Patryk Jaki: My zwracamy nieruchomości miastu, a miasto skarży korzystne dla siebie decyzje

W 2006 r. sekretarz m.st. Warszawy Mirosław Kochalski podpisał decyzję reprywatyzacyjną, na której mocy kamienicę przy ul. Nabielaka 9, gdzie zamieszkiwała Jolanta Brzeska, przekazano trojgu spadkobiercom dawnych właścicieli i Markowi M.
Reprywatyzację po 11 latach uchyliła Komisja Weryfikacyjna, która w grudniu 2017 r. nakazała także Markowi M. zwrócić 2,9 mln zł. Teraz Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję komisji. W czasie odczytywania uzasadnienia wyroku, w ramach protestu część osób, w tym córka Jolanty Brzeskiej, opuściła salę sądową.
Do sprawy odniósł się europoseł Prawa i Sprawiedliwości Patryk Jaki, który stwierdził, że „sędziowie znów stają po stronie mafii reprywatyzacyjnej razem z warszawskim ratuszem”.
To jest jakieś kuriozum to, co się w tej chwili dzieje. My zwracamy nieruchomości miastu, a miasto skarży korzystne dla siebie decyzje, no i oczywiście sąd staje po ich stronie, tym bardziej że w sprawie Nabielaka mówimy o osobie, która jest już przecież skazana prawomocnym wyrokiem za udział w tzw. mafii reprywatyzacyjnej
- podkreślił europoseł.
Zdaniem Jakiego dalsza reforma wymiaru sprawiedliwości jest konieczna. Były przewodniczący komisji weryfikacyjnej zaznaczył, że jest zwolennikiem twardego działania w tej sprawie.
Potrzebna jest radykalna zmiana w takich sądach, jak Sąd Administracyjny w Warszawie, który moim zdaniem jest jednym z najbardziej skompromitowanych sądów w Polsce
- uważa Jaki.
Źródło: radiomaryja.pl
kpa