„Nigdy nie zostałem tak obrażony”. Pracownik Departamentu Sprawiedliwości USA grozi Muzeum Auschwitz

Rzecznik Muzeum Auschwitz Paweł Sawicki w rozmowie z Interią poinformował, że Muzeum odpowiedziało, że „o ile historię czynów Polaków w czasie okupacji należy badać profesjonalnie i uczciwie, to w przypadku samego obozu Auschwitz nie można mówić o jakiejkolwiek odpowiedzialności Polaków”.I have noticed @AuschwitzMuseum is always careful to lay specific blame on "German Nazis." It's a reflection of the official Polish government line that Poles, themselves, were not responsible. This disturbs me as the relative of many Auschwitz victims and survivors. https://t.co/L8dIQ7a928
— Howard Lovy (@Howard_Lovy) December 6, 2019
Zablokowane konto feministek
Muzeum Auschwitz opublikowało post o treści: „Nie możemy pozwolić na to, by pamięć o Auschwitz przeminęła. Prawdziwe miejsce i prawdziwe historie osób, które cierpiały, są ostrzeżeniem dla ludzkości przed nią samą. Przypominają nam dziś o naszej moralnej odpowiedzialności. Historia nie może stać się ogłuszającą ciszą”.
Wpis Lovy’ego spowodował jednak dużą liczbę wpisów oskarżających Muzeum o „rewizjonizm Zagłady”. Jednym z takich kont było @WomenFightAS, które odpowiedziało na wpis Muzeum przytoczony wyżej.
Tak, oczywiście. A Polacy nie byli zamieszani w jakąkolwiek działalność związaną z Auschwitz. Możecie palić, pić, medytować, cudzołożyć, masturbować i biczować się, aż szaleńcy nie pójdą sobie do domu, a wasze oszukańcze konto będzie rozpowszechniać nieprawdę i zaprzeczać Holocaustowi. Polska propaganda
– brzmi wpis @WomenFightAS

Za ten skandaliczny i wulgarny wpis Muzeum Auschwitz zdecydowało się zablokować konto @WomenFightAS, co spowodowało oburzenie pracownika Departamentu Sprawiedliwości USA McKay’a Smith’a, który stwierdził: „Jestem zaniepokojony. @AuschwitzMuseum blokuje żydowskie konta na Twitterze? Feministyczne syjonistyczne konta? Muzeum poświęcone Holocaustowi?”.
Smith straszy Sawickiego
McKay Smith ma pokaźne grono obserwujących go osób, co spowodowało, że na jego wpis o Muzeum Auschwitz zareagowało kilku użytkowników Twittera. W rozmowie z Interią rzecznik Muzeum zaznaczył, że do pięciu osób, które brały udział w dyskusji wysłano prywatną wiadomość, w której wyjaśniono dlaczego zablokowano konto feministek. Sawicki oświadczył, że w wiadomości zwrócono uwagę na to, że "trudno jest nam nie zareagować, gdy jesteśmy fałszywie oskarżani, wulgarnie obrażani i nazywani negacjonistami Holocaustu”.
To jednak sprowokowało Smitha, który zaczął publikować informacje, jakoby profil Muzeum wysyłał „zastraszające” wiadomości jego obserwującym. Wysłał także prywatną wiadomość na prywatne konto rzecznika Muzeum, w którym zagroził Sawickiemu, że go „dopadnie”. – Wcześniej na swoim koncie oskarżał mnie - z imienia i nazwiska, oznaczając moje konto twitterowe - o "siding with Holocaust deniers", czyli "stanie po stronie negacjonistów Holocaustu” – mówi Interii Sawicki.
Przez dwanaście lat pracy w Miejscu Pamięci nigdy nie zostałem tak obrażony
– stwierdził rzecznik Muzeum Auschwitz.
16 grudnia Smith oświadczył, że zawiesza prowadzenie profilu ze względu na „niesamowitą liczbę negacjonistów Holocaustu wysyłających mu wiadomości”.The words that you are throwing at me in your tweets are false, hurt and unfair. There are no facts there, but a personal attack. That is very sad. I don't think I have been disrespected so much in over 12 years of my work at the Memorial.
— Paweł Sawicki (@pawel_sawicki) December 11, 2019
Źródło: Interia
kpa
