Bezbłędna angielszczyzna kontrolera MPK

Po raz pierwszy napotkałem tak znakomicie mówiącego w języku Szekspira pracownika Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.
         Kilka dni temu byłem świadkiem wydarzenia, które wprawiło mnie w dumę jako krakowianina i Polaka. Jechałem miejskim autobusem w kierunku Dworców Głównego PKP i PKS, którym podróżowała też grupa obcojęzycznej młodzieży z dużą ilością bagaży. Dwa przystanki przed końcowym do pojazdu wsiedli kontrolerzy.
        Jeden z nich zaczął sprawdzać bilety młodym ludziom używającym w rozmowie z nim języka angielskiego. Zastanawiałem się, czy będzie w stanie podjąć z nimi rzeczowy dialog, czy też - czego często byłem świadkiem - machnie ręką i zajmie się innymi pasażerami.
        Około 22-23 letni kontroler  perfekcyjną angielszczyzną wytłumaczył im, że skasowane przez nich bilety 20-minutowe utraciły już ważność. Wyjaśnił, iż czas liczy się od momentu skasowania, a nie wysiadania, pokazał automat do sprzedaży znajdujący się w autobusie i zwrócił uwagę na różne rodzaje biletów, a także na zniżki dla młodzieży i studentów, również spoza Polski, ale pod warunkiem posiadania odpowiedniego dokumentu.
       Opowiadał o tym wszystkim spokojnie, długimi zdaniami, z bardzo dobrym akcentem. Byłem tak zaskoczony, że kiedy wysiadałem, pogratulowałem mu znakomitego przygotowania do wypełniania kontrolerskich obowiązków. Trochę go to speszyło, ale uśmiechnął się z zadowoleniem.
       Być może ten młody człowiek dorabia sobie w ten sposób, a na co dzień jest studentem filologii angielskiej. Jest też prawdopodobne, że na linie jeżdżące po centrum Krakowa i w okolicach dworców oraz lotniska kierowani są ci kontrolerzy, którzy potrafią  w miarę swobodnie porozumieć się po angielsku, ale dopiero po raz pierwszy napotkałem tak znakomicie mówiącego w języku Szekspira pracownika Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.
 
 

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń tylko u nas
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń

W kontekście kolejnej rocznicy zbrodni w Jedwabnem (10 lipca 1941 r.) lewacy lansują tezę, że tak znienawidzone przez nich środowiska patriotyczne celowo pomijają tę rzekomo polską akcję eksponując ludobójstwo wołyńskie. „Wołyń dla Polaków to przykrywka, za którą chcą schować Jedwabne” – twierdzi wprost dziennikarz Tomasz Lis. Tylko co ma piernik do wiatraka?

Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem gorące
Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem

W Jedwabnem, kilkadziesiąt metrów od oficjalnego pomnika ofiar z 1941 r., ustawiono siedem granitowych głazów z tablicami, które kwestionują udział miejscowych Polaków w zbrodni. Jad Waszem wzywa władze o usunięcie "obraźliwej instalacji", a polska prokuratura bada, czy szerzy ona nienawiść.

Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli Pieśń o podrzynaniu gardeł tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli "Pieśń o podrzynaniu gardeł"

Pamiętacie Państwo western z Johnem Waynem, zatytułowany „Rio Bravo", prawda? Klasyk nad klasyki, na którego ścieżce dźwiękowej wybrzmiewają dźwięki tradycyjnego hiszpańskiego utworu „El Deguello” – "Pieśni o podrzynaniu gardeł".

Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otrzymał od premiera Donalda Tuska "bardzo wyraźną propozycję, ofertę albo sugestię, żeby jednak odłożyć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego – twierdzą dziennikarze Interii.

Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos z ostatniej chwili
Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos

Wypowiedzi Grzegorza Brauna w sprawie Holokaustu tylko potwierdzają, że działa on z obcej inspiracji na szkodę - bardzo poważną szkodę - naszego kraju – stwierdził w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic z ostatniej chwili
Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic

Z mostu granicznego Słubice / Frankfurt nad Odrą zdjęto banery Ruchu Obrony Granic. Robert Bąkiewicz oskarża wiceburmistrza Tomasza Stefańskiego o realizowanie niemieckich poleceń.

Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy Wiadomości
Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy

Według nieoficjalnych doniesień pasażerowie i załoga Boeinga 737-800 lecącego z Mińska do Moskwy zostali namierzeni i ostrzelani przez rosyjski system obrony powietrznej. Wojsko miało wziąć rejsową maszynę za ukraiński dron.   

Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź z ostatniej chwili
Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź

Adam Szłapka wzywa do zatrzymania Roberta Bąkiewicza. Narodowiec odpowiada ostro, nazywając atak rzecznika rządu oznaką słabości władzy.

Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie z ostatniej chwili
Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie

W piątek w Chełmnie w woj. kujawsko-pomorskim kierowca auta osobowego wjechał w grupę ludzi. Są ranni.

Robert Bąkiewicz:  Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej tylko u nas
Robert Bąkiewicz: Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej

Nie występujemy przeciwko polskiej Straży Granicznej czy policji. Wiemy o tym, że o sytuacji decyduje wola polityczne, a wygląda ona następująco: trzeba dobrze robić Niemcom, trzeba robić grę pozorów i trzeba medialnie ograć tę sytuację - mówił Robert Bąkiewicz w rozmowie z Cezarym Krysztopą. Lider Ruchu Obrony Granic poinformował, że obywatelskie patrole będą się równiez organizować na granicy ze Słowacją, gdzie przebiega bałkański szlak przemytniczy migrantów.

REKLAMA

Bezbłędna angielszczyzna kontrolera MPK

Po raz pierwszy napotkałem tak znakomicie mówiącego w języku Szekspira pracownika Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.
         Kilka dni temu byłem świadkiem wydarzenia, które wprawiło mnie w dumę jako krakowianina i Polaka. Jechałem miejskim autobusem w kierunku Dworców Głównego PKP i PKS, którym podróżowała też grupa obcojęzycznej młodzieży z dużą ilością bagaży. Dwa przystanki przed końcowym do pojazdu wsiedli kontrolerzy.
        Jeden z nich zaczął sprawdzać bilety młodym ludziom używającym w rozmowie z nim języka angielskiego. Zastanawiałem się, czy będzie w stanie podjąć z nimi rzeczowy dialog, czy też - czego często byłem świadkiem - machnie ręką i zajmie się innymi pasażerami.
        Około 22-23 letni kontroler  perfekcyjną angielszczyzną wytłumaczył im, że skasowane przez nich bilety 20-minutowe utraciły już ważność. Wyjaśnił, iż czas liczy się od momentu skasowania, a nie wysiadania, pokazał automat do sprzedaży znajdujący się w autobusie i zwrócił uwagę na różne rodzaje biletów, a także na zniżki dla młodzieży i studentów, również spoza Polski, ale pod warunkiem posiadania odpowiedniego dokumentu.
       Opowiadał o tym wszystkim spokojnie, długimi zdaniami, z bardzo dobrym akcentem. Byłem tak zaskoczony, że kiedy wysiadałem, pogratulowałem mu znakomitego przygotowania do wypełniania kontrolerskich obowiązków. Trochę go to speszyło, ale uśmiechnął się z zadowoleniem.
       Być może ten młody człowiek dorabia sobie w ten sposób, a na co dzień jest studentem filologii angielskiej. Jest też prawdopodobne, że na linie jeżdżące po centrum Krakowa i w okolicach dworców oraz lotniska kierowani są ci kontrolerzy, którzy potrafią  w miarę swobodnie porozumieć się po angielsku, ale dopiero po raz pierwszy napotkałem tak znakomicie mówiącego w języku Szekspira pracownika Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe