[Tylko u nas] Michał Bruszewski: Raport Pentagonu. Afryka nowym frontem ISIS

To państwa Sahelu mają być nowymi bazami wypadowymi dla islamskich terrorystów – nowy raport Pentagonu nie pozostawia złudzeń, że to właśnie Afrykę dżihadyści wytypowali jako swój nowy poligon. Publikacja raportu zbiega się w czasie z kluczowym momentem wojny przeciwko islamskiemu terroryzmowi, gdy wojska USA zlikwidowały dowództwo tzw. Państwa Islamskiego z samozwańczym kalifem na czele.
 [Tylko u nas] Michał Bruszewski: Raport Pentagonu. Afryka nowym frontem ISIS
/ screen YouTube

„Zginął w tunelu bez wyjścia, skamląc, płacząc i krzycząc”


– podkreślił amerykański prezydent Donald Trump gdy opisywał akcję sił specjalnych USA na kryjówkę przywódcy ISIS Abu Bakra al-Baghdadiego oraz ostatnie chwile przywódcy terrorystów. Osaczony Baghdadi odpalił tzw. pas szahida (kamizelkę z materiałami wybuchowymi) zabijając siebie oraz swoje dzieci – w relacji Trumpa pojawiła się trójka ale eksperci dementowali liczbę twierdząc, że do grobu, ze sobą, samozwańczy kalif zabrał dwoje dzieci. Baghdadi to zbrodniarz wojenny odpowiedzialny za rzeź chrześcijan, jazydów i szyitów w Syrii oraz Iraku, przywódca ludobójczego para-państwa i machiny terroru. ISIS odpowiada za zbrodnie wojenne i terrorystyczne ataki nie tylko na Bliskim Wschodzie ale także w innych miejscach na świecie a sam Baghdadi dziękował „swoim” dżihadystom za krwawe wielkanocne zamachy na Sri Lance, na dowód, że ISIS morduje globalnie a nie tylko regionalnie. Materiał video „kalifatu” był wówczas jednym z nielicznych materiałów na których lider ISIS się w ogóle pojawił – film zaprzeczał także wielu wcześniejszym informacjom o jego śmierci. Tym razem poza nieliczną grupą „żon kalifatu”, czyli rodzin terrorystów, nikt nie kwestionuje autentyczności informacji Białego Domu. Baghdadi zginął i ciężko nie zgodzić się z Trumpem, który nazwał go „chorym i zdemoralizowanym człowiekiem”. W polskich mediach przebiła się głównie informacja o śmierci lidera ISIS ale ostatnie dni to kolejne obezwładniające ciosy jakie spadły na terrorystyczną strukturę.

Seria ataków na główne figury islamistycznej siatki rozpoczęła się od rajdu śmigłowców na kryjówkę samozwańczego kalifa w prowincji Idlib w zachodniej Syrii. Miejsce w którym się ukrywał było zaskakujące bo w prowincji Idlib najwięcej do powiedzenia mają dzihadyści powiązani z Al-Kaidą. Chociaż podobni w metodach działania i celach w postaci budowy zamordystycznego państwa szariatu to ich relacje z tzw. Państwem Islamskim nie były poprawne i traktowali ISIS jako „konkurencję”. Pomimo to Baghdadi znalazł tam schronienie. To jak zginął potwierdza plotki publikowane przez bliskowschodniego media jeszcze z czasów gdy miał ukrywać się w okolicach Deir ez Zor, w Dolinie Eufratu. Samozwańczy kalif już wtedy miał przesiadywać ubrany w pas szahida. Po śmierci Baghdadiego od razu pojawiła się informacja, że udała się także akcje przeciwko rzecznikowi tzw. Państwa Islamskiego, naczelnemu propagandyście Abu al-Hasan al-Muhadżirze. Enigmatyczna wiadomość Trumpa na twitterze rozpoczęła kolejną dyskusją kto padł następny, ponieważ amerykański prezydent poinformował, że wyeliminowany został następca Baghdadiego. Media obiegła informacja, że ISIS przejął były oficer irackiego wywiadu z husajnowskich czasów Abdullah Quadresz.

