Witold Gadowski: Możemy liczyć, że taki informacyjny zamach może poprzedzać jakieś realne wydarzenia

- Powstał wspólny front ubeków, byłych funkcjonariuszy Wojskowych Służb Informacyjnych spod sztandaru Marka Dukaczewskiego. Rozpoczęto prace nad tym, żeby w ramach obecnego parlamentu, doprowadzić do odsunięcia PiS-u od władzy. Rozpoczęto próby oddziaływania na agenturę, przeciągania, straszenia, przekupywania, w nadziei, że uda się zmontować antypisowską większość wewnątrz tego Sejmu. Jak widać, na razie nie przyniosło to efektu, ale zostało ujawnione. Każda ujawniona akcja tajnych służb już jest nieskuteczna, bo już o niej wiemy. Dlatego ujawniłem tę informację, żeby oni wiedzieli, że my wiemy - mówi w wywiadzie udzielonym portalowi radiomaryja.pl dziennikarz śledczy Witold Gadowski.
 Witold Gadowski: Możemy liczyć, że taki informacyjny zamach może poprzedzać jakieś realne wydarzenia
/ Youtube.com
Dziennikarz pytany o zamieszanie wokół Emitelu, tj. problemy z nadawaniem sygnału TVP ostrzega, że tej sprawy absolutnie nie można bagatelizować:

- Moim zdaniem było to sprawdzenie, czy uda się wyłączyć obieg niezależnych informacji w Polsce. Przeprowadzono takie próby i okazało się, że jest to możliwe. W związku z tym możemy liczyć, że taki informacyjny zamach może poprzedzać jakieś realne wydarzenia. To był test – moim zdaniem – chociaż nie mam na to oczywiście dowodów. Mówię o tym na podstawie zdrowego rozsądku, a nie z akt, które bym posiadał, bo musiałbym być wtedy najlepiej poinformowanym człowiekiem w Polsce.


Wypowiada się również na temat łamania praw mediów:
 

Uważam się za wolnego dziennikarza, a to przez tych ludzi w ostatnich latach byłem prześladowany. Przed zmianą rządów ci ludzie prześladowali mnie, jak również moich kolegów. Mówię to na swoim przykładzie – przepraszam za megalomanię – ale to dotyczyło wielu dziennikarzy, którzy po prostu byli prześladowani przez tamten reżim. To był reżim, taki delikatny, jedwabny reżim. Były listy proskrypcyjne, kogo się nie zaprasza do mediów, kogo się nie publikuje, komu uniemożliwia się robienie materiałów. Doświadczyłem tego na własnej skórze. Teraz ci sami ludzie zaczynają mieć usta pełne frazesów o wolności mediów, a oni nawet nie wiedzą, czym są media. Pani Scheuring-Wielgus pokazała, jaki poziom dziennikarstwa mogłaby uprawiać, nagrywając na telefon komórkowy jedną z dziennikarek TVP w sposób chamski i brutalny. Ci ludzie nie mogą absolutnie stanowić żadnego punktu odniesienia, jeżeli chodzi o dyskusję o wolności mediów. To jest tylko pretekst do tego, żeby walczyć o przywileje, żeby wrócić do mainstreamu, z którego są wypychani – zresztą słusznie – ponieważ ani nie posiadają kwalifikacji, ani realnych możliwości, żeby uczestniczyć w prawdziwym mainstreamie niepodległego kraju.

Redaktor Gadowski jest przekonany, że ci, którzy zostali odsunięci od władzy tak łatwo nie odpuszczą:


Oni po roku realnie zaczęli odczuwać skutki odsunięcia od nieformalnych układów, dzięki którym bardzo łatwo sobie żyli i mogli nadawać ton całemu krajowi. Dziś zostali cofnięci tam, gdzie jest ich miejsce. Nikt ich jednak nie prześladuje, ale oni nie posiadanie specjalnych przywilejów już traktują jako szykanę. Przeciwko temu się buntują, to jest bunt tłustych kotów.

Źródło: Radiomaryja.pl

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Co Luna zrobiła z polską flagą? Oburzenie w sieci z ostatniej chwili
Co Luna zrobiła z polską flagą? Oburzenie w sieci

Luna reprezentująca Polskę podczas tegorocznej Eurowizji postanowiła pojawić się podczas konkursu nie tylko z biało-czerwoną, ale także tęczową flagą.

Nie żyje znany polski muzyk z ostatniej chwili
Nie żyje znany polski muzyk

W poniedziałek zmarł Jacek Zieliński wieloletni członek krakowskiej grupy Skaldowie - podała w mediach społecznościowych Piwnica pod Baranami. Miał 77 lat.

Kaczyński i Szydło: Wybieramy się na demonstrację Solidarności przeciwko Zielonemu Ładowi z ostatniej chwili
Kaczyński i Szydło: Wybieramy się na demonstrację Solidarności przeciwko Zielonemu Ładowi

– Decyzje, które zapadają na forum europejskim, przekładają się na życie mieszkańców jako ograniczenia, podatki, drożyzna. Dlatego wybieram się na marsz 10 maja – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w rozmowie z Tysol.pl.

Ukraina: Nie żyje dwukrotny mistrz Europy. Zginał na wojnie z ostatniej chwili
Ukraina: Nie żyje dwukrotny mistrz Europy. Zginał na wojnie

Pełeszenko zajął czwarte miejsce w kategorii 85 kg podczas igrzysk olimpijskich w 2016 roku. W tym samym roku został mistrzem Europy, ponownie zdobywając złoto rok później. W 2018 roku został zawieszony po tym, jak nie przeszedł testu antydopingowego. "Z wielkim smutkiem informujemy, że serce zasłużonego mistrza sportu Ukrainy Ołeksandra Pełeszenki przestało dziś bić. Składamy najszczersze kondolencje rodzinie i wszystkim, którzy go znali" – można przeczytać w komunikacie UWF na Facebooku. Hołd sztangiście złożył także Ukraiński Komitet Olimpijski, dodając, że wstąpił do sił zbrojnych już w pierwszych dniach inwazji Rosji na Ukrainę. "Wojna zabiera tych najlepszych... Bohaterowie nie umierają" – powiedział trener sztangistów i członek zarządu UWF Wiktor Słobodianiuk.

Komisja Europejska kończy procedurę z art. 7 wobec Polski. Jest reakcja PiS z ostatniej chwili
Komisja Europejska kończy procedurę z art. 7 wobec Polski. Jest reakcja PiS

– Uruchomienie procedury art. 7. za rządów PiS miało wyłączenie charakter politycznej presji; stan prawny jest dokładnie taki sam, co znaczy, że byliśmy oskarżani niesłusznie o łamanie praworządności – powiedzieli PAP politycy PiS pytani o zapowiedź zakończenia tej procedury.

Francja zabiera głos ws. doniesień o wysłaniu żołnierzy na Ukrainę z ostatniej chwili
Francja zabiera głos ws. doniesień o wysłaniu żołnierzy na Ukrainę

Francja nie wysłała wojsk na Ukrainę; takie doniesienia to efekt niesłabnącej kampanii dezinformacyjnej, która ma osłabić wsparcie Paryża dla Kijowa – ogłosiło w poniedziałek MSZ Francji. Wcześniej w mediach pojawiały się informacje o wysłaniu na Ukrainę około setki żołnierzy francuskiej Legii Cudzoziemskiej.

Niemcy: Koniec z dopłatami bezpośrednimi dla rolników? z ostatniej chwili
Niemcy: Koniec z dopłatami bezpośrednimi dla rolników?

Frakcja niemieckich Zielonych uważa, że wielomiliardowe dotacje rolne z Unii Europejskiej powinny być w przyszłości inaczej dystrybuowane.

„Człowiek z bliskiego kręgu poseł Gasiuk-Pihowicz”. Nowe informacje nt. sędziego Tomasza Szmydta z ostatniej chwili
„Człowiek z bliskiego kręgu poseł Gasiuk-Pihowicz”. Nowe informacje nt. sędziego Tomasza Szmydta

Przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka przekazała w rozmowie z dziennikiem „Rzeczpospolita”, że sędzia Tomasz Szmydt, który w poniedziałek poprosił o azyl na Białorusi, współpracował z poseł KO Kamilą Gasiuk-Pihowicz.

Państwowa Straż Pożarna szuka winnych „złego nagłośnienia” podczas przemówienia ministra Kierwińskiego z ostatniej chwili
Państwowa Straż Pożarna szuka winnych „złego nagłośnienia” podczas przemówienia ministra Kierwińskiego

W związku z organizacją Centralnych Obchodów Dnia Strażaka 4 maja 2024 roku na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie Komenda Główna PSP poprosiła o wyjaśnienia dotyczące problemów z nagłośnieniem od firmy obsługującej uroczystość – przekazała Państwowa Straż Pożarna.

Beata Szydło: Polska jest zagrożona z ostatniej chwili
Beata Szydło: Polska jest zagrożona

– Tusk zgodził się na Zielony Ład, Tusk zgodził się na przyjmowanie nielegalnych imigrantów, na rezygnację ze strategicznych inwestycji dla Polski i von der Leyen ogłasza: Teraz Polska jest już praworządna – mówi była premier Beata Szydło, komentując decyzję Komisji Europejskiej o zamknięciu procedury z art. 7 wobec Polski.

REKLAMA

Witold Gadowski: Możemy liczyć, że taki informacyjny zamach może poprzedzać jakieś realne wydarzenia

- Powstał wspólny front ubeków, byłych funkcjonariuszy Wojskowych Służb Informacyjnych spod sztandaru Marka Dukaczewskiego. Rozpoczęto prace nad tym, żeby w ramach obecnego parlamentu, doprowadzić do odsunięcia PiS-u od władzy. Rozpoczęto próby oddziaływania na agenturę, przeciągania, straszenia, przekupywania, w nadziei, że uda się zmontować antypisowską większość wewnątrz tego Sejmu. Jak widać, na razie nie przyniosło to efektu, ale zostało ujawnione. Każda ujawniona akcja tajnych służb już jest nieskuteczna, bo już o niej wiemy. Dlatego ujawniłem tę informację, żeby oni wiedzieli, że my wiemy - mówi w wywiadzie udzielonym portalowi radiomaryja.pl dziennikarz śledczy Witold Gadowski.
 Witold Gadowski: Możemy liczyć, że taki informacyjny zamach może poprzedzać jakieś realne wydarzenia
/ Youtube.com
Dziennikarz pytany o zamieszanie wokół Emitelu, tj. problemy z nadawaniem sygnału TVP ostrzega, że tej sprawy absolutnie nie można bagatelizować:

- Moim zdaniem było to sprawdzenie, czy uda się wyłączyć obieg niezależnych informacji w Polsce. Przeprowadzono takie próby i okazało się, że jest to możliwe. W związku z tym możemy liczyć, że taki informacyjny zamach może poprzedzać jakieś realne wydarzenia. To był test – moim zdaniem – chociaż nie mam na to oczywiście dowodów. Mówię o tym na podstawie zdrowego rozsądku, a nie z akt, które bym posiadał, bo musiałbym być wtedy najlepiej poinformowanym człowiekiem w Polsce.


Wypowiada się również na temat łamania praw mediów:
 

Uważam się za wolnego dziennikarza, a to przez tych ludzi w ostatnich latach byłem prześladowany. Przed zmianą rządów ci ludzie prześladowali mnie, jak również moich kolegów. Mówię to na swoim przykładzie – przepraszam za megalomanię – ale to dotyczyło wielu dziennikarzy, którzy po prostu byli prześladowani przez tamten reżim. To był reżim, taki delikatny, jedwabny reżim. Były listy proskrypcyjne, kogo się nie zaprasza do mediów, kogo się nie publikuje, komu uniemożliwia się robienie materiałów. Doświadczyłem tego na własnej skórze. Teraz ci sami ludzie zaczynają mieć usta pełne frazesów o wolności mediów, a oni nawet nie wiedzą, czym są media. Pani Scheuring-Wielgus pokazała, jaki poziom dziennikarstwa mogłaby uprawiać, nagrywając na telefon komórkowy jedną z dziennikarek TVP w sposób chamski i brutalny. Ci ludzie nie mogą absolutnie stanowić żadnego punktu odniesienia, jeżeli chodzi o dyskusję o wolności mediów. To jest tylko pretekst do tego, żeby walczyć o przywileje, żeby wrócić do mainstreamu, z którego są wypychani – zresztą słusznie – ponieważ ani nie posiadają kwalifikacji, ani realnych możliwości, żeby uczestniczyć w prawdziwym mainstreamie niepodległego kraju.

Redaktor Gadowski jest przekonany, że ci, którzy zostali odsunięci od władzy tak łatwo nie odpuszczą:


Oni po roku realnie zaczęli odczuwać skutki odsunięcia od nieformalnych układów, dzięki którym bardzo łatwo sobie żyli i mogli nadawać ton całemu krajowi. Dziś zostali cofnięci tam, gdzie jest ich miejsce. Nikt ich jednak nie prześladuje, ale oni nie posiadanie specjalnych przywilejów już traktują jako szykanę. Przeciwko temu się buntują, to jest bunt tłustych kotów.

Źródło: Radiomaryja.pl


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe