Prezydent Andrzej Duda nie weźmie udziału w uroczystościach w Jerozolimie

Brak możliwości wypowiedzi w Jerozolimie uważam za poniżający dla Rzeczpospolitej. Przedstawiłem to na Radzie Gabinetowej, moje stanowisko spotkało się z uznaniem. Nie będę brał udziału w wydarzeniu, jakie będzie miało miejsce w Jerozolimie 23 stycznia
- dodał Andrzej Duda. Podkreślił także, iż organizatorzy zaprosili do zabrania głosu m.in. prezydenta Rosji Władimira Putina czy prezydenta Niemiec oraz Francji, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Nie przewidziano natomiast wystąpienia prezydenta RP mimo, iż drogami dyplomatycznymi strona polska przekazała wolę zabrania głosu przez głowę państwa.
Nie spotkało się to z pozytywną odpowiedzią organizatorów. Moja decyzja była w związku z tym jednoznaczna
– wskazał Andrzej Duda. Jak zaznaczył, to działanie jest nie tylko godzeniem w interesy Rzeczypospolitej, w interes Polaków, w pamięć o tych, którzy jako Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata ratowali Żydów, ale przede wszystkim zakłamywaniem prawdy historycznej.
Nie do zaakceptowania jest sytuacja, w której głos mogliby zabrać wspomniani wcześniej przywódcy, a nie mógłby zrobić tego przedstawiciel władz RP
- mówił prezydent. Dodał, że było to szczególnie ważne w kontekście wypowiedzi Władimira Putina, w których prezydent Rosji zakłamywał prawdę historyczną, przypisując władzom Polski spiskowanie z nazistowskimi Niemcami.
Prezydent Andrzej Duda: Jako Prezydent RP nie będę brał udziału w uroczystościach w Jerozolimie#wieszwięcej pic.twitter.com/Hcs4OrxPJc
— portal tvp.info ???????? (@tvp_info) January 7, 2020
raw
#REKLAMA_POZIOMA#