Wszelako wcześniejsze rozbicie terytorialne a obecnie strukturalne ISIS nie kończy wojny z islamskim terroryzmem. Bezsprzeczny sukces amerykańskich specjalsów i hurra-nastroje gasi Departament Stanu USA, który ostrzega przed tym co czeka Afrykę. Alarmujące analizy amerykańskich ekspertów potwierdza sytuacja w Mali, gdzie doszło do ataku islamskich terrorystów na obóz wojskowy w Indelimane, w północno-wschodniej części kraju. Dżihadyści zabili 52 żołnierzy i jednego cywila. O tym, że tzw. Państwo Islamskie szuka nowych frontów i przenosi ciężar walk do zachodniej Afryki pisałem już w swoich felietonach pół roku temu. Mimo klęski tzw. Państwa Islamskiego terrorystycznej hydrze odrastają kolejne głowy. Jeśli spojrzymy na listę państw analizowanych przez Amerykanów w kwestii zagrożeń terrorystycznych i nawet zawęzimy do Europy Centralnej to ewidentny i znamienny jest brak Polski. Na liście są: Niemcy, Francja, Hiszpania, Włochy, Holandia, Szwecja czy Turcja. Polski nie brano pod uwagę. 

Michał Bruszewski
 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Donald Tusk atakuje Daniela Obajtka. Jest reakcja z ostatniej chwili
Donald Tusk atakuje Daniela Obajtka. Jest reakcja

"Premierze @donaldtusk szuka Pan afer tam, gdzie ich nie ma. W państwie koalicji #13grudnia nic nie jest przypadkowe" – pisze na platformie X Daniel Obajtek, były prezes Orlenu, odnosząc się do swoich rzekomych możliwych powiązań z Hezbollahem.

Szokująca analiza. Co jest tańsze – własne mieszkanie czy życie w hotelu all inclusive? z ostatniej chwili
Szokująca analiza. Co jest tańsze – własne mieszkanie czy życie w hotelu all inclusive?

Amerykański tiktoker Ben Keenan przeprowadził analizę tego, czy bardziej opłaca mu się mieszkać w USA, czy w hotelu all inclusive na Dominikanie. Wynik jego wyliczeń może być zaskakujący.

PiS odkrywa karty. Oto pierwsza trójka pomorskiej listy w wyborach do Parlamentu Europejskiego z ostatniej chwili
PiS odkrywa karty. Oto pierwsza trójka pomorskiej listy w wyborach do Parlamentu Europejskiego

Anna Fotyga, Jarosław Sellin i Kazimierz Smoliński zajęli trzy pierwsze miejsca na liście PiS do Parlamentu Europejskiego w województwie pomorskim. Lista z kompletem podpisów została złożona do rejestracji – poinformował w poniedziałek startujący z czwartego miejsca, były rzecznik rządu ZP Piotr Müller.

„Ciepła matka i babcia”. Eurokraci lansują nowy wizerunek Ursuli von der Leyen polityka
„Ciepła matka i babcia”. Eurokraci lansują nowy wizerunek Ursuli von der Leyen

Portal Politico ujawnił, że na miesiąc przed wyborami do Parlamentu Europejskiego zespół Ursuli von der Leyen podjął próbę zmieniania wizerunku szefowej Komisji Europejskiej. Teraz zamiast jako „twardy szef” ma być ukazywana jako „ciepła matka i babcia, która pragnie, aby jej rodzina dorastała w bezpiecznej Europie”.

Sprzeczne analizy wydajności pracy w Niemczech Wiadomości
Sprzeczne analizy wydajności pracy w Niemczech

Temat wydajności niemieckich pracowników jest w ostatnich tygodniach szczególnie głośno podnoszony przez niemieckich polityków, ale także przez niemieckie media.

„Dążenie do zemsty nigdy nie będzie sprawiedliwością”. Kilkudziesięciu dziennikarzy podpisało list z apelem ws. ks. Olszewskiego z ostatniej chwili
„Dążenie do zemsty nigdy nie będzie sprawiedliwością”. Kilkudziesięciu dziennikarzy podpisało list z apelem ws. ks. Olszewskiego

„Dążenie do zemsty nigdy nie będzie sprawiedliwością. Nie będzie nią też żaden wyrok podyktowany zemstą. Tylko niezależny, bezstronny i niezawisły sąd daje gwarancję rzetelnego procesu i uczciwego wyroku” – pisze kilkudziesięciu dziennikarzy w liście otwartym ws. procesu i zatrzymania ks. Michała Olszewskiego z Fundacji Profeto.

„Niemcy będą majsterkować przy swoim Trybunale Konstytucyjnym” z ostatniej chwili
„Niemcy będą majsterkować przy swoim Trybunale Konstytucyjnym”

Niemieckie władze zamierzają powtórzyć znany z Polski scenariusz, w którym takie pojęcia jak „praworządność” i „obrona konstytucji” mają być zarezerwowane dla jednej grupy politycznej. Zdaniem Aleksandry Fedorskiej już wkrótce pojawi się nowa ustawa, która ma „bronić” Trybunał Konstytucyjny przed „ekstremalnymi partiami”.

Gerard Depardieu aresztowany z ostatniej chwili
Gerard Depardieu aresztowany

Jak podają francuskie media, słynny aktor Gerard Depardieu został zatrzymany przez policję w poniedziałek 29 kwietnia pod zarzutem napaści na tle seksualnym. 

Oskarżony o szpiegostwo niemiecki europoseł miał dostęp do wrażliwych dokumentów Komisji Europejskiej z ostatniej chwili
Oskarżony o szpiegostwo niemiecki europoseł miał dostęp do wrażliwych dokumentów Komisji Europejskiej

Przewodniczący komisji ds. handlu Parlamentu Europejskiego Bernd Lange ujawnił, że europoseł Maximilian Krah, który usłyszał zarzuty dotyczące szpiegostwa i korupcji, miał dostęp do wrażliwych dokumentów tej komisji.

Dlaczego Niemcy są bogate, a Niemcy stosunkowo „biedni”? z ostatniej chwili
Dlaczego Niemcy są bogate, a Niemcy stosunkowo „biedni”?

Choć Niemcy są czwartą [wg innych źródeł nawet trzecią – red.] największą gospodarką świata i jednym z najbardziej bogatych krajów na świecie, obywatele tego kraju nie są zbyt zamożni. Dlaczego tak jest? 

REKLAMA

[Tylko u nas] Michał Bruszewski: Raport Pentagonu. Afryka nowym frontem ISIS

To państwa Sahelu mają być nowymi bazami wypadowymi dla islamskich terrorystów – nowy raport Pentagonu nie pozostawia złudzeń, że to właśnie Afrykę dżihadyści wytypowali jako swój nowy poligon. Publikacja raportu zbiega się w czasie z kluczowym momentem wojny przeciwko islamskiemu terroryzmowi, gdy wojska USA zlikwidowały dowództwo tzw. Państwa Islamskiego z samozwańczym kalifem na czele.
 [Tylko u nas] Michał Bruszewski: Raport Pentagonu. Afryka nowym frontem ISIS
/ screen YouTube

„Zginął w tunelu bez wyjścia, skamląc, płacząc i krzycząc”


– podkreślił amerykański prezydent Donald Trump gdy opisywał akcję sił specjalnych USA na kryjówkę przywódcy ISIS Abu Bakra al-Baghdadiego oraz ostatnie chwile przywódcy terrorystów. Osaczony Baghdadi odpalił tzw. pas szahida (kamizelkę z materiałami wybuchowymi) zabijając siebie oraz swoje dzieci – w relacji Trumpa pojawiła się trójka ale eksperci dementowali liczbę twierdząc, że do grobu, ze sobą, samozwańczy kalif zabrał dwoje dzieci. Baghdadi to zbrodniarz wojenny odpowiedzialny za rzeź chrześcijan, jazydów i szyitów w Syrii oraz Iraku, przywódca ludobójczego para-państwa i machiny terroru. ISIS odpowiada za zbrodnie wojenne i terrorystyczne ataki nie tylko na Bliskim Wschodzie ale także w innych miejscach na świecie a sam Baghdadi dziękował „swoim” dżihadystom za krwawe wielkanocne zamachy na Sri Lance, na dowód, że ISIS morduje globalnie a nie tylko regionalnie. Materiał video „kalifatu” był wówczas jednym z nielicznych materiałów na których lider ISIS się w ogóle pojawił – film zaprzeczał także wielu wcześniejszym informacjom o jego śmierci. Tym razem poza nieliczną grupą „żon kalifatu”, czyli rodzin terrorystów, nikt nie kwestionuje autentyczności informacji Białego Domu. Baghdadi zginął i ciężko nie zgodzić się z Trumpem, który nazwał go „chorym i zdemoralizowanym człowiekiem”. W polskich mediach przebiła się głównie informacja o śmierci lidera ISIS ale ostatnie dni to kolejne obezwładniające ciosy jakie spadły na terrorystyczną strukturę.

Seria ataków na główne figury islamistycznej siatki rozpoczęła się od rajdu śmigłowców na kryjówkę samozwańczego kalifa w prowincji Idlib w zachodniej Syrii. Miejsce w którym się ukrywał było zaskakujące bo w prowincji Idlib najwięcej do powiedzenia mają dzihadyści powiązani z Al-Kaidą. Chociaż podobni w metodach działania i celach w postaci budowy zamordystycznego państwa szariatu to ich relacje z tzw. Państwem Islamskim nie były poprawne i traktowali ISIS jako „konkurencję”. Pomimo to Baghdadi znalazł tam schronienie. To jak zginął potwierdza plotki publikowane przez bliskowschodniego media jeszcze z czasów gdy miał ukrywać się w okolicach Deir ez Zor, w Dolinie Eufratu. Samozwańczy kalif już wtedy miał przesiadywać ubrany w pas szahida. Po śmierci Baghdadiego od razu pojawiła się informacja, że udała się także akcje przeciwko rzecznikowi tzw. Państwa Islamskiego, naczelnemu propagandyście Abu al-Hasan al-Muhadżirze. Enigmatyczna wiadomość Trumpa na twitterze rozpoczęła kolejną dyskusją kto padł następny, ponieważ amerykański prezydent poinformował, że wyeliminowany został następca Baghdadiego. Media obiegła informacja, że ISIS przejął były oficer irackiego wywiadu z husajnowskich czasów Abdullah Quadresz.

Wszelako wcześniejsze rozbicie terytorialne a obecnie strukturalne ISIS nie kończy wojny z islamskim terroryzmem. Bezsprzeczny sukces amerykańskich specjalsów i hurra-nastroje gasi Departament Stanu USA, który ostrzega przed tym co czeka Afrykę. Alarmujące analizy amerykańskich ekspertów potwierdza sytuacja w Mali, gdzie doszło do ataku islamskich terrorystów na obóz wojskowy w Indelimane, w północno-wschodniej części kraju. Dżihadyści zabili 52 żołnierzy i jednego cywila. O tym, że tzw. Państwo Islamskie szuka nowych frontów i przenosi ciężar walk do zachodniej Afryki pisałem już w swoich felietonach pół roku temu. Mimo klęski tzw. Państwa Islamskiego terrorystycznej hydrze odrastają kolejne głowy. Jeśli spojrzymy na listę państw analizowanych przez Amerykanów w kwestii zagrożeń terrorystycznych i nawet zawęzimy do Europy Centralnej to ewidentny i znamienny jest brak Polski. Na liście są: Niemcy, Francja, Hiszpania, Włochy, Holandia, Szwecja czy Turcja. Polski nie brano pod uwagę. 

Michał Bruszewski
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe