"Zachód mógłby się od nas sporo nauczyć". Polski fenomen dzielenia się jedzeniem z potrzebującymi

Polacy umieją dzielić się z uboższymi od siebie. Fenomen polskich jadłodzielni działających w okresie świątecznym opisują zachodnie media.
By Silar - Praca własna, CC BY-SA 3.0 "Zachód mógłby się od nas sporo nauczyć". Polski fenomen dzielenia się jedzeniem z potrzebującymi
By Silar - Praca własna, CC BY-SA 3.0 / Wikimedia Commons
Celebrowana w Polsce tradycja spożywania sutych wieczerzy w okresie świątecznym łączy się z dzieleniem się z potrzebującymi. Działające w tym okresie tzw. jadłodzielnie, do których można oddać nadmiar świątecznych smakołyków, stały się fenomenem dostrzeganym przez zagraniczne media.
 
Mamy teraz rzeczywiście mnóstwo jedzenia. Jest tego tyle, że przydałaby nam się tu druga jadłodzielnia

- mówi Wirtualnej Polsce Artur Pawełczyński, koordynator jadłodzielni stowarzyszenia Jaspis z Pruszkowa.
 
Przyniesione jedzenie teraz wyjątkowo szybko znika. A to oznacza, że jest sporo potrzebujących

- dodaje.
 
Właściwie to nie bardzo mogę z panem rozmawiać, bo tyle przychodzi do nas jedzenia po świętach. Ciągle przyjeżdża coś nowego, to naprawdę u nas wyjątkowo intensywny czas

- mówi reporterowi WP przedstawiciel jadłodzielni w Szczecinie.
 
Polskie jadłodzielnie doceniły zagraniczne media. Duży reportaż na temat tego zagadnienia przygotowała na przykład telewizja Euronews

- podaje wp.pl, wskazując, że reporteży zachodniej telewizji podkreślają, iż świąteczne dzielenie się z potrzebującymi jest polską specyfiką.
 
Jadłodzielnie to faktycznie polski fenomen - zgadza się z tezą reportażu Euronews jeden z wolontariuszy. - Akurat pod tym względem zachód Europy mógłby się od nas sporo nauczyć

- czytamy w serwisie WP.

cwp/WP

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Bójka na ulicy w Poznaniu. 33-latek w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Bójka na ulicy w Poznaniu. 33-latek w stanie krytycznym

33-letni Mołdawianin w ciężkim stanie trafił do szpitala po zdarzeniu, do jakiego doszło w sobotę po południu na poznańskich Jeżycach. W sprawie zatrzymano 36-letniego mężczyznę.

Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i... z ostatniej chwili
Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: "Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i..."

"Czekam na twoich chłopców. Dostaną kawkę i ponarzekają na pensje. Ich szef to pewnie mój kolega z SP lub liceum" – pisze do ministra Marcina Kierwińskiego były wicewojewoda dolnośląski Jacek Protasiewicz.

Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń z ostatniej chwili
Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń

Nie żyje Jason Holton, uważany za najcięższego człowieka w Wielkiej Brytanii. Zmarł w wieku 33 lat z powodu niewydolności narządów. Ważył około 317 kilogramów.

Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena z ostatniej chwili
Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena

W wieku 79 lat zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany z ról w filmach "Titanic" i "Władca Pierścieni".

Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów z ostatniej chwili
Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przegrali z włoskim Itasem Trentino 0:3 (20:25, 22:25, 21:25) w finale Ligi Mistrzów rozegranym w tureckiej Antalyi.

Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: Każdy może z ulicy wejść z ostatniej chwili
Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: "Każdy może z ulicy wejść"

– Podjechał, przebadał się, dostał kwit bez wypełnionych danych, ja go opublikowałem. Kolega pokazał mi, jak wygląda kwit wystawiany w takiej sytuacji. Choć mój znajomy nie planował nagrywać badania, to dyżurni na komendzie sami, z pewną nerwowością, mówili, aby niczego nie filmować. Chcieli nawet wyłączyć mu telefon – mówi serwisowi wpolityce.pl dziennikarz i publicysta Samuel Pereira.

Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi prawnymi konsekwencjami z ostatniej chwili
Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi "prawnymi konsekwencjami"

Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia - poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań – zapowiada minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej.

Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny z ostatniej chwili
Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny

– Zakończenie wojny w Strefie Gazy utrzymałoby Hamas przy władzy – powiedział w niedzielę premier Izraela, odrzucając żądania Hamasu. Rząd Izraela podjął też decyzję o zamknięciu działalności katarskiej telewizji Al-Dżazira.

IMGW przestrzega: nadciągają burze z ostatniej chwili
IMGW przestrzega: nadciągają burze

W niedzielę IMGW wydał ostrzeżenie hydrologiczne pierwszego stopnia dla południa Polski w związku z prognozowanymi opadami burzowymi.

Nieoficjalnie: Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim

Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim - pisze "Dziennik Zachodni", powołując się na źródła zbliżone do Kancelarii Prezydenta.

REKLAMA

"Zachód mógłby się od nas sporo nauczyć". Polski fenomen dzielenia się jedzeniem z potrzebującymi

Polacy umieją dzielić się z uboższymi od siebie. Fenomen polskich jadłodzielni działających w okresie świątecznym opisują zachodnie media.
By Silar - Praca własna, CC BY-SA 3.0 "Zachód mógłby się od nas sporo nauczyć". Polski fenomen dzielenia się jedzeniem z potrzebującymi
By Silar - Praca własna, CC BY-SA 3.0 / Wikimedia Commons
Celebrowana w Polsce tradycja spożywania sutych wieczerzy w okresie świątecznym łączy się z dzieleniem się z potrzebującymi. Działające w tym okresie tzw. jadłodzielnie, do których można oddać nadmiar świątecznych smakołyków, stały się fenomenem dostrzeganym przez zagraniczne media.
 
Mamy teraz rzeczywiście mnóstwo jedzenia. Jest tego tyle, że przydałaby nam się tu druga jadłodzielnia

- mówi Wirtualnej Polsce Artur Pawełczyński, koordynator jadłodzielni stowarzyszenia Jaspis z Pruszkowa.
 
Przyniesione jedzenie teraz wyjątkowo szybko znika. A to oznacza, że jest sporo potrzebujących

- dodaje.
 
Właściwie to nie bardzo mogę z panem rozmawiać, bo tyle przychodzi do nas jedzenia po świętach. Ciągle przyjeżdża coś nowego, to naprawdę u nas wyjątkowo intensywny czas

- mówi reporterowi WP przedstawiciel jadłodzielni w Szczecinie.
 
Polskie jadłodzielnie doceniły zagraniczne media. Duży reportaż na temat tego zagadnienia przygotowała na przykład telewizja Euronews

- podaje wp.pl, wskazując, że reporteży zachodniej telewizji podkreślają, iż świąteczne dzielenie się z potrzebującymi jest polską specyfiką.
 
Jadłodzielnie to faktycznie polski fenomen - zgadza się z tezą reportażu Euronews jeden z wolontariuszy. - Akurat pod tym względem zachód Europy mógłby się od nas sporo nauczyć

- czytamy w serwisie WP.

cwp/WP


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe