili
Burza w Barcelonie. Wymowny komentarz ws. Lewandowskiego

Robert Lewandowski przerwał złą passę i w ostatnim meczu Barcelony z Valencią (4:2) pokazał świetną formę. Dzięki temu znalazł się na świeczniku mediów i rozwiał krążące od miesięcy plotki dotyczące potencjalnego transferu do innego klubu.

Jasna deklaracja Lewicy. Chodzi o zasadę jednomyślności w UE z ostatniej chwili
Jasna deklaracja Lewicy. Chodzi o zasadę jednomyślności w UE

Lewica będzie walczyła o to, żeby w przyszłej kadencji Parlamentu Europejskiego znieść zasadę jednomyślności w UE - poinformowali na piątkowej konferencji współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń i ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Według Biedronia prawo weta to narzędzie do "niszczenia UE od środka".

Uczestniczka Tańca z gwiazdami przerwała milczenie z ostatniej chwili
Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" przerwała milczenie

Aktualna edycja "Tańca z gwiazdami" cieszy się dużym zainteresowaniem telewidzów. W walce o Kryształową Kulę już wkrótce zmierzą się trzy pary. Wraz z profesjonalnymi tancerzami będą to: Anita Sokołowska, Roksana Węgiel oraz Julia Kuczyńska.

Tragiczny wypadek w Gdańsku. Ucierpiała kobieta z dzieckiem  z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek w Gdańsku. Ucierpiała kobieta z dzieckiem

Samochód osobowy wjechał w pieszych, a następnie uderzył w budynek przy ul. Lawendowe Wzgórze w Gdańsku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 50-letni mężczyzna zasłabł za kierownicą. Poszkodowani: kobieta z dzieckiem zostali przewiezieni do szpitala.

Prezydent na Święto Konstytucji 3 maja: Potrzebna jest silna armia i CPK z ostatniej chwili
Prezydent na Święto Konstytucji 3 maja: Potrzebna jest silna armia i CPK

O potrzebie obrony polskiej suwerenności i odradzającym się rosyjskim imperializmie mówił prezydent Andrzej Duda w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. Wśród wyzwań wymienił budowę silnej armii i wielkie inwestycje transportowe, w tym lotnisko, które byłoby "centrum logistyczno-transportowym".

Dramat gwiazdora Dzień dobry TVN z ostatniej chwili
Dramat gwiazdora "Dzień dobry TVN"

Marcin Prokop, który od lat jest prezenterem w "Dzień dobry TVN" podzielił się ze swoimi fanami przykrą opowieścią. Chodzi o jego pupila, który w ciężkim stanie trafił do weterynarza.

Toksyczna chmura nad Berlinem. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Toksyczna chmura nad Berlinem. Trwa akcja służb

W Berlinie, w dzielnicy Lichterfelde doszło do groźnego pożaru. Przed południem w płomieniach stanęła hala fabryczna, w której znajdowały się rozmaite substancje chemiczne m.in. cyjanek miedzi oraz kwas siarkowy. Wiadomo, że część budynku zawaliła się.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Paweł Janowski: Niewojenna wojna

Lato w mieście. Proszę się nie dziwić. Czasy są gorące, temperatury niepokojące. Lato w mieście. Garnitury jeżdżą po wsiach i miasteczkach, więc wydaje się, że czas poważny jest. Woda w zgrzewkach, kawa w kubkach, temperatura w granicach. Lato w mieście.
 [Felieton "TS"] Paweł Janowski: Niewojenna wojna
/ pixabay.com
Na pewno dla garniturów. Były wybory, będą wybory, są wybory. W istocie to nie jest jakiś szczególny czas. Po prostu trzeba zrobić swoje. W istocie. Trzeba posprzątać w domu, dzieci na wakacje wysłać, sąsiadów przywitać.

No właśnie, ale jest lato w mieście. Betonowe rzeki. Drzewa rżnięte w tysiącach, ale ekologicznie. Więc lato w mieście. Drzewka padają, krzaki witają. Wszyscy nagle zaczęli kochać kostkę brukową. Może dlatego, że ona jest taka poukładana. Nie tak, jak Puszcza Białowieska. Ona umiera po cichu. Gdzieś na krańcach Polski. Ona jest smacznym kąskiem dla korników. Nie to co kostka brukowa. Kostkę łatwo zamiatać.

W związku z tym dostałem niedawno korespondencję. Korniki przesyłają pozdrowienia. Ekologiczne pozdrowienia. Puszcza umiera bardzo szybko, umiera po cichu. Jak miasta. Ja rozumiem. Łatwiej zamiatać, jeździć i sprzątać. Łatwiej. Łatwiej lubić korniki. Łatwiej. Ale przychodzą deszcze, przychodzą ulewy, przychodzą. I płyną. Płyną strumieniami. Ekologicznie płyną. Po ładnych kostkach brukowych płyną. Po wyrżniętych puszczach płyną. A jak tak płyną, to się zastanawiam nad miłością ekologiczną. Gdzie są chłopięta i dziewczęta tak bardzo troszczące się o Ziemię? Może siedzą na sympozjach, gdy ekologiści rżną Górki Czechowskie? Może dyskutują w grupach nad grubością pokrywy lądolodu na Grenlandii, popijając źródlaną wodę z Nałęczowa? A może stoją na Patelni w Warszawie, zbierając podpisy w intencji tęczowej? Może.

Lato w mieście. Proszę się nie dziwić. Niedawno popadało mocno. A jak popadało, to popłynęło. Oczywiście nieekologicznie popadało i nieekologicznie popłynęło. Nie wtedy, kiedy trzeba, nie wtedy, kiedy można. Czasy są gorące. Lato w mieście.

Minęły wybory samorządowe, więc ludzie zapomnieli o tym, kto rządzi w miastach. Kochani ludzie, kochane miasta, kochana słaba pamięć. Niestety ja mam taką przypadłość, że pamiętam. I wiem. Zadłużone miasta na miliardy złotych, zadłużone miasteczka na miliony złotych, zadłużone wsie na tysiące złotych. Przypomnę, że niedawno gmina Ostrowice, miasteczko na Pomorzu Zachodnim, splajtowała. To znaczy pożyczyła więcej, niż mogła spłacić. A nie mogła już spłacić, więc splajtowała. To pierwsza taka gmina w Polsce. Mała i splajtowała. Ale nie ostania. Nie ostania.

Pamiętają Państwo 21 punktów ostatnio podpisanych przez różnych ludzików w Polsce? Prezydentów, burmistrzów, wójtów. Pamiętają Państwo? A czy wiecie, Szanowni Państwo, jak wielkie długi mają te miasta, miasteczka i wsie? Oj, duże, duże, bardzo duże. Tylko Niemcy mogą je spłacić. I dlatego będzie bitwa o miasta, będzie bitwa o długi, będzie bitwa o miasteczka. To nie będzie klasyczna bitwa, to nie będzie klasyczna wojna. Nikt tego wojną nie nazwie. No, może ja. To będzie troska o powietrze, o drzewa niewyrżnięte jeszcze, o małą architekturę, o wrażliwość społeczną. To będzie nowoczesna wojna. Niewowojenna wojna.

Paweł Janowski



#REKLAMA_POZIOMA#


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe